Supr_CK Napisano 14 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Wczoraj solo 49,6 km asfaltu, średnia 24,0 km/h, 495 przewyższeń. Pogoda niestety nie taka jak dziś, ale nie zawsze jest słonecznie, bez wiatru i z górki Dzisiaj ze znajomym 28,4 km asfaltu, średnia 18,3 km/h ( poczekaj bo nie daje rady ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 14 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 (edytowane) ( poczekaj bo nie daje rady ). Znam to gadanie, Jadę z bratem pod górkę , ja cały czas 2x5 a on 1x4 i muszę jeszcze hamować. Dziś po parku , kalwarii i różnych wioskach. Tutaj coś słaba wyszła jakość. Teraz mam dla Was zagadkę. Kto zgadnie co to/kto to jest? Kto wie , może będzie jakaś nagroda Jakoś chyba spadła przez deszcz Edytowane 14 Lutego 2016 przez Ychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasz1984 Napisano 14 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Dzisiaj 79km,średnią 20,90km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parmenides Napisano 15 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Od zeszlej niedzieli do zeszłego wtorku jeździłem po górach - Beskid Mały: Targanice, Kocierz, Żar, Międzybrodzia, Chrobacza Łąką i okolice. W 3 dni niemal 4500 m przewyższeń. Potem z rodziną w deszczu i śniegu z deszczem pojeździłem na nartach - warunki na Czarnym Groniu znośne, ale pogoda kapryśna. Środa kompletnie deszczowa i do dupy, a czwartek i piątek to fajne jeżdżenie. Niestety już na szosę warunki były złe. W tym czasie też dwa razy basen w Kętach z dzieciakami. Wczoraj, kiedy wyjeżdżałem, zrobiła się super pogoda i, niestety samochodem, mijałem wielu rowerzystów. Pobiegałem też też w miedzyczasie - dwa razy po górach: raz wolno z przyjacielem maratończykiem (napalałem się na bieganie z nim - ma fajny czas w maratonie:) - ale to było krótkie i wolne bieganie po górach - jakieś 5:45 , a drugim razem samotnie szybciej, ale samo zbieganie: 4:20. Dzisiaj łydki bolą i tylko umyłem rower po górach. Jutro wracam do normalnego życia i kręcenia na płaskim. Ostatni tydzień to totalny relaks. Najbardziej bolał mnie krzyż, po odśnieżaniu drogi w środę rano:). I jeszcze jedno: nie potrafię już dogonić swojego syna na nartach. Smyk ma 11 lat, a jeździ od kiedy miał 2,5 lat. Super sylwetka, śmiga tylko na krawędziach, za tydzień jedzie na obóz narciarski w Alpy. Dzieci teraz mają lepiej. Może mnie ktoś adoptuje? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 15 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Kwestia dyskusyjna. Jeżdżę sobie głównie po okolicy a po 17 zaczynają się telefony ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 15 Lutego 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Odpowiadam na pytanie : Rudy 102 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 15 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Sprawdzałeś w mojej galerii czy "na czysto"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 15 Lutego 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 O co Ty mnie posądzasz Oczywiście, że z głowy Zresztą chyba większość ludzi w moim wieku miałaby podobne skojarzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1987cinek Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 (edytowane) Dzisiaj mycie roweru, oględziny osprzętu - wyciągnięcie tylnych klocków i sprawdzenie (do wymiany... ). Smarowanie łańcucha. Przełożenie koła na trenażer. Pozbycie się dętek i uszczelnianie kół na sezon (walka z dziurami a najbardziej z oponą RaceKing.... ). I oczywiście zamówienie nowej i pierwszej szosy Canyon Edytowane 16 Lutego 2016 przez cinek1987cinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Dziś bardziej miejska jazda. Wykonałem to co miałem na dziś zaplanowane. Postanowiłem też przejechać 300 km przez ferie. Może się uda kto wie , a jeśli nie to chociaż coś koło tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ipla Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Byłem u lekarza w poniedziałek, póki co tydzień bez roweru (kontuzja kolana). Jedynie mogę popatrzeć na rower ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemalysy Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 @Ipla trzymaj się. Wiem co czujesz. W ubiegłym roku z powodu kontuzji ręki ponad 3 miesiące tylko patrzyłem na rower. