Skocz do zawartości

[amortyzator przód] 29" fox vs manitou czy coś innego do 1500 zł?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

przymierzam się do odchudzenia roweru i szukam nowego uginacza do rekreacyjnych jazd po mazowszu, kilku maratonów w roku i czasem jakiś wypadów w góry. Moja waga to 85-90 kg i musi być nowy, 100 mm, oś 15 mm, taperowana rura w kwocie do 1500 zł.

Zależy mi przede wszystkim żeby był sztywny, w miarę lekki poniżej 2 kg i łatwo serwisowalny. 

Spodobał mi się bardzo manitou marvel comp 29 który waży ok 1940g z osią i kosztuje około 1000 pln, wyczytałem, że ogólnie Manitou nie wymagają wielkiej obsługi i są bardzo trwałe. Macie jakieś doświadczenia z marvel comp? 

 

A może lepiej zainwestować trochę więcej i kupić np. Foxa float 32 ctd evolution, DT XMM? Jak wygląda serwisowanie fox'ów, DT czy można to ogarnąć samemu w domu, jakąś wymianę, oleju, czyszczenie uszczelek itp?

 

A może coś innego byście polecili rock shox? 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

DT czy można to ogarnąć samemu w domu, jakąś wymianę, oleju, czyszczenie uszczelek itp?

W wersji XMM mozesz samemu wymienić olej w dolnych goleniach i w komorze powietrznej oraz wyczyścić i nasączyć gąbeczki olejowe. Tłumik musi być serwisowany w serwisie DT.

Poza tym jeśli szukasz komfortu to XMM nie będzie dobrym zakupem. 

W Twoim przypadku dobrym rozwiązaniem będzie Manitou, które możesz w całości serwisować w domu oraz samemu zmienić charakterystykę amortyzatora poprzez zmianę konfiguracji tłumika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...