Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Wczoraj start w wyścigu ELITE RACE 2017 w WSÓŁ Sport Kielce. 5 km z czasem 8:12. 2 czas, 2 miejsce.

Edytowane przez Supr_CK
Napisano (edytowane)

Pierwsze metry na szosówce. Dookoła komina [emoji3] . Kilkanaście minut jazdy. Już widzę że lekko nie będzie. Zatrważający brak hamulców w porównaniu z hydrauliką. Ale cóż, mam nadzieję że to kwestia przyzwyczajenia.

Pochwał sie z pierwszej jazdy,ja mojego attein'a jeszcze nie ruszam mimo ze dotarł z UK dwa tygodnie temu,musze poszukać serwis co mi naprawi szprychę do kół DT Swiss R24 ,rower przyszedł już z taką wadą fabryczna(dodatkowy rabat dostałem), brak pedałów jeszcze i wyjazd na miesiąc.Jaką wielkość ramy dobrałeś i do jakiego,przekroku,wzrostu?(mam obawy że mi zasugerowano za dużą).Czekam na wiesci z pierwszych jazd.Pozdrawiam Edytowane przez roberttrebor
Napisano

Rekordowo krótko - 17 km. Na bocznych drogach był miejscami lód, więc się nie rzucslem.

 

Dodatkowo przeczyścić 3. segment pancerza od tylnej przerzutki. Znowu jakieś farfocle blokowały działanie przerzutki.

Napisano

Parmenides OMG jedz więcej, bo straszna z Ciebie chudzina :)

 

Ja wreszcie odebrałam Szkotka, po 3 miesiącach (tyle czasu zajęło Mavicowi rozpatrzenie reklamacji) ale za to z całkiem nowym Cross Ride'em z tyłu ;)

Więc musiałam wyjść w plener na rower po raz pierwszy od nie wiem kiedy ;)

Przedwczoraj nie zmusiłam się do jazdy P-Rem na Przyczółkowej bo dużo lodu, jechałam jezdnią. Oczywiście trąbili na mnie. Szkoda, że nie można powiedzieć takiemu pacanowi w puszce "jedź se sam tamtędy, jak chcesz, baranie".

Wczoraj zdecydowałam się na powrót P-R-em - niezły trening core - większość ciągu P-R mega oblodzona, ale jazda :)

Napisano

Pierwsze w życiu 25km na szosie. Średnia mizerna, 20 km/h, ale trzeba się przyzwyczaić jednak. Wrażenia niesamowite. Potem jeszcze 10km mtb i wieczorny Kopiec Krakusa. Ogólnie fajny wieczór.

Napisano

Około 20 (mtb)km przełaj(las,łąki,górki)z czego około 20 procent leśne ścieżki rowerowe.Niestety nie obyło się bez upadku a nawet dwóch,zdradliwy lód pod śniegiem.Jeśli ból piszczela i kolana ustąpi jutro powtórka :-)

Napisano

36km, że średnią 22.6km/h. 290m przewyższeń. Niestety smog zabija całą przyjemność z jazdy.

Karbon oddany do Kalego na naprawę sprzęgła tylnej przerzutki, szosa po dzisiejszej jeździe wyczyszczona. Teraz 4dni przerwy. Czekamy aż syf z powietrza przewieje:(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...