gibgibgibon Napisano 14 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 (edytowane) Witam wszystkich. Trzy miesiące temu kupiłem nowy rower Krossa z rocznika 2013 z amortyzatorem Fox Float 32 CTD. Do dnia dzisiejszego przejechałem nim zaledwie 140 km ze względu na kontuzję. W grudniu rower był na przeglądzie zerowym i od tego czasu przejechałem tylko niecałe 20 km i dziś podczas przejażdżki stwierdziłem, że jest trochę za twardo więc postanowiłem spuścić trochę powietrza. Gdy wcisąłem ten dzyndzel w wentylu razem z powietrzem wyleciało z niego zielone coś widoczne na zdjęciu - jakiś rodzaj smaru. Była to druga przejażdżka po przeglądzie a po pierwszej również spuściłem trochę powietrza jednak nic takiego się nie stało. Pytanie brzmi czemu do tego doszło i czy to jest zły objaw ? Rower nie był przechowywany do góry kołami, jedynie miesiąc temu podczas naklejania folii ochronnej przez krótką chwilę był odwrócony. Czy ktoś z was spotkał się już z czymś takim ? Pozdrawiam. Edytowane 14 Lutego 2015 przez gibgibgibon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 14 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 (edytowane) Olej z komory powietrznej. Jak nie wyleciało wszystko to to niegroźne. Jest rzadki więc mogło nim po prostu zachalapć wentyl na wybojach bez odwracania, swoją drogą też racej niegroźnego. Edytowane 14 Lutego 2015 przez dran2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 14 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 Wcisnąłeś dzyndzel i wyleciał nadmiar oleju z komory powietrznej. Pewnie gdyby rower długo stał to by nie wyleciał bo by spłynął. Nic niedobrego się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolo1 Napisano 15 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 Nie radzę upuszczać powietrza z komory powietrznej w terenie i to na dodatek jackiem ze słuchawek .Bo jak zejdzie za dużo powietrza to co zrobisz - dopompujesz? To robi się delikatnie , np .śrubokrętem owiniętym w szmatkę . W komorze powietrznej powinno być tego oleju około 5 ml - wiec jak zrobisz jeszcze parę razy takie spuszczanie powietrza to dużo go tam nie zostanie . Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gibgibgibon Napisano 15 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 Dzięki za rady i odpowiedzi. Myślałem, że poszła jakaś uszczelka czy coś innego niedobrego. Tego oleju wyciekło tyle ile widać na zdjęciu czyli niewiele. Zastanawia mnie jeszcze tylko kwestia skoro tego oleju jest ok 5 ml to to, że na wybojach zachlapał wentyl wydaje się być mało prawdopodobne. No ale widocznie tak właśnie było. Co do pompowania, gość w serwisie napompował mi na zapas a ja na swoją pompkę puki co czekam więc spuszczałem z wyczuciem i teraz jest ok. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monmar87 Napisano 17 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Co do wycieku oleju i upuszczania powietrza czy tylko mi się wydaje, że po używaniu powiedzmy kilku godzin amortyzatora staje się on mniej czuły,smarowanie brunoxxem oczywiscie poprawia sytuację ale chodzi dokładniej o to, że spuszczamy powietrze do 0 następnie pompujemy do 60psi -amortyzator jest czuły, jezdzimy kilka godzin -amor staje się mniej czuły,upuszczamy powietrze, nabijamy z powrotem 60psi -amortyzator jest czuły tak jak za pierwszym napompowaniem. Miałem tak z talasem a teraz wydaje mi się że mam z f32 ctd o/b. Talas do tego stopnia się usztywniał że jazda była jakaś masakrą :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 17 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 (edytowane) Zamiast ciągle wypuszczać powietrze możesz go obrócić na kilka minut żeby olej wszędzie się dostał. Fox nawet zaleca przechowywanie roweru kołami do góry żeby dobrze nawilżyć gąbki i uszczelki. Edytowane 17 Lutego 2015 przez dran2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 17 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Czy przed spuszczeniem powietrza i ponownym napompowaniem sprawdzałeś SAG lub ciśnienie? Czy to zjawisko ma miejsce obecnie, w niższych temperaturach ,czy jak jest ciepło? smarowanie brunoxxem oczywiscie poprawia sytuację Brunox jest przereklamowany . BTW- kiedy amorek miał serwis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monmar87 Napisano 19 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Amortyzator kupiłem nowy i ma 2 sezony, dzieje się tak od początku, zimno ciepło zawsze tak samo, talasa odwracałem do góry nogami zmieniałem mu skok 2-3razy i wtedy był super mięciutki ale po 20min jazdy znowu twardniał dlatego go sprzedałem a floata nie odwracam bo potem moge mieć problemy z hamulcami, chociaż teraz kupiłem nowe więc mogę spróbować z przechowywaniem do góry nogami, tak przed upuszczeniem powietrza sprawdzałem jakie jest ciśnienie i pompowałem do takiego samego,ba nawet przed dokręceniem się do wentla pompuje wstępnie pompkę aby w wężyku było już ciśnienie ok 50psi i wtedy dokładnie wiem ile jest w amortyzatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 19 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Hamulcom to też nie zaszkodzi. Pomiar przed spusczeniem może dać inną wartość niż po napompowaniu. Pamietaj po prostu do ilu napompowałeś poprzednim razem, jest to bardziej powtarzalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 19 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Jakieś serwis amorek miał? Wymiana oleju, olej w komorze? Cokolwiek? Czy tylko Brunox? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monmar87 Napisano 20 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) a wiec talas miał 2x robiony serwis uszczelek oraz serwis talas i po serwisie pracował 1000x lepiej ale juz po kilku jazdach zaczynało go przymulać zmiana skoku do góry nogami upuszczanie powietrza dawały tylko chwilowe efekty, natomiast float nie miał przegladu kupiony był jako nowy w 2013 i tez od tego roku zaczeli produkować foxy z ctd wiec nie mógłbyć przeleżakowany, float może 2 razy miał jazdę w deszczu, nigdy w błocie, jest to mój rowerek na warunki suche i tylko w takich jeżdże, z myciem też uważam na uszczelki, przed każdą jazdą trochę brunoxa deo do amortyzatorów oraz zawsze czyszczę golenie , nawet podczas dłuższych wypadów zawsze są czyszczone na postojach, czasami przy upuszczaniu powietrza poleci troszkę smaru zielonego, a pozatym żadnych wycieków.Zawsze pompuję do tego samego ciśnienia, z komory nic nie schodzi, pozatym gdyby schodziło to byłby z czasem bardziej miekki a jest bardziej toporny. Wracając do pytania też tak macie ze swoimi foxami czy jestem jakimś ewenementem ? Edytowane 20 Lutego 2015 przez monmar87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.