Mod Team KrissDeValnor Napisano 30 Października 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 30 Października 2019 Ja z kolei myślę o przeprawie promowej i pętli przez MPK, lub samym MPK bez przeprawy, choć ciekawsza by pewnie była pętla. Jechałeś terenowo wzdłuż Wisły ? Jak tam jest - podobnie jak po naszej stronie między Gassami, a Ciszycą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 30 Października 2019 Udostępnij Napisano 30 Października 2019 Jeżeli myślisz o Turkawce do Łomianek to niestety już nie chodzi. Prawą stroną do samego Modlina jest wyjeżdżona, łatwa ścieżka - między promem a Jabłonną kończy się utwardzone i dalej fajnie choć to tak trochę jak QŃ w kieracie. Ale brzegi Wisły piękne. Pod Mostem Północnym nieprzejezdne bo awaria Czajki - trzeba kawałek objechać (zaraz za Kanałem Żerańskim ścieżką a potem ulicą w prawo do Modlińskiej, Modlińską i do mostu). Lewa strona - znam tylko do promu w Łomiankach. Jest świetna ścieżka zaraz od Mostu Północnego do promu tuż nad Wisłą - jakieś ostatnie kilkaset m przed promem dosyć wymagająca - trzeba uważać, by nie wpaść do wody Zaś wał dalej za Łomiankami po lewej stronie w kierunku Kazunia wspominam źle - dziurska i zarośnięte - prawie nikt tam nie jeździ - ale w sumie dawno już tam nie jechałem więc informacja może być nieaktualna. Jeżeli chcesz do Kampinosu to ścieżką po prawej stronie Wisły od Siekierkowskiego bardzo fajna traska nad rzeką - szybka ale fajna, szutrowa (pewnie znasz ale na wszelki wypadek) 12km do Grota a potem już lewą stroną przez Las Bielański do Młocin i stamtąd do KPN. Do Siekierek niestety DDR-y ze wszystkimi ich atrakcjami : ( Ja jednak KPN atakowałbym metrem do Młocin Tam i tak jest się gdzie ujechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 30 Października 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 30 Października 2019 Dzięki za obszerny opis, ale miałem na myśli odcinek Karczew - Siekierkowski + MPK, a nie KPN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 30 Października 2019 Udostępnij Napisano 30 Października 2019 (edytowane) Oupsss .... Tam nigdy nie byłem nad Wisłą, zdaje się, że @michalr75 jechał to może się wypowie. Złapał gumę o ile pamiętam :/ Fajnie jest za promem nad Świder i Mienię a potem na północ do Międzylesia czarnym MTB. Tyle, że przez budowę obwodnicy trzeba się przecisnąć. Najlepiej znaleźć jakiegoś tracka ... Edytowane 30 Października 2019 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalr75 Napisano 31 Października 2019 Udostępnij Napisano 31 Października 2019 9 godzin temu, KrissDeValnor napisał: Dzięki za obszerny opis, ale miałem na myśli odcinek Karczew - Siekierkowski + MPK, a nie KPN 8 godzin temu, wkg napisał: Tam nigdy nie byłem nad Wisłą, zdaje się, że @michalr75 jechał to może się wypowie. Złapał gumę o ile pamiętam :/ Odcinek od Siekierkowskiego w kierunku Karczewia to część szlaku Wisła 1200, pojechałem tam niedawno sprawdzić poziom trudności i mogę powiedzieć ze to jest sporymi odcinkami trasa XC, czyli wyboje, wertepy, chaszcze, krzaczory, czasem zwalone drzewo na trasie, odcinkami trzeba przenosić rower bo ścieżka prowadzi skarpami nad sama rzeka przez jakieś totalne wertepy, ale generalnie oceniam ten teren jako wymagający ale bardzo, bardzo fajny. Niestety nie dane mi było pojechać poza Karczew bo jak wspomniał kolega @wkg zaraz za promem wpakowałem się w rozbita butelkę i tyle było mojej jazdy, a zamierzałem dojechać na wysokość ujścia rzeki Wilga. Zdjęcia i ślad można sobie pooglądać tu: https://www.strava.com/activities/2767434749 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 2 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2019 Serwis pedałow, wymiana bloków SPD i pierwsza jazda na nowym rowerze. Oczywiście podczas jazdybzaczął padać deszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 2 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2019 Dzisiaj odwiedziłem grób dziadków w Rabce... A że pogoda ładna to się szarpnąłem rowerem. Wyszło 70km, według garmina 1000m w górę a według googla zaledwie 897 (w sumie ciekawa rozbieżność). Przy okazji zaliczyłem