Donayo Napisano 15 Marca 2019 Napisano 15 Marca 2019 (edytowane) Umyłem, bo rower był ostro brudny po ostatniej błotnej przygodzie, nasmarowałem oraz zamontowałem siodełko Wittkop Medicus i zaliczyłem pierwszą jazdę w kasku Edytowane 15 Marca 2019 przez Donayo 1 Cytuj
Sansei6 Napisano 15 Marca 2019 Napisano 15 Marca 2019 Po za roboczym standardzie, sdziś rano szczególnie w pędzie uciekając przed deszczem.. wieczorem mały transport, test, małe poprawki i monaż licznika w nowym uzywanym nabytku mojej żony - Pegasus Piazza... a potem jescze kombinacja jak w ciasnej piwnicy, gdzie ledwo 4 duże rowery się mieściły, zmieścić teraz 5 Cytuj
ernesto Napisano 17 Marca 2019 Napisano 17 Marca 2019 Ja w koncu wracam do jazdy w miarę regularnie dzisiaj 25 km a w zeszła niedzielę 18. Cytuj
Sansei6 Napisano 17 Marca 2019 Napisano 17 Marca 2019 Sezon F1 się zaczał, to my zaczęliśmy sezon gokartowy, i rowerumi rodzinnie wycieczka 20 km z mała przerwą na sciganie Cytuj
Mod Team bogus Napisano 17 Marca 2019 Mod Team Napisano 17 Marca 2019 Dzisiaj pierwsze 50 km w sezonie, dokładnie 50,32 km. Teraz pora na zwiększenie częstotliwości jazdy, o ile pogoda pozwoli Cytuj
Sansei6 Napisano 18 Marca 2019 Napisano 18 Marca 2019 Dziś, po za roboczym standardem, z najmłodszym objazd miasta i parku w poszukiwaniu pomników przyrody, taka praca domowa ale obu nam się podobała Cytuj
michalr75 Napisano 19 Marca 2019 Napisano 19 Marca 2019 Obejrzalem Cape Epic Stage 1, codziennie transmituja na YT. No i standard do pracy i z pracy. Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 19 Marca 2019 Mod Team Napisano 19 Marca 2019 (edytowane) Widziałeś Marki w wykonaniu kolegi mess Ciekawe ile bym tam z siebie wykrzesał , ale już raczej nie będzie mi dane tego sprawdzić - po 40 -tce lepiej zacząć się uspokajać, a nie szaleć coraz bardziej W niedzielę znów spontanicznie po lesie, tym razem 6 dych - taki "turystyczny trening". Tereny dobrze znane, czyli nie była to prawdziwa turystyka, ani trening, bo ci szybcy powiedzą, że za wolno, a ci wolni, że za szybko, więc niech to będzie jednak "treningowa turystyka" - tym bardziej, że bez spiny PS Miałem wspomnieć o tym w niedzielę, ale komp mi się wywalił i już mi się nie chciało walczyć Edytowane 19 Marca 2019 przez KrissDeValnor Cytuj
michalr75 Napisano 19 Marca 2019 Napisano 19 Marca 2019 (edytowane) Nie widziałem, ale widziałem co robi Nino Schurter na afrykańskich singlach i powiem Ci że bardziej mnie to inspiruje niż mazowieckie maratony po płaskim, nawet mając na uwadze moje własne mizerne wyniki w tychże maratonach Fajnie też pojechały załogi Kross-SPUR, obie drużyny, męska i kobieca (z Majką) dzisiaj na 2-gim miejscu. A 40+ to wiek w sam raz, najwięcej koniny jest w M4 Dziś Cape Epic 2 na YT, do/z pracy i rundka 24km wieczorem w fajnym tempie. p.s. W CE jedzie też załoga skleprowerowy.pl (jeden z kolegów jeździ zawodniczo w MyBike.pl).. Edytowane 19 Marca 2019 przez michalr75 Cytuj
SerQ Napisano 23 Marca 2019 Napisano 23 Marca 2019 Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie udało mi się pokręcić. Przejechane 32 kilometry w pięknej pogodzie, ostatnie 5 km dało mi nieźle w kość, zdecydowanie wolniejsze tempo, ale jakoś się do domu dokulałem Cytuj
Pietern Napisano 23 Marca 2019 Napisano 23 Marca 2019 Dziś piękna pogoda, to zmieniłem koła i odpowietrzyłem hamulce. Wszytko przez grypę, gdyby nie ona, to bym jeździł po lesie, na starych kołach. Cytuj
TheJW Napisano 23 Marca 2019 Napisano 23 Marca 2019 Umyłem szosę i wymieniłem łańcuch. Potem rekreacyjna przejażdżka na tejże. 54km ze średnią nieco powyżej 28km/h, więc naprawdę rekreacja, ale jestem w trakcie choroby i niestety w połowie złapała mnie...sraczka. Bałem się więc szarżować, żeby nie było niespodzianki. Cytuj
