Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Dzisiaj zamontowałem nowe części, kilka śrubek do roweru. I co najważniejsze wróciłem do życia na forum i do kręcenia kolejnych kilometrów w ostatnim czasie.

 

Do zobaczenia na trasie! :icon_cool:

Napisano

71km, 18.54km/h, Kraków, Polanka, Myślenice, Pasmo Barnasiówki, Sułkowice, Krzywaczka, Skawina, Kraków. Teraz lodowaty Złoty Bażant na tarasie. Smakuje jak nigdy :)

 

Tapnięte z mojego Mate 8

Napisano

30km na Mazurach, okolice Miłuk, Marcinkowa i Purdy, dalej wokół jeziora Serwent. 90% trasy drogami leśnymi, dużo piachu, podjazdów i zjazdów, umordowałem się jakbym zrobił dwa razy tyle. Jako ze zwinęli mi ostatnio moja Konę to byłem zmuszony odkurzyć starego Treka 820 na stalowej ramie ze sztywnym widelcem, komfort jazdy niestety in minus ale skoro jest do dyspozycji to trzeba jechać. Pozdro.

 

Wysłane za pomocą mTalk

Napisano

Wczoraj wyjazd szosą w celu zrobienia paru długich i ciężkich podjazdów. Na początek jakiś frajer wyjeżdżając z bocznej ulicy prawie mnie do rowy zepchnął. Po długim podjeździe nogi spięte i tak mi z nerwów drżały, że myślałem że koło pokrzywiłem omijając debila kamienistym poboczem. Miał być lajcik a okazało się, że pobiłem sporo PR. W sumie 41,2 km, 459 m przewyższeń ze średnią 28,6 km/h.

Napisano

Wczoraj tylko serwis piasty w tylnym kole. Wszystko rozkręcone, wyczyszczone, nasmarowane i skręcone. Biorąc pod uwagę że za oknem pada deszcz, najwyższa pora wyciągnąć trenażer.

Napisano (edytowane)

W sobotę wycieczka ze starem w Szklarskiej Porębie (później Jakuszyce, Skalno i w kierunku Świeradowa). Kolega z pracy ustalił trasę i odstawiał mnie na każdym podjeździe. Około 59km, w tym 1150m podjazdów. Świetna trasa i jednocześnie pierwsza moja tak ciężka - tylko przekonała mnie do zakupu SPD. 

Edytowane przez jmayday
Napisano

W niedzielę ostatni planowy maraton w sezonie - MTB Cross Maraton Chęciny.

Znów okazało się, że mam niewystarczające umiejętności techniczne na tę trasę. Była o wiele trudniejsza i bardziej wymagająca niż w zeszłym roku. 48km jechałam prawie 4h, na metę dojechałam kompletnie uchetana. Prawie 1300 m przewyższeń, dużo długich wspinek, strome trudne zjazdy... cudowne okolice, piękna pogoda... mimo wszystko jest to moja ulubiona trasa z cyklu, było cudownie! :)

No i obroniłam 4 miejsce w generalce ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...