[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[Gość]

Dzisiaj jeszcze nic, ale się zastanawiam nad...

Jak bardzo źle widziane jest wsadzanie do stalowego Gravela elementów z karbonu i kierownicy Aero?

[Mareq_BB]

Czemu patrzysz na innych, to tobie rower ma sprawiać frajdę i jak masz taką zachciankę to czemu nie?

Ja bym sobie do tribana wsadził stożki 50mm mimo, że byłyby droższe od roweru tylko chwilowo mnie nie stać  .

[KrisK]

27 minut temu, skom25 napisał:

Jak bardzo źle widziane jest

Źle bardzo... Staniesz się odmieńcem i wyrzutkiem. Przestaną Cie pozdrawiać na trasie Ci co cię jeszcze pozdrawiali... Licz się z wrogimi spojrzeniami i podśmiechiwaniem. 

To znaczy będą na Ciebie krzywo patrzeć wszyscy ortodoksyjni przekonani o swojej wyższości nad wszystkimi którzy nie robią wszystkiego tak "jak się powinno" albo poprostu robią coś ichaczej... 

A ludzie na poziomie pewnie będą mieli w..... nosie a najwyżej się zainteresują czemu tak. 

[Zigfir]

47 minut temu, skom25 napisał:

Jak bardzo źle widziane jest wsadzanie do stalowego Gravela elementów z karbonu i kierownicy Aero?

Sztyca ok. Koła rozumiem - ma to pewien sens, choć już samo to naraża Cię na ciente uwagi kolegów, ale kiera w tym przypadku wykracza trochę poza akceptowalny u mnie zakres "po co" 😉. Ale jeśli naprawdę masz ochotę, to działaj... 😎.

@wkg Spoko do granicy masz jeszcze daleko, a i kółka może duże robić  😉 
 

Edytowane 12 Lipca 2021 przez Zigfir

[wkg]

52 minuty temu, skom25 napisał:

Jak bardzo źle widziane jest wsadzanie do stalowego Gravela elementów z karbonu i kierownicy Aero?

Tak źle jak źle zechcesz to widzieć

[Gość]

Przecież to był Trolling, spokojnie, wszystko już kupione Myślałem że może trafi się jakiś Stalowy ortodoks

[KrisK]

13 minut temu, Zigfir napisał:

i kółka może duże robić

Alez opcji jest dużo....  Odrazu kółka... 

https://www.strava.com/activities/5612289758?utm_source=com.workpail.inkpad.notepad.notes&utm_medium=referral

Oni tak sobie te 500 od niechcenia robili i widać że za płasko Im było 🤣

@skom25 uważaj na siebie na trasie... Ortodoksy atakują z zaskoczenia. 

[Gość]

27 godzin. Ja bym tam umarł, spadł z roweru i jeszcze raz umarł.

To już chyba trzeba mieć idealne geny do kolarstwa + mnóstwo sensownych treningów.

[Zigfir]

21 minut temu, KrisK napisał:

Alez opcji jest dużo....  Odrazu kółka... 

https://www.strava.com/activities/5612289758?utm_source=com.workpail.inkpad.notepad.notes&utm_medium=referral

Oni tak sobie te 500 od niechcenia robili i widać że za płasko Im było 🤣

Ładny wynik taka 500-tka, z górkami. Mi raczej nie grozi, bo to trzeba umieć lekko jeździć, mieć silną psychikę i mieć towarzystwo, pasujące cechami i w końcu mieć trochę luźnego czasu na samą wyprawę i odpoczynek po niej. Na pierwszym podjeździe by mnie kusiło, by aby się w top 10 odnaleźć, może na początku bym jakoś niskie tempo trzymał, ale w końcu bym spróbował 😉.  Choć gdyby równe i wytrzymałe towarzystwo dobrać, to można by machnąć spory dystans i szybko...

[Jurek63]

@skom25, oni po prostu dużo jeżdżą. Robią sobie wypady po 300 km , tak jak Ty na 100.

[KrisK]

Dokładnie...  Ona jeździ po ponad 10k od lat a ostatnie po ponad 15.   Dżagan to już zupełnie odleciał i ostatnie.  3lata przekroczył 35k w roku.  Festive robią szybkim wypadem nad morze... 

Tak że jak człowiek już myśli że jest z nim nieźle i jest dobry to wystarczy zerknąć na stravę...   Ja zresztą mam w obserwowanych większość lepszych od siebie więc nie mam złudzeń 🤣 

Ale prawda jest taka że jak się jeździ to się robi łatwiej.... Jak w tym roku skręciłem dystanse to 100 trochę  męczy. Ale jak je tłukłem seryjnie po kilka w tygodniu to stawała się  czymś naturalnym jak teraz 50km parę razy się przejedzie jakiś dystan i przestaje to być jakieś wielkie halo. 

@Zigfir spoko będziesz miał co robić na emeryturze.  Będzie czas a pewnie i pamięć mięśniowa to będziesz sobie leniwe 500  z emeryckimi średnimi pod 30 kręcił.... 

[JWO]

A ja zmierzam zmierzyć się z 400+, jak tylko temperatura spadnie poniżej 25 stopni. Mój najdłuższy dystans to na razie 200+. Czy się uda to już mam wątpliwośc, ale spróbować warto.

[wkg]

Myślę, że na asfalcie i szosowych czy trekkingowych oponach da radę. Ale z odpoczynkami na obiad, rozciąganie ... byle nie spalić od razu cisnąc za bardzo. Noc musi byc jasna ... No i coś tłustego na pachwiny.

