parmenides Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 przez ostatnie kilka dni było kręcenie: czwartek 134 km z @marcz24 - bardzo fajna jazda, pod koniec już w upale. sobota 103 km na Śląsku ze szwagrem - trochę więcej przewyższeń, cieplej... niedziela - 22 km na luzie na Śląsku - taka pętla wokól domu teściów. Ta pętla pokazuje mi jaka aktualnie jest moja kondycja. Na podjazdach najlepsze wyniki i to w totalnym upale, ale bez maksymalnej spiny, w miarę spokojne tętno średnio (ok 135). Jest dobrze. Lipiec: 1574 km, od początku roku do dzisiaj niemal 6k km. Fajny ten rok, chociaż początek był bardzo zimny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalik85 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 dzis 30,2 km z srednia powyzej 26km/h i przy jezdzie po rondzie, koleś wjezdzał na rondo i mnie skasował... Tłumaczył ze mnie nie zauważył, przyznał sie do winy, spisalismy protokól, porobilismy fotki. I tak, koło tylnie połamane, kaseta wygieta, tarcza hamulca wygieta, hamulec do wywalenia, skrzywiony tylny trójkat, ogólnie gówno z roweru a nowy jeszcze nie poskładany. Koszulka rowerowa do wyrzucenia a moge stwierdzić ze życie uratował mi kask... jak wałnałem łbem o jezdnie to z kasku nic nie zostało. Teraz nie moge nic zrobić bo czekam na decyzje ubezpieczalni, a nowy rower bedzie złozoby pod koniec sierpnia. Zaraz jade do szpitala bo bania to mnie niezle boli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parmenides Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 O kurcze, Michalik, wracaj do zdrowia i mam nadzieję, że szybko odzyskasz pieniądze za rower i sprzęt. Trzym się ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acro78 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 @Michalik85 - Zdrowia bo tego nie kupisz za pieniążki z ubezpieczalni i szybkiego powrotu na trasy. Ja dzisiaj 40km z średnia 22,27km/h w tym 12km interwałów (podjazd 600m i zjazd 600m) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Póki co jakieś 20 km i trochę pucowania rowerku z kurzyu na działeczce.. ale dla mnie dzień się jeszcze nie skończył, a tak nie wiele brakuje by Heks miał swoje pierwsze 8000 km, może jeszcze w nocy dokręcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markovsky Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Michalik85 szybkiego powrotu do zdrowia Ja dzis 50km z kolega, w 35 stopniowym skwarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MTBowiec97 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Michalik85 - zdrówka ! Bo to najważniejsze A dziś 32 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sergi2012 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Dzisiaj tylko 27km Plany popsuła pszczoła która mnie użąliła w język podczas jazdy (zassałem ją jak odkurzacz ). Po 40 min wizyta na pogotowiu i 2h pobyt na SOR. Jutro wizyta do rodzinnego po skierowanie do alergologa. Eh... Wniosek: nie jeździć z otwartą gębą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemalysy Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 ... Zaraz jade do szpitala bo bania to mnie niezle boli... Zdrówka chłopie. Oby tylko obyło się bez wstrząśnienia mózgu. Trzymaj się i szybkiego powrotu do zdrowia. Ja dziś trochę ponad 70 km po nadmorskich trasach. Wyszło 338 m przewyższenia. Wydawało mi się, że jest tu bardziej płasko. Wczoraj naprawiłem licznik, a do tego ~5 km na plażę i z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sergi2012 Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 O kurde Michalik85, poważna sprawa. A ja tu z pszczółką wyjeżdżam. Trzymaj się, zdrowia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Też dołączam się do życzeń powrotu do zdrowia... A na dobry początek dnia - rowerowy - tuż po północy dokręcone do 8000 km, zgodnie z planem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
