[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[parmenides]

Rodzinnie z Małżą po Lesie Kabackim - 37,5 km. Wieczorem odwożę syna na tenisa, więc pewnie pójdę pobiegać w czasie, kiedy on będzie grał.

pozdr

 

[Michalik85]

dzis dobre 45 km w 90% fajne XC. Fajna temperatura i fajnie sie jezdziło.

Po drodze zerwałem łańcuch a że nie miałem skuwacza to 3 km musiałem pieszo iśc do najbliższego serwisu ale ogólnie dzień na mega plus.

Jutro licze na powtórkę. 

[impa]

Dziś:100,34 km ze średnią 28,2 km/h  

[Supr_CK]

Wczoraj 28,42 km .

[Michalik85]

Dzis 62 km glownie trasy mtb :-)

Z nadzieja patrze na przyszly miesiac bo prognoza pogody dobrze sie zapowiada :-)

[vicher]

22km po wejściówki ma Andrzejki

[siemalysy]

Dziś po pracy założyłem błotnik przedni Race Fender Pixel. Zastapiłem nim zwykłego Race Fendera. Wieczorem 24 km po lesie. 

[acro78]

Dzisiaj wyszło 64km z średnia 21,4km/h

 

Suma przewyższeń za miesiąc październik wyszła 7524m  

[pawel2208]

29km jazdy na rozpoczęcie dnia.

[impa]

Dziś:112,7 km ze średnią 28 km/h 

 

No i padł mi dziś suport 

[Supr_CK]

W piątek 8,5 km testowo , sobota 43,3 km i w niedzielę 15,4 km dla rozruszania kości

[impa]

Dziś: Oddałem rower do serwisu oraz byłem na filmie "Strategia Mistrza"

[Supr_CK]

Wczoraj 22,2 km.

[ernesto]

Dojazd do roboty i z powrotem plus wymiana dętki w trakcie kaseta i łańcuch tez się kończą a do wypłaty daleko . Dystans 25km po mieście . Zastanawiam się coraz bardziej nad zmontowaniem singla na zimę .

Edytowane 3 Listopada 2015 przez ernesto

[Michalik85]

dzis 46 km XC. Oznaczenie tras na Rogoźniku tragiczne...

[Sansei6]

Roboczy standard w przechłodzonej mgle...  

[pawel2208]

31km wieczornej jazdy.

[Supr_CK]

Wczoraj 24,2 km po lesie i mieście.

[Nikolaos]

Wczoraj roboczy dystans 36 km. wieczorem mgła była taka że widoczność tylko na 15m. oprócz tego wymiana szpilek zaciskowych do kół na czerwone "neco".

[Michalik85]

dzis bardzo dobre 43 km... duzo radosci było

[impa]

Dziś tylko odbiór roweru z serwisu-trochę kusi by iść na rower,ale chyba dam radę do jutra wytrzymać     

[parmenides]

Dzisiaj cały dzień w pracy: rano na uczelnię i do domu - ok 50 km; po południu i wieczorem na zdjęcia niemal w to samo miejsce - znów trochę ponad 50 km. Słowem: stówka na złomku mtb po warszawskich krawężnikach i Lesie Kabackim. Trochę mnie bolą kopytka i nadgarstki, więc jutro tylko godzina trenażera na lekko i godzina biegania wieczorem. 

[Supr_CK]

Wczoraj musiałem zostać dłużej w pracy i jazdy nie było. Ale za to podregulowałem przednią przerzutkę oraz tylny hamulec tarczowy.

[impa]

Dziś: 191,6 km ze średnią 27,2 km/h

[Nikolaos]

Skromne 39 km.