Sansei6 Napisano 23 Marca 2019 Napisano 23 Marca 2019 Znów rodzinne lajtowe 20 km w słońcu, trochę działkingu i sprzedanie starego roweru żony. Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Marca 2019 Mod Team Napisano 23 Marca 2019 Kolejny leśny "turystyczny trening" - 64 km bez napinki ( średnia ze Stravy > 22 km/h ) Chyba muszę przestać tu pisać, bo w sumie cały czas to samo, czyli las, las i jeszcze raz las... A może powinienem kupić drugi rower Do baranka się nie przekonam, więc chyba nie ma sensu, chociaż kiedyś myślałem o rowerze typu fitness. Może kiedyś... PS Przywiozłem ze sobą pasażera na gapę, czyli skurczysyna kleszcza - zainstalował się na nogawce długich spodni... Cytuj
SoloTM Napisano 23 Marca 2019 Napisano 23 Marca 2019 Teraz, KrissDeValnor napisał: Przywiozłem ze sobą pasażera na gapę, czyli skurczysyna kleszcza - zainstalował się na nogawce długich spodni... Jak go znalazłeś, zauważyłeś ? Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Marca 2019 Mod Team Napisano 23 Marca 2019 (edytowane) Właśnie miałem ściągać gacie i coś mi tam pełzło po podwiniętej nogawce - od razu domyśliłem się, że to ten sukinkot kleszcz, więc zawinąłem go w listek srajtaśmy i głodnego spuściłem w kiblu, może po drodze coś spożyje Edytowane 23 Marca 2019 przez KrissDeValnor Cytuj
gyrill Napisano 24 Marca 2019 Napisano 24 Marca 2019 Wczoraj przypadkiem objechałem Polskę. Z małą wycieczką do krajów nadbałtyckich 1 Cytuj
Gawel76 Napisano 24 Marca 2019 Napisano 24 Marca 2019 W sobotę krótki wypad nad Zegrze 60 km. Do tego pech, drugi raz w ciągu trzech dni puścił nypel w obręczy Trzeba się przeprosić z serwisem i wymienić wszystkie Cytuj
Sansei6 Napisano 24 Marca 2019 Napisano 24 Marca 2019 Dziś znów rodzinnie, ale już znacznei chłodniej i silniejszy wiatr, więc tylko około 10 km Cytuj
Sansei6 Napisano 30 Marca 2019 Napisano 30 Marca 2019 Kolejny weekend z piękną pogodą i znów rodzinnie, jakoś podtrzymana tradycja by co najmniej 20 km zrobić w weekend. Właśnie wróciliśmy i stan licznika to 37 km. Niestety żonie padło światło z tyłu, a mi pierwszy raz w życiu rozpiął się łańcuch, ale mój błąd, bo zmieniałem biegi w ciężkim już piachu. Cytuj
Rgd Napisano 6 Kwietnia 2019 Napisano 6 Kwietnia 2019 Pierwszy przejazd po zimie. Ciężko ruszyć grube cztery litery. Brakowało mi dwóch kółek. Cytuj
Sansei6 Napisano 6 Kwietnia 2019 Napisano 6 Kwietnia 2019 (edytowane) Mimo, że trochę wiało, to znów rodzinnie pokręcone około 25 km i do tego trochę zakupów w rowerowym dla rodzinki, jakieś tam odświeżone dodatku dla młodego, dozbrojenie roweru żony w uchwyt na bidon, torbę na kierownicę i w końcu po tylu latach w końcu wybrała sobie kask, teraz już cała rodzina kaskowo jeździ. A na koniec jeszcze przetarłem szmatkę i nasmarowalem łańcuch... nie pamiętam kiedy padało, więc bez głębokiego czyszczenia itp. Edytowane 6 Kwietnia 2019 przez Sansei6 Cytuj
ernesto Napisano 16 Kwietnia 2019 Napisano 16 Kwietnia 2019 W niedzielę 45km i wystrzał tylnej opony na powrocie maxis zakończył swój żywot dzisiaj przyszły nowe continental race king zobaczymy co z tego będzie pozdrawiam wszystkich Cytuj
Rgd Napisano 18 Kwietnia 2019 Napisano 18 Kwietnia 2019 Przejechane 33,42 km w 1 g 43 min 21 s co dało średnią prędkość 19,40 km/h. Teoretycznie spalonych 1593 kalorie (wg Endomondo). Bardzo przyjemna popołudniowa przejażdżka, w stosunku 80% asfalt/20% szuter. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.