Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18


Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś w tym roku wolno idzie..., w końcu pierwszy i oby nie ostatni tysiączek, ponadto smarowanko i szykowanko wszystkich rodzinnych rowerów na wakacje. I jeszcze naprawa przedniego blotnika, bo porostu odpadł.. po 8 latach blaszka mocująca się ulamała, akoswykombinowałem zastępstwo.

35922778_1963022997052513_88787303533515

Edytowane przez Sansei6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerwało mu cały bagażnik rowerowy z dachu. Był jakiś uniwersalny, ale wg producenta miał pasować do jego modelu auta. Prędkość była "tylko" 100 km/h ale trafił się chyba bardzo mocny poryw wiatru. Szczęście, że było to bardzo rani, ruch dość mały i gościu z tyłu zdążył zahamować. Rowery poleciały przypięte do oderwanego bagażnika na ulicę. Coś tam z mocowaniem do dachu musiało być nie tak. W efekcie najbardziej ucierpiał jego rower, siodełko, przednie koło, opona, dętka, przedni amortyzator, klamka od hamulca zawinęła się w literę "c', upadło na jego rower, pozostałe to scentrowane koła, jakieś tam połamane plastiki...potem akcja na 4h, zabezpieczeniem tego, szukaniem nowego bagażnika, teraz ma Thule dedykowany i dopasowany. Szarpnęło go po kieszeni, a oprócz napraw rowerów, czeka jeszcze blacharka dachu, tylniej klapy i jednego boku w aucie. I tak było baaaardzo dużo szczęścia w tym nieszczęściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie na dwie rodziny między Sianożętami, a Kołobrzegiem, świetne ścieżki, choć jak na takie rodzinne jazdy ciut za wąskie, bo tych szybszych i mniej zdolnych nie brakuje jak to na wczasach i bywa czasem bardzo blisko i niebezpiecznie. Ale polecam. Dziś 28 w pełnym składzie. Co jak na rozbieżność wiekową i hmm w stylu jazdy uważam za całkiem niezły rezultat. Do tego bardzo silny zimny, północny wiatr, a trasa w bardzo wielu miejscach "otwarta na morze".

IMG_20180626_114419-1024x768.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozjazd przed jutrzejszym maratonem w Kielcach (21km, ok. 50 minut, tempo rekreacyjne). 

No i jak zawsze przed zawodami - mycie napędu (testowałem przy okazji chemię od sponsora). Jak to u mnie zwykle bywa na tym się nie skończyło i zrobiłem szybki serwis sterów, bo coś mi w nich ciągle strzela i szlag mnie trafia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.06.2018 o 21:24, TheJW napisał:

Rozjazd przed jutrzejszym maratonem w Kielcach (21km, ok. 50 minut, tempo rekreacyjne). 

No i jak zawsze przed zawodami - mycie napędu (testowałem przy okazji chemię od sponsora). Jak to u mnie zwykle bywa na tym się nie skończyło i zrobiłem szybki serwis sterów, bo coś mi w nich ciągle strzela i szlag mnie trafia. ;)

i jak tam wyscig? tez bylem, jechalem Fan, bardzo fajna trasa, podjazd pod Telegraf na dzien dobry bezcenny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...