kosmonauta80 Napisano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2020 (edytowane) 30 km zakończone wypadkiem jakieś 300 metrów od domu W sumie to mało śmieszne, bo mogło dość do jakiegoś złamania. Po prostu poślizgnąłem się na szutrze koło chodnika i poleciałem na prawo. Straty w rowerze to nieznaczne obtarcia pedału SPD, linki od przerzutki tylnej oraz przerzutki. Dodatkowo hak tej ostatniej się wykrzywił do wewnątrz, ale ręcznie to naprostowałem i napęd wydaje się działać dobrze. Rozumiem, że takie ręczne prostowanie jest ok? Ze strat w ubraniu to lekkie obtarcia na bucie SPD oraz na daszku od kasku. I weź tu nie jeździj w kasku, albo w rękawiczkach. Niestety kolano troszkę się podrapało, ale po wytarciu wacikami z alkoholem tak źle nie wygląda. Przez najbliższe 2 dni spodziewam się pobolewania obtłuczonych fragmentów ciała. Ale tak źle chyba nie było, bo bez problemu zrobiłem awaryjny serwis roweru. Myślę, że Opatrzność tu czuwała. Muszę się zastanowić nad przyczyną. Bo to nie jest ok, jeżeli 2 raz w przeciągu kilku miesięcy dochodzi do podobnego wypadku tj. uślizg przedniego koła. Szkoda trochę roweru, ale z drugiej strony on jest do jazdy, a nie błyszczenia w pokoju. Edytowane 4 Czerwca 2020 przez kosmonauta80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2020 I człowiek wyczyścił, wypucował napęd, nasmarował, trochę odkurzył po całości, a potem ulewa, jazda i co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2020 nierowerowego? OK Wybrałem się dzisiaj w miarę nowy teren, dojechałem do polnej "górki" co ciągnie się tak z 4 dobre km. Myślę - a nie mam ochoty zmagać się dzisiaj sam z sobą i odbiłem w inną stronę - myślę, jest droga, więc musi dokądś prowadzić. Po ujechaniu kilku km droga coraz gorsza i coraz więcej trawy aż się w końcu urywa przy polach. Myślę idę dalej, bo przecież MUSI DOKĄDŚ PROWADZIĆ. No i tak przeszedłem równo 5km miedzą między polem pszenicy a bagnami. Morał z tego taki - lepiej ****** rowerem pod górę niż szukać przygód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 6 Czerwca 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2020 Dzisiaj 35,05 km przy bardzo przyjemnej pogodzie, średnia 16,7 km/h. Większość w lekkim terenie wzdłuż wałów i spokojnymi ścieżkami w lesie. Oby więcej takich przyjemnych ciepłych dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2020 110km. Średnia 21. Pierwsza poważna wycieczka szosą z córką. @Danuel miało być szosowo a wpakowaliśmy się rozkopane wały i jakieś zalane polne drogi.... W końcu droga zawsze dokądś prowadzi... Czasem w pole czasem w las Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rgd Napisano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2020 Dystans 39,09 km Czas trwania 1g:40m:02s kalorie 2 068 kcal Średnia prędkość 23.44 km/h Maks. prędkość 55.17 km/h Średnie tempo 02:34 min/km Wiatr, ciągle wiatr, a właściwie pod wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2020 Dziś z młodymi na go karty. Najmłodszego to debiut w takim sprzęcie. A potem korzystających z pogody cały dzień na dworze. Po ostrym ściganiu trochę czuliśmy w łapach więc tempo jazdy dość spokojne ale ponad 20 km zrobione. Rezerwy zostawione na jutro, bo w upalnych warunkach mamy zaplanowaną trasę na nie mniej niż 25 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 7 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2020 Mimo upału i 3 pokoleniowej ekipy ponad 30 km wykręcone, z celem nie była tylko jazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2020 Pierwsza setka w tym sezonie, ale za to trochę więcej niż 100 km. