Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przejechane 30km, odkurzenie roweru, smarowanie łańcucha i wymiana 'białych' śrub od wspornika kierownicy i bidonowych na czarne. 

Jak na razie śruby stalowe, ale po trochu będę chciał powymieniać na tytanowe, które są zbyt drogie jak na jednorazowy zakup 10 szt.

Napisano

Wczoraj z kumplem objechaliśmy po pracy całą trasę Obiszowskiego Bike Parku, na którym 20 września odbywać się będą mistrzostwa Polski w maratonie MTB :) Razem z dojazdem i powrotem wykręciliśmy 60km i ok. 900m przewyższeń :) Było grubo a dzisiaj nóżki trochę bolą a było warto :) Trening musi zostać odbyty :) Jak to się mówi: 'Ciężki trening, łatwy wyścig' :)

Napisano

W tym tygodniu osczzędnie - do dzisiaj ok 164 km. Jutro jeszcze dojazd do pracy ok. 40 km, a w sobotę Tour de Warsaw - 329 km:). Ja dobrze pójdzie, to w niedziele zamierzam tylko jeść i pić.

 

Dzisiaj z Marcz24 fajna przjażdzka - ok 60 km, avs coś koło 30,7. Wiatr już mniejszy, ale wciąż silny.

Pozdr

Napisano (edytowane)

    Dziś dzień rowerowy, bardziej serwisowy niż jeżdżony. Przed południem wziąłem się za odpowietrzanie tylnego hamulca. Nie udało mi się w zoologicznym kupić transparentnego wężyka akwariowego, dostałem tylko zielony i co niestety sam w sobie miał pęcherzyki powietrza powstałe już w czasie produkcji. Cięzko byłoby w 100% określić czy z olejem wydostają się pęcherze. W związku z tym udało mi się w aptece kupić zestaw do infuzji za całe 1,80 zł, gdzie był już wężyk przezroczysty i idealnie pasował na strzykawke jak też na końcówkę odpowietrznika w zacisku. Cały proces udało mi się przeprowadzić dość sprawnie, pomocny okazał się filmik na YouTube użytkownika onthebike.com. Przy okazji postanowiłem wymienić klocki bo już się kończyły. 

    Po południu wyskoczyłem na kilka chwil do lasu, a w drodze powrotnej zajechałem do sklepu i kupiłem klocki. Zrobine ~16 km. Później wymieniłem klocki na nowe, przed tym zabiegiem dokładnie wyczyściłem tarczę za pomocą alkoholu izopropylowego. Wcześniej używałem do tego benzyny ekstrakcyjnej. Czeka mnie też wymiana tylnego adaptera hamulca, bo przekręciłem gwint. Na razie wkręciłem dłuższą śrubę i trzyma, ale wymienię adapter, koszty nie sa duże. Za dużo mam siły  :wallbash: Czas chyba zainwestować w klucz dynamometryczny.

 

Edytowane przez siemalysy
Napisano (edytowane)

Dzis 117 km, srednia 20,1 (Spremberg - Bischofswerda), rano mnie zlapala kontuzja w okolicy kolana, nie jechalo sie zbyt przyjemnie, mam nadzieje, ze samo przejdzie i doktor nie bedzie potrzebny :/

Edytowane przez dejw_cz

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...