[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[michalr75]

Dziś 115 km

 

Z Ursynowa prawą stroną Wisły wałami przez Jabłonną do Twierdzy Modlin, tam z 15 km, powrót do Jabłonnej dalej promem do Łomianek i DDR-m lewą stroną Wisły na Ursynów.

z 30km polne drogi po wałach, 30szuter, 40 asfalt i inne utwardzone, 15 różnie po i wokół Twierdzy nad Narwią.

 

Ale co najśmieszniejsze w nawiązaniu do dyskusji jaki uniwersalny rower jest najlepszy : )))

Przez 70km wolałbym mieć szybszego crossa/gravela, z 15 km wolałbym mieć szoskę, 15km bardzo mi pasował mój XC a przez 15 żałowałem, że nie mam fulla : ))))))))

I co tu wybrać jako rower uniwersalny ? : )))

 

W Modlinie spotkałem pannę na pięknym stalowym, amerykańskim niebieskim gravelu - ale wracała asfaltem bo na wałach przeciwpowodziowych wytrzęsło juz ja za bardzo.

Chyba do turystyki jednak cross z porządnymi oponami i dobrym amorkiem.

Fajna, długa trasa, jak masz ślad to zapodaj poproszę.

 

U mnie dziś nic, rano padało więc darowałem sobie rower, w sumie dobrze bo jestem wyczerpany ostatnimi jazdami i startami, dzień resetu dobrze mi zrobi mam nadzieję.

 

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

[wkg]

 

 

Fajna, długa trasa, jak masz ślad to zapodaj poproszę.

 

No nie mam, dziś dopiero zainstalowałem strave.

Ale właściwie to i bez śladu trafisz - z Ursynowa do obojętnie jakiego mostu (np Siekierkowski), za mostem w lewo oznaczoną ścieżką i wzdłuż Wisły. Najszybciej jak możesz (na pewno przed Portem Praskim ) zjeżdzasz na szutrową ścieżke wzdłuż Wisły. Potem przez jakiś czas jest utwardzona (do wysokości pałacu w Jabłonnej), za Jabłonną zmienia się w ścieżkę gruntową (cały czas wałem). W końcu ścieżka prawie ginie i po ugorze ale wałem dojeżdzasz prawie do ujścia Narwi do Wisły. Do Twierdzy już asfalt ze 3 km. 

Powrót tak samo ale za Jabłonną wsiadasz na promik (darmowy, kursuje do 20-ej), przez Młociny do Mc Donaldsa i potem juz ścieżką pieszo-rowerową przez bulwary nad Wisłą powrót (z kilkusetmetrowym objazdem. 

Za następnym razem nagram.

[t1098]

Dzisiaj znowu 33km tyle ze średnia lepsza niż wczoraj 23.5km/h:)

[no1]

Wczoraj 206 km. Kisielice-Stegna i z powrotem. Pierwszy raz od 15 lat widziałem morze.

[Pidzej]

Wczoraj pierwsza w sezonie terenowa jazda - Radziejowa i Jaworzyna Krynicka. Tzn. tego "terenu" to mało co, taki rekonesans tylko żeby sprawdzić czy w ogóle jest chęć do jazdy MTB. Pomimo ulewy pod Radziejową i zbyt dużej (dla mnie) ilości błota tak mi się spodobało że wszelkie szosowe plany na resztę sezonu mogą wziąć w łeb   A mam jedną bardzo ważną trasę do przejechania Dla porządku tylko: ok. 202km i 3350m UP.

 

Edytowane 17 Lipca 2017 przez Pidzej

[michalr75]

No nie mam, dziś dopiero zainstalowałem strave.

Ale właściwie to i bez śladu trafisz - z Ursynowa do obojętnie jakiego mostu (np Siekierkowski), za mostem w lewo oznaczoną ścieżką i wzdłuż Wisły. Najszybciej jak możesz (na pewno przed Portem Praskim ) zjeżdzasz na szutrową ścieżke wzdłuż Wisły. Potem przez jakiś czas jest utwardzona (do wysokości pałacu w Jabłonnej), za Jabłonną zmienia się w ścieżkę gruntową (cały czas wałem). W końcu ścieżka prawie ginie i po ugorze ale wałem dojeżdzasz prawie do ujścia Narwi do Wisły. Do Twierdzy już asfalt ze 3 km.

