Obeebok Napisano 18 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Pytanie będzie pewnie z kategorii idiotycznych, ale wolę zapytać niż się zabić Montowałem w rowerze przedni błotnik, ale w montażu przeszkadzało mi łączenie goleni amortyzatora, więc je zdemontowałem. Nie wiem nawet, jak się ta część nazywa, więc zaznaczyłem ją na obrazku poniżej. Bez tego łączenia golenie kręcą się dookoła własnej osi, ale po przykręceniu koła wszystko na pierwszy rzut oka gra i trzyma się sztywno. Mam wątpliwości do tego rozwiązania, więc mam pytanie, czy według Was mogę tak jeździć, czy raczej grożę sobie i innym poważnym wypadkiem w trakcie jazdy? Jeśli będę musiał ponownie powyższą część przykręcić, może poradzicie mi, co mogę zrobić, żeby mieć zarówno przedni błotnik, jak i to łączenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 18 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Pokaż zdjęcie! NIE JEŹDZIĆ W ŻADNYM WYPADKU! Nie wiem nawet czy po samym tym jak wsiądziesz to się już nie pognie. Ogólnie jeżeli tak zrobisz to amortyzator możesz już wyrzucić. I jak Ty to zdemontowałeś, wyciąłeś, czy miałeś odkręcane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walkingchair Napisano 18 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Kuźwa dla idiotycznego błotnika narażać własne życie.... Nie wolno tu kombinować z podkowa amortyzatora! Grozi to wypadkiem! Też się zastanawiam jak to zrobiłeś.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 18 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Starsze amortyzatory miały podkowy odkręcane. Chyba nikt by tego nie wyciął, chociaż podpiłowane czasem widziałem... I cóż to za błotnik, że mu podkowa przeszkadza? Ciekawe, że komuś może wydawać się, że wszystkie firmy się mylą dokładając tylko masy do amortyzatorów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 18 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 No był, ale to musi być coś bardzo leciwego. Od 2008 nie widziałem, żeby ktoś to robił na odkręcanie. Królują odlewy od dawno już. Są jeszcze amortyzatory typu upside-down. http://wrower.pl/images/strony/002/full/upside_down.jpg http://wrower.pl/sprzet/amortyzator,2255.html http://forum.mtbikes.pl/topic/2599-do-czego-sluzy-korona-i-podkowa-w-amortyzatorze/ Z resztą wystarczy tylko pomyśleć, a odpowiedź sama się nasunie dlaczego tego nie można demontować. Z resztą w układach mechanicznych nigdy nie ma zbędnych rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obeebok Napisano 18 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Rower jak i amortyzator pochodzą sporo sprzed 2008 r. Dokładnie nie wiem, ale pewnie gdzieś z okolic 2000 r. podkowa trzymała się na 2 śrubach, więc nie było żadnego problemu z jej zdjęciem. Jutro postaram się wrzucić fotkę, żebyście mogli podziwiać ten zabytek i przy okazji może wymyślicie, co tu poradzić, żeby zgrać tą podkowę z błotnikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 19 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 ale po przykręceniu koła wszystko na pierwszy rzut oka gra i trzyma się sztywno. Na sucho być może, ale podczas hamowania i/lub mocniejszego skręcania nie będzie tak fajnie. Sugerujemy,żeby jednak założyć podkowę kosztem błotnika. Lepiej mieć błoto na twarzy niż nie mieć paru zębów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 19 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 po przykręceniu koła wszystko na pierwszy rzut oka gra i trzyma się sztywno. Zrób proste doświadczenie. Poproś kogoś żeby Ci trzymał mocno kierownicę, a ty złap za przednie koło i spróbuj nim skrecić raz w jedną raz w drugą. Obserwuj jak się będą ruszać golenie w tych miejscach, gdzie przedtem była podkowa. Później załóż ją na swoje miejsce i powtórz eksperyment. Będziesz bogatszy o nowe spostrzeżenia. Jak już zamontujesz to zostaw na swoim miejscu. Najlepiej byłoby zastosować na te śruby również klej do gwintów, żeby w czasie jazdy się samoistnie nie luzowały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obeebok Napisano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Mam 1,5 miesięczną obsuwę, ale prezentuję zgodnie z zapowiedzią zabytkowy amortyzator Jak widać, w montażu błotnika zawadza to przedłużenie podkowy z prowadnicą linki hamulcowej(?). Generalnie amortyzator już niespecjalnie spełnia swoją funkcję, więc pora rozejrzeć się za czymś nowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 A to nie można zamontować błotnika jak bóg przykazał do podkowy wewnątrz hamulca? Ten otwór tam właśnie po to jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obeebok Napisano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Akurat kupiłem błotnik, który ma inny system montażu i nie da się go zamontować przy użyciu tego otworu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 To przerób ten błotnik, żeby zamontować do tego otworu. są też specjalne blaszki w kształcie litery L i nie muszą być "dedykowane" rowerowe, bo w zwykłym budowlanym też znajdziesz. I nie dziwi mnie już wcale temat tego typu, bo widać Twoją "fachowość" zamocowania hamulca. Linka źle zamontowana chociaż jest w nich specjalna wypustka, która daje do myślenia, że po to jest. Jak widać nie każdemu. Przełóż to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obeebok Napisano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Dzięki za cenną uwagę. Fachowiec ze mnie żaden, to prawda. Chętnie poprawię linkę hamulcową, ale prawdę powiedziawszy nie jestem pewny, o co Ci konkretnie chodzi Chodzi o to, że linka idzie przy krawędzi podkładki, a powinna iść przez środek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Przez środek idzie, ale z innymi hamulcami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obeebok Napisano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Czyli co jest u mnie nie tak z hamulcami, bo chyba się pogubiłem? Co do błotnika, to rzeczywiście bez problemu uda się go puścić pod linką hamulcową mocując do otworu w podkowie, ale muszę go do tego przystosować. Dzięki za cenne rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Linka przy śrubie z podkładka ma iść na górze, a linka ma się zaginać na dół i zaczep ją o ten bolec, o który trzyma sprężynę to nie będzie nią zahaczać o nic. Ma być zupełnie na odwrót jak teraz. Zamocować z dołu na górę, linka nie ma iść w górę, a na dół i zaczep sobie ją o ten bolec, ale tak, żeby nie szorowało o obręcz czasami, albo szprychy. Ewentualnie przegnij w literę S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.