przeczołganie przez przełęcz Jaworzyce (a chciały mine navi przez starą zakopiankę poprowadzić to mi się zachciało zwiedzania). Zimno słońce deszcz wiatr śnieg.... do wyboru do koloru. Godzinę temu, FigoiFago napisał: Oczywiście podczas jazdybzaczął padać deszcz Ciesz się, że tylko deszcz. Ja dzisiaj zaliczyłem pierwszy śnieg. W sumie to taka kasza. Potem już tylko lało zimnym deszczem... Trochę słabo, bo miałem jeszcze 20km wiało standardowo w złą stronę i jakoś takim zimnem... A ja miałem ciuchy nie koniecznie nieprzemakalne. Dobrze, że powrót miałem autem zapewniony, bo po takiej motywacji odechciało mi sie wracać rowerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 3 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2019 8 godzin temu, KrisK napisał: Ciesz się, że tylko deszcz. Spadł też łańcuch z dużego blatu z przodu i porysował nowiuśką korbę XT Najbardziej boli pierwsza rysa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 11 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Dziś wyszło ze 20 km, z czego 10 km rano w przenikliwych drobnych opadach, mżawce, aż nieźle przemokłem (tęsknię już za śniegiem, który można po prostu zgarnąć z kurtki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalr75 Napisano 11 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 80 km dzisiaj nad Wisłą do Karczewa i powrót przez Otwock, Józefów, Wawer, Rembertów. Mokro, błoto, ślisko ale zabawa przednia, po południu wyszło słońce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 11 Listopada 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Ja to już sobie odpuszczę w tym roku prawy brzeg, ale w przyszłym mam zamiar tam pokręcić, przy czym najbardziej mnie interesuje MPK na wys. Karczewa i okolice Wawra. Dzisiaj skromnie, bo tylko 24 km - GPS nie mógł złapać sygnału, więc stałem jak kołek prawie pół godziny, a potem średnio miałem ochotę dokręcać, tym bardziej, że padła mi lampka, a z kiepską czołówką już mi się nie chciało wracać z powrotem przez las, żeby zaliczyć dłuższą pętlę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 11 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 65 km z Woli do i po Kampinosie w rekreacyjnym tempie. W sumie nigdy tam nie jeździłem za wiele bo albo komary albo wydmy ale Kampinos jest zajefajny ! Plątanina singli, górki, las - poezja. Ale chyba albo trzeba znać albo z GPS-em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 11 Listopada 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Eee tam - jakby co, to orientujesz się po mchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalr75 Napisano 11 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2019 Teraz, KrissDeValnor napisał: przy czym najbardziej mnie interesuje MPK na wys. Karczewa i okolice Wawra. Klasyka gatunku można by rzec, zwłaszcza single nad Świdrem i Mienią no i cały kompleks leśny w Wawrze. Odcinek nad Wisłą do Karczewa też mimo wszystko polecam, kręty jest i techniczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 16 Listopada 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Listopada 2019 Dzisiaj 31 km ze średnią 20,8 km/h, częściowo z silnym wiatrem. Przy okazji pierwsza jazda z nową manetką Sram X01 Eagle. W porównaniu do GX Eagle jest zauważalna poprawa w zmianie przełożeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 18 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2019 Dziś był dzień superpecha. Najpierw wyciągając rower zauważyłem, że powietrze zeszło z tylnego koła. No trudno, dobrze, że nie wczoraj 20km od auta w KPN Jak już założyłem nową oponę, zamleczyłem (poszło superłatwo) wsiadam - coś mnie plecy bolą, głowa też, w uszach piszczy - jakby mnie coś brało. Nic to - nie wymiękamy. Ujechałem 5 km, na ścieżce rowerowej zachciało mi się spojrzeć na licznik. Jak podniosłem wzrok - przede mną jak spod ziemi centralnie dwie panny. Hamulec, staję w pionie ale o jedną zawadziłem kierownicą. OTB, leżę i pytam: "Skąd Wy się tu wzięłyście ??" One: "Z krzaków". Fakt, wzdłuż ścieżki krzaki. Były tak wystraszone, że nawet mi się op.....ać nie chciało. No bo i po co ?. Miały brwi zrobione permanentnie więc