Powrót tak samo ale za Jabłonną wsiadasz na promik (darmowy, kursuje do 20-ej), przez Młociny do Mc Donaldsa i potem juz ścieżką pieszo-rowerową przez bulwary nad Wisłą powrót (z kilkusetmetrowym objazdem.

Za następnym razem nagram.

Dzięki, mniej więcej wiem jak, natomiast nurtuje mnie te 15 km w okolicach twierdzy.

 

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

[wkg]

 

 

Dzięki, mniej więcej wiem jak, natomiast nurtuje mnie te 15 km w okolicach twierdzy.

 

 

To tam nie ma sensu podawac tracka ... tam po prostu trzeba się pokręcić. Twierdza to naprawde cale miasteczko, nieco niestety opuszczone i zaniedbane ale to jest potęga !!

Są tam dwa szlaki  - zielony chyba i niebieski, fajna ścieżka wzdłuż Narwi (niebieski szlak) wkoło głównego kompleksu (chyba z 3 km). Tam objechanie jednego głównego budynku (tego naprzeciwko spichlerza) to przeszło kilometr ; ))

Czasem wisi jakaś mapa.

[impa]

@shotgun

 

Piątek: https://www.strava.com/activities/1083103887

Sobota: https://www.strava.com/activities/1084964883

 

Dziś: 107,9 ze średnią 28,6 km/h

 

 

[wkg]

Ursynów - Siekierki - Obórki (wałem), Konstancin (Scandia), Klarysew, Las Kabacki, Ursynów.

37km, 25km/h, 83 1/min

 

 

[FigoiFago]

W niedzielę 66,35 km, średnia 19,3 km/h

Dzisiaj 20,57 km, średnia 26 km/h, kadencja 98 rpm

[Waza]

Wreszcie zabrałem się za rowery po weekendzie. W szosie i Sparku przetarłem napędy szmatką i potraktowałem świeżą porcją Squirta. Ramy itd. przejechałem wilgotnym T-shirtem, a w Sparku dodatkowo wymieniłem koła 27.5 plus na podstawowe 29ery.

[provayder]

Dzisiaj roboczy standard 18km, a wieczorem załapałem się na #93 kaliski wtorek mtb. Niestety nie dałem rady całej trasy zrobić, chłopaki dość mocno dociskali. Ja zrobiłem w sumie 52km, średnia prędkość 24,4km/h, kadencja 85rpm.

[Ychu]

Dziś pokręcone wczesnym wieczorem w niezłej pogodzie. Trochę słońca , ale jednocześnie ciut chłodno i podejrzewam , że gdyby nie bluza to bym się trochę mógł trząść Zawsze mi się wydaje , że kręcę coś wolno te odcinki , ale jak słyszę czas na kilometr to mnie motywuje Kiedyś średnia 3:30 , potem 3:00 , 2:30 aż dzisiaj 2:17 średnio udało się wykręcić Na prostych asfaltowych odcinkach trzymałem w okolicy 1:51 na kilometr W sumie asfaltu sporo , ale i przewyższenia , które obniżyły rewelacyjną jak na dziś średnią Pierwszy raz chyba przekroczone 25 km/h na średniej , przeważnie w okolicy 24. 

 

Jak pamiętam to dwa dni temu obróciłem oponę na tylnym kole , bo przy wymianie dętki nie zwróciłem uwagi na rotację i była odwrotnie.

 

Mam też wynik za 13.07 , bo nie chciało mi się od razu wstawiać.

 

Ogólnie mało teraz jeżdżę a na endo mam jeszcze mniej Niestety ciągle trwający remont uprzykrza rowerowe życie , a dziś do tego mocno dało się we znaki siodło. Jeszcze nigdy tak mnie tyłek na nim nie bolał jak dziś Chyba jutro się wybiorę po nowe a i przy okazji bym uzupełnił swoje zapasy o kilka dętek.

