Skocz do zawartości

[łańcuch i kaseta] przepuszczanie przy dużym nacisku po wymianie


Dinsdale

Rekomendowane odpowiedzi

problem coprawda chyba nieco ustąpił po skróceniu łańcucha, ale nie jestem na 100% przekonany, raz czy dwa razy się mi chyba potem to zdarzyło

Otóż wymieniłem kasetę i łańcuch, obecnie jest to jakaś 7-rzędówka Shimano i łańcuch UG51. Problem polega (a być może polegał) na tym, iż dość często np. rozpędzaniu na stojąco, a więc dużym nacisku łańcuch przeskakuje o kilka ząbków, pozostając na tym samym biegu (z reguły dzieje się to jak się rozpędzam czyli na biegach 4-5) . Dzieje się to tylko na wertepach typu krawężnik czy inne dziury, na równym terenie nie występuje.

Skrócenie łańcucha pomogło, ale nie jestem pewny czy całkowicie wyeliminowało tan objaw. Więc mam pytanie, czy któryś z wymienionych niżej czynników może także powodować takie zachowanie nowego napędu:

a) przerzutka tylna - topowy model Tourney 70 :) ma już sporo za sobą, ma pewne luzy, tyle że prostopadle do osi roweru, a łańcuch przecież nie spada na mniejszy tryb, więc to bym chyba wykluczył. Naprężyłem przerzutkę trzecią srubką przed skracaniem łańcucha, ale wówczas nie pomogło

:P zjechane plastikowe kółeczka w przerzutce

c)wyrobione zęby na korbie (ma około 11000km)??

a może po prostu łańcuch musi się ułożyć (tyle że po 200 km nadal występowało)

Z góry dzięki za ewentualne wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj jeszcze troche aż się łańcuch na kasecie ułoży. Chyba że to wina tej przerzutki, która próbuje zmienić bieg, ale ostatecznie wraca do poprzedniego i z tąd przeskakiwanie. Wspomagać ten problem może właśnie luz na niej. Ale miejmy nadzieje że się ułoży :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzaleczka wszystkim!!! OOO widze ze nie tylko ja MIALEM ten problem!!!!! Ja osobiscie w zyciu bym nie doszedł do tego gdyby nie przypadek-pekla mi korba a to wszych przez nią bylo. Mam caly nowy naped DEORE"06 a, korba byla ze starego roweru ale w b.d. stanie mimo to łancuch przeskakiwal!!! rozkrecałem wszystko dosłownie (łancuch tez skracalem) ale pomogło dopiero jak korba pekła ;) i musialem kupic nowa (santour-duro) Teraz rowerek chodzi ja maszynka szkoda ze jeszcze śniadania nie przynosi do łóżka...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiam na blaty

 

stan mojej bardzo skromnej wiedzy w temacie sugeruje że zmiana niekompletnego napędu

/ łańcuch , kaseta, blaty / może skutkowac niezgraniem elementów nowych ze starymi

poziom zuzycia starych decyduje czy to sie "ułoży " czy nie /czasami 50 km , czasami 400, a czasami wcale

 

powodzenia w łamigłówce

 

daj znak jak sie zakończy

 

pozdrowerek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę zapeszać, ale wygląda że się ułożyło

pojechałem w nieco dłuzszą traskę na początku tygodnia i od tego czasu chyba jest w miarę ok

w weekend jak nie będzie za dużego skwaru to może gdzieś pojeżdżę po wertepach żeby ostatecznie zweryfikować hipotezę o zgraniu się napędu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...