Sobek82 Napisano 4 Listopada Udostępnij Napisano 4 Listopada Popychałem olej 🫠 Pozdrow'er😘 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 4 Listopada Udostępnij Napisano 4 Listopada @MARINBIKER Racja, to może być to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marinbiker Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada (edytowane) @Sansei6 nie jesteś osamotniony 😉. Mój Unibike nie dość, że piszczy to jeszcze strzela focha. W suport chyba, bo stamtąd dźwięki. Mam jednak podejrzenie, że stara Acera już się wyjechała do zera i kółeczka są do wymiany, bo telepią się w wózku okrutnie, przenosząc "strzały" na cały rower. Po konwersji z trzech do jednego blatu, potrzebuję z tyłu łożyskowanych, sztywnych kółek. Na Twoim miejscu rozpocząłbym poszukiwania od wyczyszczenia zacisku sztycy. Często dostają się tam drobiny piasku, które nie umilają jazdy. Edytowane 5 Listopada przez Marinbiker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nctrns Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada Mi w nowym rowerze coś strzelało. Najpierw myślałem że standardowo sztyca, ale częściej problem występował przy jeździe na stojąco. No to kombinuję dalej, "the usual suspects" - korba, tylne koło, stery. Ale na następną przejażdżkę pojechałem z jednym bidonem a nie z dwoma - cisza! Okazało się że trzeba było poprawić koszyk na podsiodłowej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 5 Listopada Udostępnij Napisano 5 Listopada Po psiknięciu wczoraj suchym smarem teflonowym... dziś cisza, chyba, że piściadło dziś zmarzło od mrozu i siedzi cicho 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kazafaza Napisano 7 Listopada Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 7 Listopada Zrobiłem sobie hokerower. To jeszcze nie finalna wersja ale już mi w rzyć podoba i wszędzie z nim chodzę aby móc przycupnąć choćby na moment 🤡 6 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 7 Listopada Udostępnij Napisano 7 Listopada (edytowane) @kazafaza nie za chybotliwy? Przydałby się ka-ka-kask Edytowane 7 Listopada przez spidelli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 7 Listopada Udostępnij Napisano 7 Listopada No co Ty na rowerze nie umiesz jeździć? 🤪 Masz rację - w tej formie to tylko czteropak, potem trzeba się szpachlować i lakierować. Plan: poszerzę ogon, dodam gąsienice lub chociaż koła, otwieracz, podnóżek, bagażnik na towar niezbędny lub choćby podsiodłówkę, diody, lasery... 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 7 Listopada Udostępnij Napisano 7 Listopada Jakbyś dodał jeszcze jakieś przedłużki do tych kikutów, kawałek widelca i kierownicę, to wyszedłby Ci... ROWER! 😯 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 8 Listopada Udostępnij Napisano 8 Listopada @kazafaza Byłeś o krok od przełomowego wynalazku! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano Piątek o 10:40 Udostępnij Napisano Piątek o 10:40 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kazafaza Napisano Piątek o 15:00 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano Piątek o 15:00 (edytowane) Hokerower zyskał szpej. Jest dzwonek aby przywołać lokaja gdy zabraknie napoju w zbiorniku głównym, otwieracz gdyby kelner zapomniał otworzyć, składane frisbee Shimano które po japońsku lata jako-tako tylko przy bezwietrznej pogodzie, torba na snikersa, książkę i narkotyki wraz z lampką umożliwiającą nocne użytkowanie. Całości dopełniają ośmiocalowe slicki na froncie z płozami na zadzie - wszak to sprzęt całoroczny. Prawa patentowe wygasną za dziesięć lat lub w 2035, cokolwiek nastąpi szybciej. Normalnie w tym miejscu nastąpiła by przerwa na reklamę ale sponsora brak. Edytowane Piątek o 17:26 przez kazafaza 8 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano Piątek o 15:24 Udostępnij Napisano Piątek o 15:24 Matkobosko, to jest piękne! Zwruszyłem się. 