impa Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) @Michalik85: Zdrowia kolego i szybkiego powrotu na rower Ci życzę. Ja od środy pauzuje-uraz klatki piersiowej,może dopiero dziś/jutro na jakiś delikatny rower się wybiorę ;-) Edytowane 7 Lipca 2015 przez impa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MTBowiec97 Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dziś 25 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 @Michalik85 szybkiego powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pedziwiatr Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dziś na rowerze wodnym 3 godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parmenides Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) Dzisiaj po mieście 63 km na złomku mtb w totalnym skwarze. Teraz oglądam jak Martin ucieka na TdF. Pewnie potem jeszcze wyjadę na mtb na jakieś 20 km do lasu. Może podskoczę do Empiku po drodze by kupić nowy numer dwumiesięcznika Szosa. Martin, Martin... Kilometr do mety..... Jest! Etap i żółta koszulka! Edytowane 7 Lipca 2015 przez parmenides Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adhed Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dzisiaj MTB po Karkonoszach i Izerach - gorąco, ale już niebawem załamanie pogody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dzis dystans mały, po za nocnym na działkę i tam trochę czyszczenia i przegląd hamulców.. jeszcze ze 3 lata klocki stykną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markovsky Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dzis 20km po 21. Na szczescie od jutra ma byc chlodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel2208 Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 35,6km po asfalcie ze średnią 26km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalik85 Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 dzieki wszystkim za życzenia, niestety nie obyło sie bez wstrząsnienia mózgu :/ ubezpieczalania winowajcy juz sie ze mna skontaktowała, musze jechać do 2 różnych sklepów i musza potwierdzić co jest uszkodzone i ile ewentualnie kosztowałaby naprawa. Byłem dzis z żona w jednym i napisali ze nie opłaca sie naprawa roweru bo rama jest skrzywiona wiec jest gitara... jutro jade do drugiego sklepu. Pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernesto Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dzisiaj 37km po okolicy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemalysy Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) Dziś na plażę ok. 5 km. Do tego wieczorem ponad 28 km wspólnie z narzeczoną. Jakiś czas temu wymieniłem wszystkie szprychy i nyple w tylnym kole. Od dwóch dni znów walczę z tym kołem. Teraz szprychy nie pękają, a ciągle dwie z nich się luzują. Dokręcę i po kilku kilometrach szprycha jest luźna co owocuje dziwnymi dźwiękami. Jutro ma padać to może wymienię nyple. Edytowane 7 Lipca 2015 przez siemalysy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdaskoKross Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) Parmenides dlaczego mało męskie? Bardzo fajne są, naprawdę. Wczoraj miałam w planie 1,5h mocniejszej jazdy co jest nie do zniesienia na trenażerze więc postanowiłam jednak pójść w plener. Ponieważ najpierw musiałam odbębnić wykłady to jazda odbyła się w godzinach wieczornych (20-22). Z Madalińskiego udałam się na ścieżkę na Wale Zawadowskim i okazało się, że tam jest SPORO zimniej niż w mieście. Wręcz bardzo sporo. Zamroziło mnie do imętu, myślę że -2 stopnie albo coś koło tego (kałuże pozamarzane). Gdzie jest ta obiecana wiosna??? Moja trasa: Madalińskiego -> Siekierkowski -> Gassy -> Czernidła -> Opacz -> Ciszyca -> Okrzeszyn -> Przyczółkowa -> Hlonda -> Ursynów Za to na Wale było bardzo romantycznie. Po prawej rozświetlone Siekierki, dym z siekierkowskiego komina podświetlony od miastowej łuny, powyżej gwiazdy. Po lewej księżyc w pełni rozświetlający wodę w Wiśle i kładący cienie od zarośli. Cudnie! Podoba mi się ta historia ! Polatałem po stawach , miałem z 50 km nagle pijany pajac mi wbiegł pod koła ... Ja na lewo w stronę słupa , naszczęście założyłem dzisiaj zacisk ( alivio 2015 bo deorka 596 się urwała , polecam ) wdusiłem klamkę to mnie przerzuciło ... poskładałem się wkur... na cały świat gdy nagle podchodzi ten chlejus i mówi , że w ramach przeprosin mi piwo da ... Wziąłem piwo i pojechałem .. Co się stało ? Zyskałem piwerko i ryskę na nowej kierze w anodzie ... Edytowane 7 Lipca 2015 przez AdaskoKross Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
impa Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dziś: 69,4 km ze średnią 27,1 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.