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2020 Dzis przed południem z młodymi 15 km przed totalnym skwarem, zakup nowego siodła i montaż... i jeszcze 30 km wieczorno nocne... siodło super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 13 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2020 Dziś spokojne 108km Syn i koleżanka córki na swojej życiówce i pierwszej 100 w życiu. Poszło gładko średnia z jazdy 20km/h więc w sumie nieźle. Po drodze więcej wody wylaliśmy na siebie niż wypiliśmy, ale skwar pokonaliśmy. Wszystko razem z postojem na kąpiel w jeziorze popasami i zakupami wody do polewania 7,5h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 13 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2020 (edytowane) Ja jakoś zdecydowana obniżka formy od kilkunastu dni. Garmin mi też to mówi choć mu nie wierzę bo nie rozumiem skąd on to bierze Na wardze jakieś zimno zaczęło się pojawiać nie wiadomo skąd - na 20 minut moc nawet OK ale potem siadam i jakby się odechciewa ciśnięcia :/ Tak czy owak dziś przy wiaterku wieczorem 40 km w tym rozjazd i czuję, że powoli kryzys mija. Bardzo powoli. Ciekawostka - przez niedokręcenie sztycy obniżyło mi się siodełko o jakiś milimetr. I od tego czasu przez jakieś dwa tygodnie miałem skurcze mięśni dwugłowych uda. Żadne rozciąganie, rozjazdy nie pomagały. Podniosłem i wszystko wróciło do normy. Edytowane 13 Czerwca 2020 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 13 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2020 Panie, milimetr? Do Elona Musk'a napisz, on zna odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 13 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2020 Tak to działa w tej fabryce. Wysokość siodełka to bardzo czuły parametr. Tak jak i kąt jego nachylenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 14 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2020 Wieczorno nocny maratonik z niezłym wmordęwindem.. ale 42 km wskoczyły.. i siodełko chyba dobrze ustawione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 14 Czerwca 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2020 Wczoraj umyte i nasmarowane cztery rowery. Dzisiaj krótka 22 km przejażdżka. W ruch poszły dwa z czterech umytych wczoraj sprzętów i już się zdążyły ubrudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 14 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2020 Zracji byćia na dyżurze pod telefonem, dzis tylko 10 km "wokół komina"... a i nadal wiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 14 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2020 W ramach niedzielnego spacerku z córką pojechaliśmy zobaczyć ujście Dunajca. Wiatr jak zwykle wiał w pysk przez ponad połowę dystansu. Most na trasie był zamknięty... Sklepy jak były potrzebne to wszystkie zamknięte A jak już były niepotrzebne to wszystkie otwarte. Ot ciekawostka taka I młodej się strawa troszkę wykrzaczyła a Ujście Dunajca nie urzekło nas jakoś szczególnie. Ale mamy nową życiówkę oboje więc zadowoleni jesteśmy z wycieczki. No i zdecydowanie nie padliśmy więc apetyt zaczyna rosnąć na coś z dwójką z przodu. A przy okazji bociek się z nami bawił w berka Tak sobie leciał przed nami chwilę i siadał na drodze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nastar Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Wczoraj dzięki przesłanym przez kolegę-lokalsa wskazówkom, zrobiona trasa wzdłuż Kanału Żerańskiego do Nieporętu i z powrotem przez Most Północny. Start z okolic Pola Mokotowskiego. Bardzo przyjemna trasa, pogoda rewelacyjna. 