 

[Supr_CK]

Wczoraj MTB. 45,4 km, 361 up

[acro78]

82km - 28,4km/h - 200 up

 

głównie jazda w WT i trzymanie tętna, poza paroma akcentami

[Sansei6]

Roboczy standard, w upale w tym nieco po mieście i jeszcze terenowo na speedzie na działke, trochę sie poskakało.. i wieczorny spokojny powrót całą familią  

[Ychu]

Wziąłem się dziś za serwis hamulca mechanicznego., W sumie rozebrać poszło szybko , gorzej poskładać W środku był seger , podważyłem śrubokrętem po obwodzie i objeżdżając dookoła wyszedł. Za to założyć go męczyłem się godzinę , bo nie mogłem rozkręcić zacisku na dwie części - nie chciał się dać ... Także miejsca było mało a dodatkowo nie miałem szczypców do segerów i jeszcze sprężyna ze środka cały czas wypychała. W końcu po czasie kawałek wszedł , podłożyłem śrubokręt i objeżdżając po obwodzie wszedł na swoje miejsce. Cała procedura w okolicy 2 godzin. Jazdy dziś nie było 

[t1098]

Znów 33km, średnia 24.8km/h cross.

[dawidkacz]

12.6km ale za to z przygodą jadąc trasą( Olkusz Bukowno) znalazłem wisielca i po jeździe. według policji męszczyzna w wieku około 30 lat

[Pidzej]

Masakryczna przygoda nie wiem co ja bym zrobił w takiej sytuacji

[michalr75]

Dziś wpadło w dwóch rundach 30km. Druga runda niezła, prędkości 27-31 na MTB po DDRach.

 

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

[Supr_CK]

Wczoraj szosa. 43,8 km, 406 up ze średnią 30,5 km/h.

[Sansei6]

Roboczy standard, chocpo pracy w tempie by zdążyć odebrać młodych z działki przed burzą, a wieczorkiem udało mi się przypadkiem w Lidlu kupić klej do śrub, to zobaczymy czy teraz młodemu ponóżka przestanie się odkręcać, przy okazji jak juz miałem jego rower, to podkręciłem mu przedni hamulec jak sobie życzył, czyszczeni i smarowanie łańcucha, amortyzatorów.

[Ychu]

Roboczy standard, chocpo pracy w tempie by zdążyć odebrać młodych z działki przed burzą, a wieczorkiem udało mi się przypadkiem w Lidlu kupić klej do śrub, to zobaczymy czy teraz młodemu ponóżka przestanie się odkręcać, przy okazji jak juz miałem jego rower, to podkręciłem mu przedni hamulec jak sobie życzył, czyszczeni i smarowanie łańcucha, amortyzatorów.

Fajnie tam masz , że burza tak często U mnie niedawno dwa razy błysk i po burzy

 

Ja dziś w sumie trzy razy byłem na trasie Pierwszy raz do sklepu po nowe siodło, kilka detek i łatki. Wziąłem się za montaż siodła , ale jakieś krzywe wyglądało. Położyłem na płaskiej powierzchni - krzywe na pretach. Drugi raz do sklepu w celu wymiany siodła - Pani ze zdziwieniem zapytała jak może być krzywe na pretach , zawołała kolegę, sprawdził - krzywe , wymienili i tym razem proste. Jednakże postępowanie sklepu trochę mnie zdziwiło - krzywe siodło , które im oddałem powiesili normalnie na regał do sprzedaży [emoji14] Chyba liczą , że jakiś amator to kupi , stwierdzi że źle mu się na tym jeździ i albo nie uznają potem gwarancji na siodło bo używane , albo po prostu kupi drugie.

 

Trzeci wyjazd już typowo z nudów. Pokręcone już dość standardowo - park , kalwaria , miasto. Ostatnia jazda już pod spory wiatr , w ciągu dnia bezwietrznie. Straszny dziw mnie bierze jak widzę wszystkie parki puste [emoji14] Czyżby wszyscy wyjechali? Głównie widać osoby starsze albo z małymi dziećmi na placach zabaw.

 

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 20 Lipca 2017 przez Ychu

[Sansei6]

No niestety, właśnie mam pod kątem burz, jak na ich..hmm małego łowcę, pechowo, burze nadciągają ale dziwnym trafem samo miasto omijają. Już nie raz pędziłem, a tu ledwo co coś kropnęło lub i to nie.