Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczoraj majówka, czyli kwietniówka w stronę rynku stolicy sąsiedniego powiatu. Czyli 71 km w 2g 50m, z czego połowa to dość silny #wmordewind. Dziś nogi trochę czuję, ale nie jest źle.

 

Szkoda, że prognozy na 3 maja nie wyglądają tak dobrze jak na 30 kwietnia. 507988299969b293e4cef42ad6a741c3.jpgb7007ceb8efc0cafca7f793d0e0b246a.jpg

Napisano

Wreszcie jakiś porządny weekend. W sobotę 86,5, w niedzielę 82, oba szosą, w poniedziałek tylko bajabongo po lasku z małżem 20 km ale mogę uznać, że weekend w siodle był udany :)

Napisano (edytowane)

Witam wszystkich dawno mię tu nie było ale wracam do jeżdżenia na rowerze po bardzo długiej przerwie po operacji kolana . Wczoraj wykręcone 20km ale kondycji brak i średnia słaba . Pozdrawiam

Edytowane przez ernesto
Napisano

Dzisiaj chciałem wyjechać ale wiało ta, że prawie łeb urywało. Za to doprowadziłem napęd do stanu używalności, wyczyściłem rower, nasmarowałem wszystko tak jak się należy. Może jutro w trasę...

Napisano

Wczoraj delikatna jazda z sąsiadem. Musiał rozruszać kolano. MTB 16,5 km

Dzisiaj wietrzna szosa. 50,5 km, 357m, up ze średnią 28,6 km/h.

Napisano

Zamknąłem kwiecień z wynikiem ok. 1430km (dokładnie jeszcze nie wiem, uzupełniam statystyki). Otwarłem maj wycieczką do Poznania, 420,6 km :)

Napisano

Zatęskniłam za daleszyckim błotem i postanowiłam sprawdzić, czy na Skarpie Ursynowskiej i w Lesie jest choć trochę błota... jest ;) Utytłałam się trochę, zaliczyłam jedną glebę, potrenowałam na pętelce XC i jest mi dobrze ;D

Napisano

Witam wszystkich dawno mię tu nie było ale wracam do jeżdżenia na rowerze po bardzo długiej przerwie po operacji kolana . Wczoraj wykręcone 20km ale kondycji brak i średnia słaba . Pozdrawiam

Po przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi powrót na rower daje niezłego kopa. Powoli i głową trzeba. Pozdrawiam.

Napisano

Wczoraj 23 km po okolicy . Dzięki kolego crust staram się nie przesadzać ale ciągnie mnie do jazdy jak cholera tylko mam taki problem piekący ból łydek i nie wiem o co chodzi bo przed operacją tak nie miałem. Pozdrawiam

Napisano

Temat znam, na dniach mam mieć zgodę lekarza żeby móc się ruszyć, jest wiosna i fantastyczne warunki do jazdy, ciężko będzie się powstrzymać ale traktuję jak trening dla psychiki takie trzymanie siebie za mordę. Jeśli masz na myśli "darcie" łydek to miałem, robiłem tak że po powrocie w siodło jeden dzień jeździłem a następny odpoczywałem i rozciągałem, jeśli coś bolało przerywałem. Daj sobie kilka luźnych jazd żeby się zorientować co i jak pracuje, po operacji na pewno są różnice w pracy całości. Dobrze by było żeby obejrzał Cię fizjoterapeuta, mógłby dobrać ćwiczenia usprawniające mięśnie, samemu trzeba być bardzo ostrożnym i lepiej w początkowej fazie wracania do ruchu odpuścić niż się popruć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...