jacekkoz Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Witam zachciało mi się pojeździć na dwóch łańcuchach. Kupiłem nowy i niestety przeskakuje na kasecie na biegach 4,5,6 czyli na tych, na których najcześciej jeżdżę. Przejechałem an tym przeskakującym badziewiu jakieś 40 km i nadal przeskakuje, aczkoliwek mniej, ale jak zrzucę z blatu na środkową z przodu to znów tragedia. Czy waszym zdaniem jest sens próbować ułożyć łańcuch do kasety czy skatowac starą kasetę i stary łańcuch? Łańcuch PC48, kaseta SPAR 5.0 - przejachane 800 km. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Takie stare to one nie sa.. jak juz masz łancuch może warto spróbowac :] bynajmniej ja bym próbowal. 40km to malo. Czesto nowe komponenty sie docieraja sie 200-300km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawciu Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Moj naped dopasowal sie dopiero po 500km, wiec 40km to kropla w morzu. Wsiadaj na rower i pedaluj, z kilometra na kilometr bedzie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekkoz Napisano 20 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 jak mam się męczyć 500km to ja dziękuję.... zakładam stary łąńcuch i jeżdżę do zakatowania.... chce ktoś kupić łańcuch PC 48? Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 20 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 jak mam się męczyć 500km to ja dziękuję.... zakładam stary łąńcuch i jeżdżę do zakatowania.... chce ktoś kupić łańcuch PC 48? Jacek moja cykloza nie osiągneła jeszcze takiego stadium bym sam grzebał w napedzie więc opinia mojego mechanika : "jeździmy na jednym komplecie do zajechania wymiana ma sens tylko kompletu /w moim przypadku - wolnobieg , łańcuch / bo używana częśc z nówką nie beda działac " / co widac i słychac u Jacka / łańcuch sobie zostaw dokupisz kasete i bedzie nówka komplet juz zajeździłem 2 komplety po około 7-8 tys km bez kombinowania 3 komplet aktualnie ma 3200 km i jest tylko czyszczony bez zdejmowania z roweru zdecydowanie jestem za jednołańcuchowa metodą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekkoz Napisano 20 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 jurasek, ja robiłem do tej pory dokładnie tak samo. Jazda na jednym napędzie do zajechania. Poczytałem to forum i zapragnąłem jazdy an dwóch bądź trzech łańcuchach bo podobno taniej i napęd dłużej wytrzymuje. Bullsh*t..... W takim razie łańcuchy musiałbym zmieniać co 500 km chyba bo zmieniłem po 800 i już dooopa. Wracam do starej sprawdzonej metody - jeżdżę do zarżnięcia napędu. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviarotti Napisano 20 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Hmm najlepiej jeszcze bardziej zmniejszyc dystanse. Ja zmieniam po 450 km. Teraz zalozylem drugi nowy na kasete po ~450 i nie przeskakiwało. Zobaczę teraz po 900 czy trzeci spasuje. Oczywiscie wyniki podam na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekkoz Napisano 21 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 rany, przy mojej sklerozie to nie ma szans zeby pamiętać o zmianie co 450 ko, toż to co dwa tygodnie w sezonie letnim Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.