Celowałbym w średnią z jazdy 22-23 km/h i dobę.

[KrisK]

Nie tłuste...   Wcale to tak dobrze nie działa.  Krem Chamois Butt'r sprawdzaliśmy i robi sporą różnicę, a nie tłuści nie brudzi i nie odparza.  Tanie to to nie ale na wielkie okazje piętkę za saszetkę można dać.

@JWO tak samotnie planujesz te 400?   Ja się odzwyczaiłem od jazdy samotnie i ostatnie km głupiej 100 mi się dłużyły koszmarnie.

[wkg]

Mi się sprawdza tłuste - olej kokosowy na przykład. Nic nie odparza, zapobiega otarciom nawet na trenażezre gdzie warunki sa nieporównywalnie gorsze. A na brudną bieliznę - pralka

[wkg]

Ja dziś dwa razy próbowałem wyjść na rower. Za każdym razem - burza. Obecnie nad Ursynowem wali jak na wojnie  

Do trzech razy sztuka

[Gość]

Włochy podobnie A co lepsze, idzie chyba druga fala

[JWO]

12 godzin temu, KrisK napisał:

tak samotnie planujesz te 400?

Mam kilka (5-6) osób chętnych, tylko że oni jeżdżą szybciej niż ja. Ja 28-33km/h, reszta  35+ km/h. Chociaż zdarzyło mi się jechać w grupie "na kole" i wtedy 35-36km/h jechało się spoko, ale nie wiem czy bym tak uciągnął 100km.

12 godzin temu, KrisK napisał:

Ja się odzwyczaiłem od jazdy samotnie.

Mnie nie przeszkadza. Do pracy (2x40km) jeżdżę sam. Weekendowe 100+ z małżonką. Ale to ciągle inna jazda niż z "peletonem zawodowców".

 

13 godzin temu, wkg napisał:

Celowałbym w średnią z jazdy 22-23 km/h i dobę.

I taki mam mniej więcej plan. Ponieważ na trasie jest dużo (bardzo dużo) świateł, więc i tak trzeba będzie "piłować" 28+

[Gość]

Nie masz innej trasy? Ja swoje pierwsze 100 robiłem przez miasto i przez mocno zabudowane tereny pod Warszawą. Ile ja się umęczyłem na tych światłach, rondach, skrzyżowaniach itd... Zabija to radość z jazdy.

[JWO]

Celem jest przejechanie Szanghaju dookoła, a nie przejechanie 400km  . Więc nie ma innej opcji. 

Cytat

Zabija to radość z jazdy

Był czas przywyknąć. U mnie nawet 100km od domu ciągle są światła, chociaż poza miastem trochę rzadziej.

[abdesign]

Dziś skończyłem robić i jeżdziłem na rowerze za który 3 dni temu zapłaciłem... 550zł  stan gratów (centaur 2x10 w wersji karbonowej) w tym rowerze... no jestem w szoku nawet nie porysowane, karbonowe widełki i widelec tak samo (no łożyska korby poszły w śmieci) Zupełnie nie potrzebuję tego roweru, zabiorę jutro na 3 dni na Roztocze żeby pojeździć na Campie a potem sprezentuje. Ale sami rozumiecie nie mogłem się oprzeć, za te pieniądze to jak porzyczyć rower na 3 dni, taki miałem kaprys. O taki rowerek: 

 

Siodło ustawione pod żonę ale nie chciała się przejechać bo rama bez slopa.

Edytowane 15 Lipca 2021 przez abdesign

[wkg]

Czy to co czuję to zazdrość ? Nie, niemożliwe, nie dopuszczam do siebie takich uczuć

Piasty są tu na QR ? Za tą cenę to choćby sie kilka razy przejechać a w zimę na trenażer - nie musiałbym przekładać ...

Tak, to chyba jednak zazdrość

[abdesign]

Tak, to normalne piasty 100/130 ten rower ma 12 lat. W Wawrze był do kupienia od bardzo sympatycznego chłopaka. Miał (bo już nie ma) mała bliznę/wgniotkę na rurze górnej, pewnie od kiery, taką na 2mm głebokości co ją kciukiem byś zakrył. Mi przeszkadzała wizualnie więc poszła elastyczna szpachla na bazie amelinium taka odporna na drgania i zginanie i ma teraz łatkę lakieru. O te białe coś to ja popełniłem na szybko bo taką miałem farbę a właśnie się pakuję (zdejmę i pomaluję inaczej bedzie czarny z przodu i malowanie wpiszę w linie tego jak jest oryginalny lakier), tu jeszcze przed bezbarwnym na resztę i polerowaniem krawędzi lakieru:

 

[wkg]

A jakie TTH ?

Jak Ci się znudzi i będziesz sprzedawał to daj znać  Zawsze byłem ciekaw czy na szosce faktycznie jest o tyle szybciej czy też ja po prostu taka łajza jestem

[Gość]

Podpinam się. Jaki rozmiar? Bo być może też byłbym zainteresowany, gdyby jednak wersja z prezentem nie wyszła 

@WKG na szosie jest szybciej, dużo szybciej. Kręcąc rekreacyjnie, będziesz jechał szybciej niż cisnąc na MTB. Oczywiście na równym, bo na niektórych Warszawskich DDR, to jednak wypada zwolnić, a wtedy przewaga spada.

Edytowane 16 Lipca 2021 przez skom25