[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[Sansei6]

Roboczy standard po polu minowym przynajmniej co druga kałuża kryła pod sobą lód... taka adrenalinka lepsza z poniedziałkowego ranka niż najmocniejsza kawa  

[Supr_CK]

Wczoraj taki mały trenażerek. 11,4 km w czasie 32:09, śr. cad. 71

[Gość]

Wycieczka (pogórzami) do Tarnowa, 135km.

Nie dosc, ze @ipla robi mi siano z mozgu wyjazdami to jeszcze Ty doszedles. Wstydz sie. Kiedy relka na stronce???

[Pidzej]

Małe zaległości mam Pewnie dzisiaj.

[Sansei6]

Przepłynałem jakoś do pracy i jakos wygramoliłem się z błocka na powrocie  

[kantele]

Ostatnio prawie codziennie mycie roweru

Bo jeszcze pełno piachu (sól już chyba spłynęła) i popaduje więc jest cudowny warun na ścieranie elementów napędu 

Dziś lajtowe 2h, wreszcie bez zimowej kurty 

[Supr_CK]

Wczoraj trenażer. Kadencja. 30,2 km w czasie 1:01:10. Śr. cad 80, śr. hr. 151

[Sansei6]

Szybki przejazd, bo leje niesamowicie, tempo takie, że hamulce nawet przestały piszczeć  

[Supr_CK]

Wczoraj spalanie pączków na trenażerze. 36 km w czasie 1:10:19. Śr. cad. 79, śr. hr. 145

[pawel2208]

Niby ciepło, ale strasznie wieje, więc dzisiaj tylko stacjonarnie 19km / 40min

[Pidzej]

Jak strasznie wiele to się jedzie z wiatrem i wraca PKP Wczoraj znowu do Tarnowa, tym razem krajówką. Na wjeździe do miasta średnią 32 miałem A z całej wycieczki 31 wyszło.

[Supr_CK]

Dziś bardzo wietrzne MTB. Momentami walka z wiatrem. 46,2 km, 532 up ze średnią 18,6 km/h

[provayder]

Dziś 40km z czego 17km po lesie, średnia prędkość 21km/h, średnia kadencja 86rpm. Jedyny minus to endomondo gubiące sygnał gps.

[impa]

Dziś: 201,1 km ze średnią 25,8 km/h

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Rafix]

28.5 km ze średnią 24.4 km/h po długiej przerwie spowodowanej ulewami i wiatrami.

[Abermon]

49km ze średnią 24.4km/h. Pizgało złem trochę. Tylko czemu zawsze w gębę[emoji14]

[provayder]

Dziś 40km z czego 18,5km po lesie. Średnia prędkość 21,5km/h, średnia kadencja 88rpm, 360m up.

[Supr_CK]

Dziś pierwsza szosa w 2017 roku. Piździło jak to w Kieleckim Momentami ostra walka z wiatrem. Zrobione 78,3 km, 689 up ze średnią 27,3 km/h.

[kantele]

Ja to myślę, że moglibyśmy iść w zawody, czy bardziej piździ w Kieleckim czy w Warszawskim Bo mam wrażenie, że u nas to ciągle piździ a momentami to już tak piździ, że wolę trenażer... (np. wczoraj). Ptaki zawraca w locie a rower wyrywa z ręki.

[drezyna]

.

np. wczoraj

 

Nie było tak źle.. Inna sprawa to błoto, napęd swoje dostał

[no1]

Zalewanie koła przedniego (bo tylne w serwisie) oraz pierwszy raz odpowietrzyłem hamulec, wszystko super. 

[Rafix]

35,5 km i wczoraj i dziś. Ta sama trasa tylko o przeciwnej pętli.

Średnie 25,6 i 25,7 km/h. W ciepłe i lżejszych ubraniach jest lepiej.

 

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[Supr_CK]

@kantele. W sumie to w zeszłym tygodniu pizgało wszędzie jednakowo, ale to powiedzenie "piździ jak w kieleckim" było adekwatne do wczorajszej pogody

 

Dziś takie małe pyr pyr pyr z sąsiadem po lesie. Zrobione 15,3 km i 177 up.

[Sansei6]

Pierwszy raz w tym roku bez rękawiczek. W końcu na tyle ciepło, super znów poczuć gripy, słoneczko i ciepłe powietrze

[Abermon]

Dzisiaj rano 17km 25km/h, po południu 51km 24.8km/h 310m up

Żal było nie wykorzystać tego słoneczka, więc urwałem się z firmy o 15:30. Dezercja pełną gębą[emoji16]