🥲 Chciałbym jednak poznać historię tego korka od denaturatu zaślepiającego górną rurę. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano Piątek o 15:38 Udostępnij Napisano Piątek o 15:38 Niestety, korek od denaturatu nadal zabezpiecza szlachetną barwę i aromat dojrzałej śliwki. To zaś koras od SzM-41M, nazwa handlowa OM-14 a potoczna „słoń”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano Piątek o 16:53 Udostępnij Napisano Piątek o 16:53 (edytowane) @kazafaza Ale to tylko jeden, jakżeż pić w samotności? Chyba żeś Pan z wyboru samotnik - wtenczas przepraszam [rili, rili sory] Edytowane Piątek o 16:56 przez spidelli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano Piątek o 17:20 Udostępnij Napisano Piątek o 17:20 Wyłaź mie Pan spode skały, leć do salonu orancza czy innego pleja i zakupując uzrządzenie telekomunikacji bezprzewodowej otworzy sie przed Waszmością kraina socjalmediowej Sodomy i Gomory. Pan de mia wywalił stoł z bronkiem w barze to go sobie ludki na kamerkah odbudowali Swoją drogą, dzięki @spidelli, zainspirowałeś mnie do takowego siedzaka machniętego z tandema. Przyjadę ku Tobie i stestujemy go jak należy! 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano Piątek o 17:29 Udostępnij Napisano Piątek o 17:29 @kazafaza Zacnieś Pan to wykoncypował i pomysł testowania najprzedniejszy z przednich! Co do tandemu to byle siodła ku sobie obrócić, coby prawdziwej Sodomii nie było jak się zacznie szukanie pedałów 😎 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Electronite Napisano Sobota o 01:15 Udostępnij Napisano Sobota o 01:15 Wymieniam manetkę. Kręce, kręce. Robię, robię- to daje tu, to tam. Nawet sprawnie idzie. Poczym pomyslalem, ze jak juz mam pogiętą obręcz z przodu, i połamaną manetkę, to może bym do sterów zajżał. Już rok nie robione w końcu - a tam dzień dobry, złamany widelec. 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano Sobota o 12:38 Udostępnij Napisano Sobota o 12:38 (edytowane) A mi się któregoś dnia w pracy ewidentnie za bardzo nudziło i uznałem, że zapiszę się na Puchar Polski CX organizowany lokalnie. 🤪🫣 Wczoraj po ciemku objechałem trasę myśląc "na prącie mi to było...?". No ale zapłacone, więc pojechałem. I tak jak wczoraj się z przełajowców śmiałem...tak się nadal śmieję 😆 ale muszę im przyznać, że mają naprawdę niezłą kondycję do tego biegania po piachu, zeskakiwania i wskakiwania na rower. Na maratonach, dojeżdżając w czołówce, mam średnie tętno w okolicach 145, a dzisiaj...169! 🤯 Zająłem chyba 5. miejsce, jechałem na rowerze MTB, bo CX nie mam. Fajna zabawa i przygoda, ale raczej nie powtórzę. 😉 Edytowane Sobota o 12:39 przez TheJW 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano Sobota o 13:03 Udostępnij Napisano Sobota o 13:03 @TheJW No do tego trzeba mieć cojones (ale też nie za duże, żeby sobie nie przysiąść przy wskakiwaniu na siodełko) Zupełnie serio - gratulacje! