Sansei6 Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Spełniłem moje marzenie rowerowe, pojechałem do piekła i z powrotem 🤪 Hel 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Też mam zaliczone 👍 Jastrzębia Góra - Hel - Jastrzębia 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Ja starałem się w drodze na Hel jechać jak najwięcej lasem przy morzu i z Władysławowa do Helu zajęło mi to ponad 4 h 😜 a powrót już w całości trasą. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 (edytowane) Ja tylko trasą. Jazdę plażą, samym brzegiem morza zaliczyłem w zeszłym roku w czasie objazdu Jeziora Łebsko. Polecam, świetna trasa, południowy brzeg jeziora to fragmenty po mokradłach (są drewniane podesty). Wykorzystywane w Wanoga Gravel. Edytowane 13 Maja 2023 przez spidelli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cross90 Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 @Sansei6 ile km nastukałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Aaaa tam wyszło coś lekko ponad 80 😉 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teotym Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Dzisiaj tylko 90 km, a miało być 100. Za mało jedzenia i odpuściłem powrót przez Piaseczno 😭 Zacznę chyba brać 1 kanapkę na 1 godzinę, bo mam przeraźliwy apetyt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Trzeba zjeść pączka za 3 zł w cukierni na rogu w G Kalwarii, ma w środku tyle nadzienia że może robić za dwa żele. Ten posypany na biało ma brązowe czekoladowo nadzienie !!! Czy ja dobrze patrzę że po drodze śmierci wjeżdżasz do GK zamiast tak jak wszyscy pod torami ? Ojojojoj 😜 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cross90 Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 U mnie dziś 140 km, nie wiem czemu, ale mnie każda setka cieszy niezmiernie i daje satysfakcje. Mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 13 Maja 2023 Udostępnij Napisano 13 Maja 2023 Ja dziś ponad 450km … samochodem oczywiście, ale sukcesem dnia było przedpołudnie w bikeparku Słotwiny - po dwóch tygodniach wyjazdu w góry więcej sił nie mieliśmy. Ciekawostka wynajęcie na jeden dzień roweru „premium” (NS, zawieszenie fox factory, napęd XO i ogólnie miodzio) 590pln. Szczęka mi opadła. Dobrzeniec własny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teotym Napisano 14 Maja 2023 Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 @itr Tak, jechałem jakąś ruchliwą drogą, chociaż drogą śmierci bym jej nie nazwał - ale nie było to jakieś miłe doznanie. Kiedyś faktycznie wjeżdżałem pod torami, ale po pierwsze, trochę się pogubiłem, a po drugie - głód wymuszał skracanie i zniechęcał do dłuższego analizowania mapy. Jedzenia nie mogłem dokupić, bo bałem się zostawić rower, na dodatek z sakwami. Cukierni nie znam - jak możesz, podaj proszę dokładny adres. Następnym razem nabiorę kanapek i orzechów z rodzynkami nadmiarowo - najwyżej przywiozę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 14 Maja 2023 Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 Spożywczy w Cieciszewie. Klimatyczne miejsce, piekarnik przed, chłodno w . Droga śmierci naprawdę - lider statystyka wypadków śmiertelnych w województwie - Konstancin Warka. Od czasu kiedy stradę Bianki z Cieciszewa przy smrodzie wylano asfaltem nie ma potrzeby wjeżdżać na „górną” drogę. Cukiernia na rogu ul Kalwaryjskiej, nie ma szans zjeść z widokiem na rower, najlepiej zabrać na ławkę, ale za to ciasto w foremce do sakwy i do domu można zabrać. 😜plus taki że gdy w Górze Kawiarni jest kolejka jak peleton, szybciej dostaniesz pączka, obok kościoła nowa cukiernia, nowa picerria, w starych koszarach knajpka, żabka, rzeczy używane, druga cukiernia „nie na rogu” … w GK zawsze coś się wymyśli. W drodze do Góry w chyba i wcześniej gdzieś koło wału 2-3 ogródki z piciem i przękąskami czy grilami…nie korzystam, ale są, na południu Góry Makak Dona LD, i stacja z hota dogami, a koło zamku w Czersku bywała pomidorowa z makaronem. Pozdrawiam, a jeść trzeba dzień przed i 3 godziny przed wycieczką, makaron skropiony oliwą z 16-ma rodzynkami plus 86 ziaren słonecznika wystarczy na 73 km, ewentualnie dwa czisburgery z małą kolą dają 130 km 😝 do zobaczenia na trasie. ps pączków w tej cukierni zwykle nie jadam, te posypane mają mało lukru, ale nadzienia tak dużo że wytrysnęło na mnie jak dwa pomrowy wielkie ( ślimaki) jeden na pierś drugi na nogawkę, jeszcze tak słodki na rowerze nie byłem 🙂warto kąsać ostrożnie…. