smw44199 Napisano 24 Listopada 2024 Napisano 24 Listopada 2024 Ponad 25 lat temu miałem podobne opony w nowym Giancie (fabryczne) właśnie z takimi klockami po bokach opony. Wchodząc w zakręt na bruku przewróciłem sie tak skutecznie, ze do dzisiaj nie odważyłem się kupić takich jeszcze raz😉 Cytuj
Greg1 Napisano 24 Listopada 2024 Napisano 24 Listopada 2024 15 godzin temu, spidelli napisał: a poza tym, ślizgałem się ostatnio w dżdżu (jak kania) na glinie na Bontrażerach, więc zobaczymy, co potrafią Szwalbiaki Ja wczoraj chciałem sobie zrobić skrót płytową drogą przez pola bo już się zaczynało ściemniać i wyglebiłem bo najpierw mi się koło uślizgnęło no błocie i wpadło w szczelinę między płytami - opony Maxxis Receptor 700x40c. Rok temu, jak jeszcze miałem Tribana 100 to na zimę miałem Schwalbe Smart Sam 700x35c Cytuj
spidelli Napisano 24 Listopada 2024 Napisano 24 Listopada 2024 Zrobiłem po tygodniu tę samą trasę leśno-polno-błotną i .... fatalne są te Schwalbiaki, kilka razy bym leżał.. Co z tego, że bieżnik agresywny jak opona za wąska... 1 Cytuj
FigoiFago Napisano 28 Listopada 2024 Napisano 28 Listopada 2024 Serwis dwóch kompletów pedałów SPD Shimano. 1 Cytuj
kazafaza Napisano 30 Listopada 2024 Napisano 30 Listopada 2024 (edytowane) Dosyć aktywny dzionek. Dzięki Olowi odzyskałem starego GF Wahoo 15” Kazafazowej, który kiedyś został zastąpiony nowszym modelem. W moich oczach fajniejszym - hydroformowane rury, brak mostków w trójkącie, do tego gdy sam Gary złożył nań dwa autografy* to już w ogóle było hipersuperextra5000. Ale Kazafazowa zdążyła się polubić z pierwszym Wahoo i sentyment / smuteczek pozostał. Aż staruszek powrócił! Zatem nastąpiła szybka przekładka fantów z nowszego do starego, graty ze starego zaś trafią do czerwonego Marlina. Oprócz tej trójki mam jeszcze cztery GF (chyba mam problem?). …a na dokładkę wrzuciłem do Gem Bum’a bidon bezkoszykowy z SSWC, wysokiego kierownika (zmiana kabli) i zmodziłem bagażnik na przód. Sprawdzę, czy 10kg dźwignie po wertepach, jak będzie ok to wytnę zbędne pręty. * okazja do spotkania Garego Fishera nastąpiła gdy promował w jUKeju film "Mountain Biking - the untold British story". Z okazji prezentacji w pubie przygotowano zestaw 15 pytań ale jak Gary popłynął z odpowiedzią na drugie to już nawijał do samego końca a wszyscy słuchali z błyszczącymi ślipiami i rozdziawionymi japami. Podczas późniejszej pogawędki przy złocistym nieśmiało poprosiłem o autograf na ramie. Gary z uśmiechem się zgodził, podpisał, popierniczyliśmy o pierdółkach i gdy wróciłem do stolika to z przerażeniem zauważyłem, że rozmazałem Jego podpis w podniecie dyskusji. Podbiłem jeszcze raz, z innym flamastrem a Gary klepnął mnie w ramię, znowu rzucił anegdotą i podpisał ramę po raz drugi. Piękne czasy. Edytowane 30 Listopada 2024 przez kazafaza 9 Cytuj
