Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
59 minut temu, Sansei6 napisał:

Też o tym marzyłem, by jeździc jak chłopaki całymi setakmi metrów na wheelie ale ostatnio odpuściłem trenowanie...

 

Tzw. słomiany zapał :D

Napisano

Wczoraj wymieniłem wkład suportu BB52 bo coś ostatnio zaczęlo mi strzelać w tych okolicach, szczególnie mocnym ciśnięciu na pedały. Wszystko zatem wskazywało na suport, ale okazało się, że to nie to. Nadal strzela. Trzeba szukać dalej :wacko: Przy okazji wyczyszczony napęd, przesmarowane kółka w przerzutce i przetarty cały rower z piachu i kurzu.

Napisano
16 godzin temu, Borsuczy napisał:

Tzw. słomiany zapał :D

Cały tamten rok ćwiczyłem i góra 10-20 metrów. Może poprostu starość albo coś nie tak, w tym roku, jakoś chyba sobie odpuściłem, ale kto wie może jeszcze....

Napisano

Dla mnie stało się to trudne jak kilka razy zacząłem spadać do tyłu i musiałem katapultować się z roweru żeby nie wylądować plecami na betonie. Zaczął załączać się lęk, teraz będę musiał chyba poćwiczyć te wyrzucanie roweru do przodu, żeby się tego nie bać... To jest chyba najtrudniejsze w tym "triku". Trzeba olać zmysł równowagi i zastąpić go wiedzą i techniką, a ta podmianka jest blokowana lękiem/ strachem. Tyle w temacie ŁILI. 

Napisano

W ciągu dnia troszkę pokręcone, przez rodzinny wypad samochodowy zatęskniliśmy za rowerami. Teraz rodzinnie nocny wypad na działkę obserwować Perseidy. 12 zaliczonych i kolejne km na sztucznym oświetleniu też 

Napisano

Rano do pracy spokojnego i pięknie, po pracy na pełnym speeeeerdzie, żeby uciec przed nadciągającą burzą. Wieczorem jeszcze poprawa mocowania światła u najmłodszego. Czyszczenie mojego napędu, odrdzewianie kilku śrub, czyszczenie, odtłuszczanie tarcz hamulcowych i walka z nóżką, która mi się sama skraca, teraz spróbowałem z klejem do gwintów. Zobaczymy

Napisano

Dziś ledwo 21 km, miało być więcej, niestety najmłodszemu na podjeździe tak pechowo zsunęła się noga z pedała, że diagnozą było złamanie nasady kości piszczelowej... zabrakło 14 km do jego pierwszego tysiąca w tym roku, na który tak bardzo się cieszył... cóż może za 6 tygodni

PhotoPictureResizer_180818_191238267-1024x578.jpg

Napisano

4 kilometry dookoła chałupy celem sprawdzenia trzeszczenia suportu pressfit.

Mimo usilnych starań z mojej strony i wydania 600 zeta :033: na "przecudowne patenty" w postaci "superhiper" wkładów suportu,klucza do tychże oraz kleju loktajt,pressfit wciąż nienagannie spełnia swe podstawowe zadanie czyli trzeszczy sobie nadal.:voodoo:

Mjutmalina ten dzwięk,szczególnie w lesie.:wallbash:

Napisano

Po za roboczym standardem, próba naprawy haka przerzutki u młodego, bo pożyczył na chwile koledze rower, a ten sie tak wyglebił, że chya lekko zgiał hak, chyba jeszcze serwis będzie musiał to zobaczyć, potem na próbę jakieś 10 km gibnęliśmy z innym jego kolegą tym razem każdy na swoim ;)  I zaliczyliśmy dużą usypaną górkę, jakaś nowość u nas ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...