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano Sobota o 18:53 Mod Team Udostępnij Napisano Sobota o 18:53 @kazafaza Kurde jakoś nie po mojemu, ale nie moja choinka, nie moje lampki. Ja bym dał koła z płozami na odwrót - na pierwszy rzut granata (dla niewtajemniczonych - butelka złocistego o poj. 0.33) pomysł , ale chyba ryzyko potknięcia o kółka w kryzysowej sytuacji byłoby mniejsze, a przy tym po kilku, czy raczej kilkunastu, można wołać do Starej "patrz, lecę jak Małysz !" - taki mini symulator No i koszyk dałbym na sztycę - po co się tak schylać i garbić. Wersja luks miałaby kierownicę (może być oddzielnie, ale na wyciągnięcie ręki) z kilkoma koszykami, a nawet michą - dla prawdziwych sportowców koniecznie baranek z lemondką Nie wiem, czy zamiast płóz w miejsce kółek, nie bardziej dizajnerska byłaby skejtowa deska. Szczytem przepychu byłoby siodełko z dziurką (teraz modne), tyle że tu z jakże funkcjonalnym wiaderkiem pod spodem - tak, żeby już w ogóle nie wstawać, i skupić się (czasem dosłownie) na tym, co jest ważne tu i teraz, a nie tracić czasu na głupoty PS wersja ekstremalna miałaby kega - koła się wtedy przydadzą do transportu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano Sobota o 19:12 Udostępnij Napisano Sobota o 19:12 Dziękju za koment! Koła na froncie spełniają funkcję napędową, można przebierać podeszwami celem przemieszczenia. Inna kwestia to montaż - musiałbym łożyska zmieniać - w standardzie ósemką do suportu pożenione a zadnie płozy łatwo rozwiercone do dychy. Myślę zapasowo o czterech kółkach od deskorolki. Koszyk wyżej prawda, ale w bezruchu niezdrowo a schylając się jest łatwiej fiknąć baranka ku uciesze jury. Blat jako podstawa jak najbardziej, najlepiej longboard albo szeroka oldskulowa, choć dumałem też nad fiszką, którą bym przykręcił wzdłuż tylnych piór (zamiast obecnej torby). Bardziej dla ozdoby niż funkcjonalności. Siodełko mi pasuje, dziękuję, nie zamierzam się zasiedzieć i czasem wstać aby iść posiedzieć gdzie indziej jeśli zew natury tak zechce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano Niedziela o 06:48 Udostępnij Napisano Niedziela o 06:48 (edytowane) Kaza ogoni poszerzaczu: gąsienice zamienią się w motyle. Motylki w tyle Renak, to prawdziwy Diamant!!! płozy doszły do kozy, zabezpieczą plecy tej lordozy, Dodaj stolik magnetyczny tackę gdzieś dla beki między płozy na klucze, nakrętki czy inne przydasie a przełaje, brawo dla kolegi... za górami i lasami czasu wracałem starą szosą na starej szosie koło pałacu starego króla , rano to było, noc była po imprezie, zaspana w cudzej chacie, a tu rano biały śnieg, mokry. No i po drodze nagle jakieś flagi i koledzy . Bo wyścig przełajowy. Przypadkowy! no ja nie wystartuję? Bez kasku, w czapce jak harnaś juchas , i asidasach, bojówkach, na starcie ustawiony przy lajkrach golasów bez włosa na łydce np Wkk mi przyszło pojechać... po polach, dość opowiedzieć, że szosowy slik 19 czy 20 mm na pole ze śniegiem w lód zamarzającym jednak nie wybiera kierunku tak dobrze jak blaszane buty Ryś Ferens. Poznałem w ściganiu moc grawitacji , i huk uderzeń w grunt, ale zabawa była przednia. Przełaje w zimie to wątroba z żołądkiem pulsująca z językiem za zębami, pot na plecach i tętno 220 Gratuluję miejsca, 5te robi robotę!!! Super Edytowane Niedziela o 06:51 przez itr 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marinbiker Napisano Poniedziałek o 08:21 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:21 Ulepiłem nowy napęd... Unibike buntował się i "strzelał", gdy miał układ 1x7. Teraz jest 1x9 z Aliexpressowym wolnobiegiem 9S/13-32 i korbą CUES 42T. Miałem obawy, że to się nie zmieści w ramie, ale jest na styk i działa z Alivio M3100 bardzo precyzyjnie. Sam nie wiem dlaczego... 😉. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.