kazafaza Napisano 7 Grudnia 2024 Napisano 7 Grudnia 2024 Jakiś czas temu wpadły mi w łapy obręcze o wewnętrznej szerokości 65mm pod koła 26” oraz 29”. Plan na większe był prosty - 29 w plusie, opona trzy cale, może uda się upolować Duro Crux 3.25”. Mniejsza rawka ma zaś zastąpić koła z oponami 24 x 3” w czoperze - zamierzam zrobić „stretcha” i upchałem oponę 2.3” (Maxxis DTH) na piętnastoletniej dałhilowej deni od Kendy. Na dwudziestoszóstkowej nie chciało siąść, ciągle robiła się zarówa. Docelowo chcę nalać sok z krowy zamiast dętki. Wyglądają zacnie a teraz przede mną zabawa w zaplecenie tego wszystkiego… A na dokładkę poskładałem z gratów rower 29” dla najstarszego a szło mi tym weselej, że pierworodek sam wybrał napęd bezbiegowy. Stwierdził, że skoro stary nadal daje radę to On też chce 🤩 5 Cytuj
Greg1 Napisano 8 Grudnia 2024 Napisano 8 Grudnia 2024 W końcu, chyba po pół roku od zakupu, wymieniłem w mtb kierownicę z prostej, fabrycznej rury na taką ze wzniosem 15mm i lekkim back- i upsweepem. Bałem się czy da się zająć i z powrotem założyć gripy ESI ale poszło bez problemu. Testów w terenie niestety jeszcze nie przeprowadziłem, tylko rundka przed domem 3 Cytuj
kazafaza Napisano 13 Grudnia 2024 Napisano 13 Grudnia 2024 Dziś nic. I już tego nie zmienię. Ale wczoraj z pierworodkiem dłubaliśmy przy Jego nowym rowerze i chłopak zaczyna coraz więcej kumać i ma chętkę kombinerkować. Duma +500 9 Cytuj
CoolBreezeOne Napisano 24 Grudnia 2024 Napisano 24 Grudnia 2024 Przed ostatnim wypadem do lasu udało się naprostować kumplowi hak. 5 Cytuj
Electronite Napisano 24 Grudnia 2024 Napisano 24 Grudnia 2024 A ja nic nie robię. DHL zagubił paczkę z częściami do naprawy po dzwonie. Łącznie gratów na 10kzł. paczka 5 tygodni bujała się po całej europie, by DZIŚ wrócić do mojego domu w Gdańsku. 1 1 Cytuj
TheJW Napisano 24 Grudnia 2024 Napisano 24 Grudnia 2024 @Electronite Może przynajmniej jakieś ładne zdjęcia przywiozła. 🤭 Ja dzisiaj po robocie, jako że puścili nas po 12:00, płaskie 62km w okolicznych lasach, a wieczorkiem siedziałem i dłubałem przy tanich platformach z roweru dojazdowego, bo już złapały luzy i zaczęły szumieć. Dostały świeży smar i autorskie uszczelnienie. 😁 Przy okazji raczyłem sąsiadów dobrym metalem i hard rockiem, ale chyba nie docenili, niewdzięcznicy... Plany na wolne dni były ambitniejsze, bo chciałem w końcu zamontować na ścianie płytę do powieszenia narzędzi i je uporządkować, ale sklep za późno wysłał zamówioną specjalnie w tym celu wkrętarkę "i ch... bombki strzelił". Chociaż może to i dobrze, bo metalu połączonego z wierceniem sąsiedzi tym bardziej mogliby nie docenić... 🙃 Teraz zasłużone piwo i XBOX. 1 Cytuj
spidelli Napisano 24 Grudnia 2024 Napisano 24 Grudnia 2024 Ja też nic. Złapałem jakąś infekcję, więc rower odpada na razie. Prawie kupiłem dostawczaka do wożenia rowerów Gość co tydzień schodził z ceny na Otobłoto, jak zjechał w rejony mojego budżetu, to ktoś mnie ubiegł 2 1 Cytuj
Sansei6 Napisano 27 Grudnia 2024 Napisano 27 Grudnia 2024 Gleba, niby wiedziałem, że ślisko, zwłaszcza na kostce... ale cóż na zakręcie wyglebiłem... ze strat na razie widziałem urwane mocowanie błotnika, ubrudzone ubranie zbita ręką... ale upadek i potem ślizg na plecach był boski, taki lód, że widziałem jak rower już leży na ziemi a ja ślizgiem na plecach się sunę i sunę.... Cytuj