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ipla Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 @@siemalysy, Dzięki Ja chyba jedynie przeciążyłem kolano i myśle że za chwile wróce do treningów bo od kwietnia zawody Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemalysy Napisano 16 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Wymieniłem i wyregulowałem wieczorem przednia przerzutkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
impa Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Dziś: 78,4 km ze średnią 26,1 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Supr_CK Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Wczoraj 38,4 km, śr. prędkość 23,1 km/h, śr. cad 90, śr. hr. 153, 326m przewyższeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) Dziś wyszło mało. Było 11 stopni to pomyślałem , że pojadę bez rękawic ale jednak było zimno. W ferie póki co 124 km , tak więc powinienem dobić te planowane 300. Sezon oficjalnie rozpoczęty - od poniedziałku 4 panów na rowerach widziałem. Edytowane 17 Lutego 2016 przez Ychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 17 Lutego 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 U mnie było + 3, ale nie przeszkodziło mi to machnąć ok.37 km po lesie ze średnią prawie 24 km/h Wiaterek był niemiły i odczuwalny nawet w lesie ( porywy > 30 km/h ) - tu współczuję szosowcom na otwartej przestrzeni. @ Ychu Zazdroszczę Ci takich fajnych przewyższeń i to nad morzem Kiedy zaczęły się Twoje ferie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 12 luty - piątek , ostatni raz w szkole a teraz do końca lutego wolne + potem 3 dni rekolekcji czyli powrót do szkoły dopiero 3 marca. ze średnią prawie 24 km/h Grubo , jakie przełożenia masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 17 Lutego 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) Nie wiem, czy grubo, bo to mazowiecki las Duża z przodu 42 zęby, a z tyłu kaseta 10 ( 11 - 36 ), koło 27,5 opona 2,25 ". Dla mnie to dopiero początek sezonu - 6 jazd - liczę, że będzie " grubiej ", bo w końcu na 26 " były takie, a czasem nawet wyższe średnie. Edytowane 17 Lutego 2016 przez KrissDeValnor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikolaos Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 U mnie po kontuzji kolana dopiero wczoraj pierwsza stęskniona jazda 44 km. i dzisiaj 20km. NARESZCIE!! :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Wyczyściłem napęd , shake łańcucha i tak sobie spojrzałem , że musiałem gdzieś ostro walnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernesto Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) Ja ostatnio tylko do i z roboty po 43 km dziennie bo pogoda ostatnio dopisuje to smigam troche dalszą trasą . Edytowane 17 Lutego 2016 przez ernesto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Supr_CK Napisano 18 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 Wczoraj trenażer. Czas 1:01:55. Dystans 35,00 km, śr. prędkość 34,0km/h, śr. cad. 96, śr. hr. 148. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 18 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 (edytowane) Nawet po wczorajszym płukaniu i tak w napędzie było słychać jakiś piasek. Po ponownym zdjęciu łańcucha wyczyściłem wszystkie zęby , kółka przerzutki itp. Okazało się , że górne kółko przerzutki mieli jakiś piasek. Jest na nicie więc nic dużo nie mogłem tam zrobić. Potem jeszcze musiałem naciągnąć łańcuch mamie , wyczyściłem też jej przy okazji koła i napęd ( single speed). Wszystko razem ze sprzątaniem zajęło mi 4h i 20 minut ... Jeszcze nic nie kręciłem ale mam taki zamiar. Mam też kolejne fotki ze wczoraj. Tyle syfu po pierwszym trząchaniu mojego łańcucha. Oczywiście nie wylałem tego do kanalizy , leży w zlewie bo musiałem wypłukać słoik z syfu. Spinka nic lepsza. Edytowane 18 Lutego 2016 przez Ychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.