Skocz do zawartości

[koła] Budżetowe trekkingowe koła-które wybrać.


hongi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,składam dla kumpla rower,chciał po taniemu :icon_cool: z części głównie używanych ale koła mają nówki,max 300 zł ,koleś waży około 90 kg :002: mam dwa typy ,które dłużej wytrzymają ?

 

1  podobno na maszynach -  http://allegro.pl/trekingowe-28-maszyny-36szpr-vb-novatec-rodi-2-kol-i5070540207.html

2   http://allegro.pl/kpl-kol-28-wysokie-remerx-grand-rock-czarne-i5083885407.html

 

dzięki za odp.

 

 

Napisano

Używam te pierwsze koła drugi sezon. Tak są na łożyskach maszynowych bodajże 6000 i 6002. Ważę zdecydowanie mniej ale jeździłem także z sakwami  tygodniowe wyprawy. Koła są w miarę sztywne ale ze 3 razy na w sezonie je centrowałem. Jak dla mnie jedyną wadą jest słabe uszczelnienie bębenka co ukazało się właśnie na kilkudniowych wycieczkach, gdy trzeba było jechać w dużym deszczu cały dzień. Jednak dla mnie są to świetne koła i koniec zabawy z śrutami i konusami. 

  • 3 miesiące temu...
Napisano

 

 

Jak dla mnie jedyną wadą jest słabe uszczelnienie bębenka co ukazało się właśnie na kilkudniowych wycieczkach, gdy trzeba było jechać w dużym deszczu cały dzień.

 

Co za ironia :icon_confused:

Sam kupiłem również koła z pierwszego linku,te na maszynach jako zamienniki na zimę.Po przejechaniu około 1000 km z tylnej piasty zaczęły dobiegać hałasy-stuki,póki,chrobotania etc. Koło "weg" z roweru i do serwisu.Serwisant stwierdził że po prostu z bębenka wypłukał się smar,być może z łożysk i będą do wymiany :verymad:od razu nadmienił ze uszczelnienia w tej piaście do bani. Przyczyną mogło być mycie na wysoko ciśnieniowej myjce roweru,ewentualnie długotrwałe przebywanie roweru na deszczu.Skojarzyłem że jakiś czas temu będąc w pracy rower stał pod firmą, a padało cały prawie dzień,potem jeszcze jazda w strugach deszczu.

 

Jak dla mnie masakra,choć cudów w tej cenie się nie spodziewałem,nie polecam kół u tego allegrowicza,konkretnie tego modelu. Koła są na gwarancji,bawić się w reklamowanie,czy to w ogóle łapię się pod gwarancję ? W serwisie koszt doprowadzenia tego do ładu serwisant wycenił na 40-50 zł.

Napisano

Mam tylne koło na piaście Novatec, o której mowa. Jeżeli myłeś koło myjką ciśnieniową (i to jeszcze z detergentem) to jest duża szansa, że to jest powód. Od stania na deszczu - małe szanse, gdyż bębenek jest uszczelniony. Częstsze smarowanie bębenka załatwia sprawę. Łożyska są NBK (przynajmniej były w mojej), czyli nie takie ostatnie, a kulki pokryte koszernym smarem, którego nawet benzyną ekstrakcyjną nie jest łatwo wypłukać. Prawdopodobieństwo, że padły jest nieduże.

Napisano

No niestety łożyska padły, bębenek suchy jak pieprz do tego było w nim pełno piasku.Pełny serwis piasty i wymiana łożysk załatwiło sprawę. Generalnie serwisant potwierdził to co czytałem na forach, że ta piasta jest słabo uszczelniona.

Napisano

Osobiście nie wierzę w to, że łożyska padły, gdyż wiem jak traktowałem moją piastę i w jakim stanie były łożyska po kilkunastu tyś km. Suchy bębenek tej piasty może takie dźwięki wydawać. Prawdopodobnie wystarczyło tylko go przesmarować, a serwis podarował ci wymianę łożysk w pakiecie.

Co do uszczelnienia. Bębenek - rzeczywiście nie jest szczególnie szczelny, ale łożyska już są chronione dość dobrze. Łożyska są 2RS a dodatkowo po jednej stronie jest gumowa uszczelka na łożysku (od strony kasety) a po drugiej kapsel ma gumowy o-ring. Woda się może dostać, ale nie w taki sposób i ilości, aby mogła bezpośrednio zaszkodzić łożyskom.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...