[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[impa]

Dziś: 101,73 km ze średnią 31,6 km/h https://www.strava.com/activities/301245090

[sephiroot]

101 km turystycznie

 

Trzeba będzie czyścić rower po ciapie :/

Edytowane 9 Maja 2015 przez sephiroot

[Sansei6]

Remont kuchni trwa jedyne co rowerowe, to przestawianie roweru w piwnicy szukając lub odstawiajac kolejne elementy do remontu.....  

[siemalysy]

Wczoraj dwa razy wychodziłem na rower. Wieczorem jak już opadł kurz z moich rowerowych wojaży pomyślałem, że coś nie chciało żebym w piatek cieszył sie jazdą

 

     Dystans z wczorajszej pierwszej jazdy nie jest oszałamiający i wyniósł nie całe 4 km. Wszystko za sprawą przeskakującego łańcucha co skutecznie uniemożliwiło mi jazdę. Podczas mocnego nacisku na pedał łańcuch skakał na środkowym blacie korby jak oszalały. Kilka dni wcześniej wymieniłem kasetę, łańcuch i kółka przerzutki, a korby postanowiłem nie wymieniać. Była to jednak zła decyzja. Po demontażu korby zęby środkowego blatu były zjechane strasznie. Całe szczęście, że pora była wczesna i udało mi się kupić nową korbę. Szybka wymiana i można ruszać w kierunku lasu     

     Po wymianie korby ruszyłem dalej. Tym razem dystans ~22 km, a miało być zdecydowanie więcej. Założyłem sobie, że tego popołudnia będę jak najwięcej podjeżdżał. Udało się zrobić kilka cięzkich podjazdów i na jednym ze zjazdów na zakręcie poczułem dziwne zachowywanie się tyłu, żył własnym życiem. Jak się zatrzymałem powietrza juz prawie nie było. Nie wiem jakim cudem, ale oderwał się wentyl od dętki i trzymał się tylko w małym fragmencie połącznia    Miałem ze sobą tylko łatki, które nic mi nie dały. Czyli zaliczyłem spacer z rowerem pod "rękę" ponad 7 km. Udało się dojść do rowerowego gdzie kupiłem dętke i kilka chwil później na trawniku wymieniłem. Dobrze, że sezon jest w pełni bo rowerowy był czynny do 19   Ostatni kawałek ok 1 km juz jechałem 

 

    Dziś natomias wieczorny spontan ~34 km w mocniejszym tempie bez niespodzianek. Jutro może uda się wykręcić lepszy dystans. Trzymam kciuki, żeby tylko za mocno nie padało.

 

 

[Czeminiaczeg]

82 km ze zmiennym wiatrem (ciągle pod wiatr haha)

[kantele]

81 km bajabongo z Madalińskiego na Ursynów przez Górę Kalwarię

Stuknęło mi wczoraj 2500 km w tym roku

[Rocky98]

Wczoraj 16 km.

[Gruff]

pojechałem rowerem na wybory...

[FigoiFago]

31 kilometrów. Około 15 km. miałem pod wiatr więc jestem pozytywnie zaskoczony średnią prędkością 19,9 km/h.

[KrissDeValnor]

Tylko niecałe 28 km,ale ze średnią 24,5 ( po lesie,na kole 26 " ).

[Sansei6]

Rowerowo na wybory, a potem z synami szaleńswto po kałużach  

[Markovsky]

22 km

[saint66]

Dziś będzie 50 km :lol:

[cinek1987cinek]

Dziś zrobiłem to co miałem zrobić wczoraj [emoji14] Dojazd, trasa Obiszowskiego maratonu i powrót. Razem ok. 63km. Poprawa czasa na trasie i ogólnie kondycji

[Ychu]

Zmiana klocków z tyłu i 5 km testowo.

[parmenides]

Dzisiaj samotnie 98 km z prędkością 30,7 km/h. Prawie nie wiało jak na tę wiosnę.

W maju już prawie 600 km w tym sporo w górach.

Tylko czemu wciąż tak chłodno i wieje?

[FigoiFago]

Najpierw roboczy standard 5 km a potem 15 km z kolegą.

[lm648]

34 km popołudniu 

[bzx]

22km, 250m^ - krótki wypad do Lasu Wolskiego przed zmrokiem, w okolicach kopca P. było 11 stopni, także szału nie było w lasku ślisko (i pusto)

[Sansei6]

Pomoc młodemu sasiadowi w zamocowaniu licznika... i takie tam ogólne pilnowanie szalejących 4 dzieciakow na roweruch  

[Rocky98]

Dziś 29 km.

[FigoiFago]

Roboczy standard a potem prawie 15 km.

[Sansei6]

Właściwie to już wczoraj ponad 20 km po nocy na odreagowanie ostro... świetnie siejeździ po pustym mieście... po za też  

[saint66]

Też niedawno wróciłem z kolegą z trasy pojechaliśmy rekreacyjnie 15 km i powrót cisza spokój

[Markovsky]

Wczoraj 20km