itr Napisano 27 Grudnia 2024 Napisano 27 Grudnia 2024 W Spa często jest w ofercie masaż ciepłymi kamieniami, a taka kamienna kostka zimą na plecach gratis, 😀 nie licząc dumy, i mocowania błotnika, no i przyjemniej co posunąłeś , to Twoje , zobacz jeszcze hak jeśli poszło na prawą stronę. Zdrowia życzę! Raz czy dwa też przybąbiłem tak bez sensu, nawet widelec od Rychtarskiego mi się skosił podczas, położenia się tylko na bok. 2 Cytuj
Sansei6 Napisano 27 Grudnia 2024 Napisano 27 Grudnia 2024 Poleciałem na lewo, żeby jak ocalić na szczęście to było lewo. Żebyś wiedział, duma oberwała najbardziej🙁 bo byli świadkowie i widzieli no i pytali czy nic się nie stało 1 Cytuj
sky87 Napisano 27 Grudnia 2024 Napisano 27 Grudnia 2024 To że ktoś widział i pytał czy jest ok, to akurat budujące według mnie Ja wróciłem od lekarza i pozwolił mi zacząć delikatnie po równym jeździć. 8 tygodni bez roweru, też w głupi sposób upadłem i podpierając się złamałem V kość śródstopia. Dwa dni wcześniej górskie enduro a potem gleba przy 5kmh jadąc z pieskiem przez koleiny w lesie. Jak się ma stać to się stanie - tak moja mama zawsze mówi 2 Cytuj
spidelli Napisano 28 Grudnia 2024 Napisano 28 Grudnia 2024 Nic tak nie odziera z godności, jak pedały SPD I ta gorąca modlitwa - byle barkiem, nie przerzutką 🤣 4 Cytuj
sky87 Napisano 29 Grudnia 2024 Napisano 29 Grudnia 2024 Kumpel tak złamał sobie żebro, własnym kolanem... Ale ja na platformach jeżdżę, też głupio ratowałem rower i stopa trafiła na korzeń, kamień albo garb w ziemi i się podwinęła. Jak mówiłem, głupota na całego Cytuj
spidelli Napisano 29 Grudnia 2024 Napisano 29 Grudnia 2024 Pech, nieuwaga, błąd, zmęczenie - zdarza się, nawet kanapowiec może źle wstać po piwo do lodówki i kontuzja gotowa Cytuj
CoolBreezeOne Napisano 29 Grudnia 2024 Napisano 29 Grudnia 2024 Wczoraj zafoliowałem termobidon, który od samego patrzenia się rysuje 9 Cytuj
TheJW Napisano 29 Grudnia 2024 Napisano 29 Grudnia 2024 (edytowane) Hahaha, jakbym widział siebie parę dni temu. Ten sam bidon oklejałem Oraguardem. Ludzie płaczą w komentarzach, że się rysuje, a w instrukcji jest to wyraźnie napisane....tak samo jak na lekkie przeciekanie spod uszczelki, o której sprawdzaniu przed każdym użyciem też mówi instrukcja. No ale po co ją czytać, lepiej potem wysrywać się w opiniach... Edytowane 29 Grudnia 2024 przez TheJW 1 2 Cytuj
revolta Napisano 29 Grudnia 2024 Napisano 29 Grudnia 2024 Przywiozłem mój „nowy” używany rowerek , wyczyściłem nasmarowałem . 8 Cytuj
sky87 Napisano 30 Grudnia 2024 Napisano 30 Grudnia 2024 W dniu 29.12.2024 o 19:10, CoolBreezeOne napisał: Wczoraj zafoliowałem termobidon, który od samego patrzenia się rysuje Kup sobie taką raklę, będziesz w szoku o ile łatwiej się pracuje https://allegro.pl/oferta/rakla-pomaranczowa-candy-skrobak-14333278949 Polecam też skalpel https://allegro.pl/oferta/noz-nozyk-skalpel-czarny-5-szt-ostrzy-w-zestawie-15175928425 Tym się super okleja rower i wszystkie inne pierdoły Cytuj
RabbitHood Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 20 km typowo po mieście - po miesięcznej przerwie. 2 grudnia gleba na liściach i "naciągnięcie" czterogłowego uda. Noga słaba jak u noworodka i musiałem zastanawiać się cztery razy jak wejść i zejść z roweru.. Strata fitu mniejsza niż się spodziewałem, zimowy wiatr bardziej upierdliwy niż się spodziewałem.. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.