pawel2208 Napisano 11 Lipca 2016 Napisano 11 Lipca 2016 Zamontowałem siostrze licznik, a później pokręciłem ok 16km. Byłoby więcej ale burza była już zbyt blisko Cytuj
Abermon Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 Wczoraj 14km po lesie. Rutyna i wieczorny półmrok zgubiły. Wywrotka przy wiekszej prędkości. Na szczęście skończyło się pokrzywionym przednim kołem i fioletowym przedramieniem. Miekkie ścieżki leśne mają swoje zalety Tapnięte z mojego Mate 8 Cytuj
Sansei6 Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 Przeczyszczenie i posmarowanie łańcucha i amortyzatora po jednych wczasach i tuż przed dzisiejszym wyjazdem na kolejne, ktoś płynie na rowerową środę w Karlskromie? Cytuj
pawel2208 Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 40km i smarowanie łańcucha. Cały czas walczę z siostrą kto więcej przejedzie w rywalizacji "Pomoc mierzona kilometrami" z Endomondo Ma więcej czasu, ale przewagę utrzymuję Cytuj
Ychu Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 10 km służbowo i później jeszcze 3 km koledze z odsieczą. Później już on mnie wiózł te 3 km do niego po moją maszynę. Może jutro jakaś wyprawa wreszcie się pojawi , w końcu kilometry się same nie nakręcą. Cytuj
Abermon Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 Wizyta w serwisie, centrowanie pogiętego wczoraj koła i 32km. W tym miejsce gdzie się wczoraj potłukłem. Co by nie hodować w sobie lęków Tapnięte z mojego Mate 8 Cytuj
roberttrebor Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Czysta wieczorna rekreacja ze znajomymi,wypad na ścieżkę rowerowa(około 30km),no i powrót z prędkością światła burze zaczęła deptać po piętach :-( Cytuj
no1 Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Wymiana bloków na nowiutkie w butach, zalanie tylnego koła mlekiem oraz demontaż przedniej manetki i przedniej przerzutki w przygotowaniu do przejścia na 1x10. Cytuj
Ychu Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Panowie to jest chore co się stało ... Jadę , zmiana przełożenia z górki , coś sło i czuję skakanie na pedałach. Jadę kawałek i postanowiłem to sprawdzić a tu taki kwiatek: Wrzuciłem 2x4 i wlekłem się do domu 5 km/h możliwie bez oporu , pod górkę 2x3. Dobrze że chociaż cała nie pękła i że to nie stało się gdzieś dale , bo 3 h wracać to by mnie chu* strzelił. Strasznie ciężko mi się kręciło , ale patrząc na wynik nie jest taki zły. Także Panowie uważajcie na takie gówniane spinki , które się przegina do zdjęcia ich. Ja się jutro wybieram do sklepu Jest okazja wyczyścić napęd. Tak po za tym to przednia linka odmawia posłuszeństwa. Wbijała trójkę , nic nie ruszałem i nie wbijała. Pokręciłem baryłką , raz wbiła i potem znów nie chciała ... Zostawiłem sobie oryginalną spinkę z Rometa , także może coś z tego złoże ale i tak czas na nową nadszedł. Cytuj
no1 Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Mi też spinka padła kiedyś (od shimano), ale ja mam przy sobie skuwacz zawsze. Cytuj
BulletTime Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 (edytowane) 1)15 km zrobilem w ekstremalnym blocie ,doslownie po piasty bloto mialem nawet w uszach?! 2)naped juz dogorywa 7286 km na campa c10 zrobione.jeszcze z 30 km i padnie 3) Mleko to extra sprawa ;1.5 bara na oponach- plywaja w blocie ,miekkie i amortyzuja wszystko 4)wyczyscilem rower z blota Edytowane 13 Lipca 2016 przez BulletTime Cytuj
provayder Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Dzisiaj 32,6km ze średnią prawie 24km/h. No i nakręciłem pierwszy tysiąc Cytuj
roberttrebor Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 (edytowane) No wreszcie tak jak na MTB przystało,fajne tępo i po bezdrożu hehe około 30km ale fajnie na końcu z ......,tak lubie :-) Edytowane 13 Lipca 2016 przez roberttrebor Cytuj
mess Napisano 14 Lipca 2016 Napisano 14 Lipca 2016 (edytowane) 91km srednia 38.8, szosa No i smarowanie lancucha ;p Edytowane 14 Lipca 2016 przez mess Cytuj
roberttrebor Napisano 14 Lipca 2016 Napisano 14 Lipca 2016 wiało i wieje jak cholera to tez krótka rundka wokół parku i powrót :-( Cytuj
BulletTime Napisano 14 Lipca 2016 Napisano 14 Lipca 2016 Dzis 24 km znow w totalnym blocie i extremalnym terenie. padalo prawie na okraglo - zatem po powrocie full czyszczenie napedu i niespodzianka: lancuch skacze na wszystkich koronkach z wyjatkiem ostatniej 11. Wiec dzis oficjalnie po 7310 km R.I.P kaseta xt i campa c10. Cytuj
Ychu Napisano 15 Lipca 2016 Napisano 15 Lipca 2016 (edytowane) Przejechałem się dziś do parku w Wejherowie i Bolszewie. Nie zbyt ciekawie to wygląda. Płyty się osunęły i porobiły się dziury , wody tyle że podczas kręcenia było do połowy buta , gałęzie połamane , most zamknięty. http://imgur.com/a/9j2Ea Tak to było. Edytowane 15 Lipca 2016 przez Ychu Cytuj
kantele Napisano 15 Lipca 2016 Napisano 15 Lipca 2016 10 km na pożyczaku ze średnią 14 km/h ;D normalnie wyczyn Cytuj
Ychu Napisano 15 Lipca 2016 Napisano 15 Lipca 2016 Nakrecilem kolejne kilka km służbowo. Woda trochę opadła i widać takie coś. W ddr i chodniku tak samo. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka Cytuj
Abermon Napisano 15 Lipca 2016 Napisano 15 Lipca 2016 Dzisiaj radosne 15 km leśnych podjazdów i zjazdów + 15km asfaltowego dojazdu. Las po wichurze przynosi zawsze dużo niespodzianek. Nic nie jest na swoim miejscu Zabawa przednia. Tapnięte z mojego Mate 8 Cytuj
BulletTime Napisano 15 Lipca 2016 Napisano 15 Lipca 2016 Dzisiaj 34 km ale lzejszy nieco teren.minimalna ilosc asfaltu i szutru Nowy lancuch kmc x10 z powloka antyrust i kaseta hg50 spisuja sie na razie bez zazutu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.