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 14 Maja 2023 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 Nawet jakbym kupił szosę, to do głowy by mi nie przyszło, żeby jeździć krajówką do GK - zresztą prawie wszyscy jadą dołem (górą jeździłem kilka razy na początku "kariery" - jakieś > 20 lat temu, dopóki nie odkryłem dolnego wariantu)... Przez ostatnie 16 dni (właściwie 15, bo 16 jest dzisiaj) jeździłem 10 razy, dzisiaj miałem odpuścić, ale jeszcze się waham, bo pogoda kusi, ale jutro do roboty po urlopie, więc wypadałoby oszczędzać siły, żeby się w ogóle z domu chciało wyjść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 14 Maja 2023 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 Dzisiaj rodzinny wyjazd z córą w przyczepce. Wyszło 30,11 km że średnią 11,2 km/h, ale nie to jest najważniejsze. Cała rodzinką zadowolona, uśmiechnięta i już jest zapał na kolejne wojaże. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 14 Maja 2023 Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 Wyścig MTB na lokalnej trasie XC https://connect.garmin.com/modern/activity/11114022104 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CoolBreezeOne Napisano 14 Maja 2023 Udostępnij Napisano 14 Maja 2023 U mnie dzisiaj całkiem szybkie, jak na mnie, 70km. Ot taki trening z kumplem z pobliskiej MTB Team. Niby gadu gadu, ale ciągle na speedzie. Nóżka fajnie kręciła. Pewnie kręciła by lepiej, ale coś mnie podkusiło z rańca wbić się w bluzę z długim rękawami, bo jakoś tak rześko było. Po godzince żałowałem, że nie wziąłem koszulki i ew. rękawków. Na podjazdach z piachem się gotowałem. No i ten piach po lasach... Ehhhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RabbitHood Napisano 15 Maja 2023 Udostępnij Napisano 15 Maja 2023 (edytowane) Dzisiaj wymieniałem dętkę w szosowym - pierwszy raz od 20 lat (a przynajmniej wcześniej nie znalazłem w oponie) zrobiłem sobie kuku na KOLCU akacjowym! Skandal... Edytowane 15 Maja 2023 przez RabbitHood 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teotym Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 Dzisiaj wyczyściłem łańcuch, napęd i planuję trasę na jutro. Znowu Góra Kalwaria, ale piekę podwójny chleb, żeby starczyło jedzenia na 100 km. Pojadę koszernie, pod mostem kolejowym, jak mi kazaliście 😅 Musi pęknąć 100 km, mam nadzieję, że powrót przez Piaseczno nabije licznik odpowiednio 😉 Już nie mogę się doczekać tym bardziej, że naoglądałem się różnych relacji z ultramaratonów na YT. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 Podmieniłem widelec na lżejszy i krótszy, zdjąłem bagażnik. Jest letko i szypko. 😉😘 Pozdrow'er 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teotym Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Pielgrzymka rowerowa do Góry Kalwarii w intencji silniejszej nogi zakończona. 100 kilometrów jest. Z ciekawostek: facet przede mną na gravelu, na progu zwalniającym zgubił tylną lampę. Darłem się i próbowałem go dogonić, ale nic nie słyszał i tak zapieprzał, że nie miałem szans. Zmachałem się, faceta nie dogoniłem, lampa została na ulicy. Potem widziałem na polu fajny samolot - dwupłat. Szkoda, że nie startował, ale i tak ciekawe. Za Górą Kalwarią, wzdłuż linii kolejowej w stronę Piaseczna, był okrutnie błotnisty fragment. Dałem radę, ale piach rzęził w zębatkach, aż mi było żal. Jedzenia starczyło - 3 wielkie kanapki i 2 garści daktyli. Było w sam raz. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Dziś cudowny dzień. A Jeleniowskich Ścieżkach. To kilka świetnych singli w Świętokrzyskiem. Łatwo nie jest a dziś, na mokro to było dość trudno. Ruch umiarkowany. Akcja zakończona wyczyszczeniem roweru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Testowałem ustawienia po bike fittingu. Poza tym zaliczyłem dwie gleby na nowym rowerze i już wiem, że to, co dam radę zrobić na trialówce nie zawsze udaje się na gravelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 20 Maja 2023 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Dzisiaj prawie 21 km z przyczepką. Młodzież się spisuje, więc i wyjazdów coraz więcej. 😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Wypad z kumplami na co roczny trip rowerowy (choć po 3 latach przerwy), zawsze z przygodami, po błotach lasach, rzekach... niby tylko trochę ponad 80 km ale umordowani, ubłoceni, opaleni i zadowoleni, praktycznie cały dzień na dworze. Super 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.