panzer39 Napisano 10 Lutego 2015 Napisano 10 Lutego 2015 Witam serdecznie:) Zwracam sie z pytaniem glownie do doswiadczonych majsterkowiczow. Opisze pokrotce swoja sytuacje: Posiadam bardzo stary rower atb na ramie cro-mo, w zasadzie niezniszczalnej. Uzywam go jako roweru typowo uniwersalnego, czyli dojezdzam na nim do pracy przez okragly rok, zawsze z sakwami. Poza tym, czesto ciagne przyczepke, dziecieca lub czesto - towarowa. W zwiazku z tym nie potrzebuje osiagac wysokich predkosci, srednio podrozuje pomiedzy 19 - 25 km/h, ''na pusto'' okolo 27km/h. Moja obecna konfiguracja napedu wyglada nastepujaco: - korba Alivio M410 22-32-42 - lancuch HG40, zmieniany na nowy co 400 km - kaseta Alivio HG51 11-28 - przerzutka przod Exage 300LX - przerzutka tyl Altus Problem polega na tym, ze chcialbym nieco zwiekszyc srednia predkosc:) Otoz tarczy 42T nie uzywam prawie wcale z tego wzgledu, ze przy obciazeniu w sakwach rzedu 30 kg przeskok o 10 zebow z przodu jest nieco zbyt meczacy dla utrzymania odpowiedniej kadencji i jednoczesnie nie spocenia sie w drodze do pracy. Tak wiec scieram zebatki glownie na przelozeniu 2 - 4/5/6. A chcialbym moc plynnie wrzucac najwieksza tarcze i nie kosic i tak lichego lancucha. Wymyslilem wiec sobie w glowie bardzo odpowiednie dla mnie rozwiazanie. Otoz gdybym posrodku mial tarcze 36T byloby super. Zwiekszylbym nieco srednia predkosc na najczesciej uzywanych przelozeniach i jednoczesnie bez wiekszej zmiany kadencji moglym w koncu wrzucac na blat. Czy tak sie da? Czy przerzutka sobie poradzi? A jesli zamontowalbym dwie tarcze 38 zeby obsluzyly mi caly zakres kasety?
Mod Team Puklus Napisano 10 Lutego 2015 Mod Team Napisano 10 Lutego 2015 Temat usunięty. Powód: - pkt. 2b regulaminu - brak klamrowego nazewnictwa tematu. Zobacz tutaj, jak założyć poprawnie temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/ .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.