74km weszło gładko w nogi i jeszcze dziś czuję :-) W przyszłym tygodniu kierunek Konstancin-Jeziorna. Znów wg opisu kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 (edytowane) Teraz, Nastar napisał: trasa wzdłuż Kanału Żerańskiego do Nieporętu i z powrotem przez Most Północny. Tam kiedyś była taka fajna ścieżka a'la singiel - teraz zrobili paskudny asfaltowy bulwar na kilku kilometrach i czar prysnął : ( Za Konstancinem sa w miarę fajne szutry do Zalesia. Jak jesteś zmotoryzowany albo masz siłę na kilka kilometrów więcej to grzech nie zrobić traski wzdłuż Wisły prawym brzegiem od Mostu Siekierkowskiego do Świdra czasem centymetry nad rzeka po skarpie, ścieżką wzdłuż Świdra i na deser Mienia - trzy rzeki, każda inna. A powrót przez Mazowiecki Park Krajobrazowy to już w ogóle bajka. Choć tu już w sumie prawie setka wpadnie. Edytowane 16 Czerwca 2020 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nastar Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 (edytowane) Teraz, wkg napisał: grzech nie zrobić traski wzdłuż Wisły prawym brzegiem od Mostu Siekierkowskiego do Świdra czasem centymetry nad rzeka po skarpie, ścieżką wzdłuż Świdra i na deser Mienia - trzy rzeki, każda inna A możesz dokładniej to opisać ? Nie jestem z Warszawy wiec nie kojarzę niektórych nazw. Dodaj jeszcze kilka punktów orientacyjnych najlepiej. Edytowane 16 Czerwca 2020 przez Nastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Wysłałem traski na priv. Nad Wisłą zjeżdżasz z Mostu siekierkowskiego, jedziesz kilkaset metrów na południe ścieżka na wale i zaraz za takim żeglarskim ośrodkiem skręcasz w prawo, zjeżdżasz z Wału i ścieżką nad Wisłą dojeżdżasz do Świdra i potem nad Świdrem lewą albo prawą stroną są ładne ścieżki - trzymaj się rzeki to się nie zgubisz : ) Kanał Żerański wysiada, nawet startu nie ma do Świdra i Mieni - ot nuda po prostej. Wzdłuż Mieni ścieżka prowadzi czerwonym szlakiem od mostu na pd-wschodnim brzegu. To dosyć wymagający singiel, uroczy, kręty, wąski. Na stravie oznaczony jako "hazardous" bo można wpaść do rzeki ale bez przesady. Super jest singiel w okolicach lotniska Góraszka we wschodniej części MPK - stare bunkry z I i II wojny, wzniesienia itd ... Znad mieni można się do niego przebić przez mostek gdzieś na 3-im km licząc od południa - nie próbowałem ale po trackach widzę, że można. W MPK jak chcesz się sprawdzić jest bardzo fajny Fioletowy szlak mtb - 15,1 km, gdzieś na 40 min, za pierwszym razem dłużej. Niby nic ale daje popalić, jest oznakowany strzałkami ale w ferworze i tak się można pogubić. Generalnie na MPK zasada jest prosta: znajdujesz na Stravie forumowego kolegę @mess i ściągasz jego tracki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nastar Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Dzięki za trasy ! Wyglądają zachęcająco ! :-) Co prawda nie używam Stravy ale dam sobie spokojnie radę. Chyba tym razem ja coś podeślę mojemu koledze od warszawskich tras. Podejrzewam, że tych nie zna ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 No bo te jego to takie bulwarowo - gravelowe bardziej ... Jak już jedziesz do Nieporętu to warto za kanałem Żerańskim pojechać ścieżką wzdłuż Narwi do Modlina, tam strzelić w Macu lodzika, zobaczyć Twierdzę Modlin bo robi wrażenie i z Modlina nad Wisłą ścieżką przez Jabłonną. Jak za daleko to z Modlina jest komfortowy pociąg do Warszawy z miejscami dla rowerów Taką traskę robi się też kajakiem ... a na MPK to ja bym radził sobie jednak zakupić jaką mapkę turytyczną za kilka złotych - ja używam KaMap na androida. Tam jest milion ścieżek i bardzo łatwo się pogubić i nie znaleźć tych fajnych singli a tak to jedziesz jak po swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rgd Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 691,71 km w 5 dni. Początek w czwartek o 13:00 (11 czerwca), koniec w poniedziałek o 15:30 (15 czerwca). Jechałem na wyprawę z życiówką wynoszącą 122,43 km. Poprawiłem ją dwukrotnie. Dzień 1 - 84,66 km - Suwałki -> Augustów,Dzień 2 - 165,95 km - Augustów -> Białystok, Dzień 3 - 122,57 km - Białystok -> Suchowolce, Dzień 4 - 191,14 km - Suchowolce -> Włodawa, Dzień 5 - 127,39 km - Włodawa -> Zamość. Średni dzienny przebieg: 138,34 km. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.