o czym tu gadać. I jak pomyślałem co będzie dalej to się zawinąłem do domu. Nie będę się kopał z koniem. I dobrze, coś mi zimno było @mess dobrze mówił, że długa jazda wyczerpuje nie mniej niż intensywna tylko trzeba dłużej się regenerować - może to przez wczorajszy KPN to wszystko ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 20 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2019 W dniu 11.11.2019 o 23:03, KrissDeValnor napisał: Ja to już sobie odpuszczę w tym roku prawy brzeg, ale w przyszłym mam zamiar tam pokręcić, przy czym najbardziej mnie interesuje MPK na wys. Karczewa i okolice Wawra. Dzisiaj skromnie, bo tylko 24 km - GPS nie mógł złapać sygnału, więc stałem jak kołek prawie pół godziny, a potem średnio miałem ochotę dokręcać, tym bardziej, że padła mi lampka, a z kiepską czołówką już mi się nie chciało wracać z powrotem przez las, żeby zaliczyć dłuższą pętlę... po tym jak ostatnio wisla miała wysoki poziom trochę się tam zepsuło, trzeba sporo nosić roweru. Duże drzewa, które leżały ale były już ogarnięte do przejazdu pozmieniały swoje położenie przez co już nie jest tak fajnie jak było, ale teraz może nie być źle. W lato każde zatrzymanie to utrata 6 litrów krwi @KrissDeValnor można się umówić kiedy, tamte strony mam dość konkretnie objechane (Wisła, Świder/Mienia, MPK) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 20 Listopada 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Listopada 2019 Teraz, mess napisał: po tym jak ostatnio wisla miała wysoki poziom kiedy to było? Ostatnio to w bród można było przejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 20 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2019 fota z 27 maja ale naprawdę duże drzewa zmieniły swoje położenie, było też jedno przez które taki fajny przejazd był zrobiony to to wszystko też sie rozwaliło. Od tamtego czasu raz czy dwa tam jeździłem, ostatni raz chyba w sierpniu, to wiele do życzenia pozostawiała, w porównaniu do tego co było, chociaż od biedy można było ją zrobić. Natomiast nie wiem co się dzieje teraz, przypuszczam, że jest trochę lepiej ale tylko trochę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Extraks Napisano 13 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2019 Fajne zdjęcie, mam nadzieję, że nie wytną tych krzaków po drugiej stronie. Robią dobry klimat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 1 Stycznia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 Co jest, śpicie Wczoraj zakończyłem sezon, a dziś rozpocząłem kolejny A jak u Was wygląda sytuacja Wszystkiego dobrego w nowym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 1 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 O to tak jak u mnie, wczoraj zakończony sezon z pobitym rekordem dystansu, a dziś już nabite nowe km w sezonie 2020. Ledwo 18, bo straszne wiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 1 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 (edytowane) Nie śpimy ; ) U mnie właściwie dzień jak co dzień - zakupiłem trenażer więc jakoś nie chce mi się wychodzić. Nawet był plan żeby wyjechać na zewnątrz ale to pożegnanie starego roku i powitania nowego wydaje mi się tak egzaltowane, że odpuściłem. Tym bardziej, że zimno, wieje i rower trzeba by myć Tak czy owak Nowy Rok powitałem regeneracyjnie na Zwifcie PACK 1.5 Beginners Ride - Hangover Recovery!. No i świetnie - jutro zrobimy sobie interwały Edytowane 1 Stycznia 2020 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 1 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 Wczoraj się wyrwałem na rowerek dzisiaj też był plan ale mnie zmusiła siostra do jazdy na nartach... Jeszcze karnet na 4h kazała kupić... A jak już kupiłem to szkoda było nie wyjeździć... niestety ona po nartach lubi jeszcze do restauracyjki skoczyć.... I cały misterny plan, że wrócę z nart i pojadę na rower w pizdu.... Chociaż tak siedzę i myślę jeszcze jest 1... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 1 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 O ! a gdzie jeździliście ? Jakie warunki ? Bo mnie nosi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.