[klamkomanetki 105] szosowy problem

[MMMAAACCC7]

Witam, sprawiłem sobie niedawno szosę, pierwsze elementy na które padło do wymiany to kierownica na cywilizowaną, a z racji że trafiłem na zestaw kierownica + klamkomanetki. Zostałem uprzedzony że prawa działa, ale w specyficzny sposób, szczerze mówiąc już się do tego przyzwyczaiłem, ale może jakby dało radę to naprawić, to byłoby super.

A więc tak:

Na pierwszym zdjęciu widać brak jednej śrubki, wygląda na to, że miałaby ona łączyć łopatkę od zrzucania biegów gdzieś do korpusu klamkomanetki 
<a href=http://zapodaj.net/b03ce37874db2.jpg.html>20150201199.jpg</a>

na drugim zdjęciu widać, co się dzieje przy próbie zmiany biegu na cięższy, pchając łopatkę w typowy sposób
<a href=http://zapodaj.net/04ec4184f5f6c.jpg.html>20150201202.jpg</a>

a na 3 widać sposób w jaki te biegi idzie zmieniać-palcem odciągnąć do siebie łopatkę, a dopiero potem w typowym do zmiany kierunku
<a href=http://zapodaj.net/315929ed1d25d.jpg.html>20150201203.jpg</a>


co może być przyczyną, tego że ta klamkomanetka działa tak jak działa, oraz jak i czy da radę to naprawić?



kolejne pytanie na ich temat-po pierwsze brak w nich wskaźników aktualnego biegu, nawet nie wygląda żeby były w nie kiedykolwiek wyposażane, a za to w klamkomanetkach są jakieś kable. Czyżby były to jakieś manetki z wyświetlaczem elektronicznym, czy też podłączane do specjalnych liczników?

[Herman88]

Ciężko stwierdzić po tych zdjęciach co dokładnie jest nie tak. Klamka zostaje w tym położeniu co na 2-gim zdjęciu? Na 1-wszym mało widać, ale jak to ta śrubka co myślę to u mnie klamomanetka Sora normalnie bez niej działała, tylko klamka bardziej latała. No, ale w Sorze jest trochę inna konstukcja, nie ma łopatki do zrzucania, tylko dźwignia w części chwytowej.

 

Opisz dokładniej co jest nie tak. Ostatnio rozbierałem manetki na części pierwsze to może będę w stanie pomóc.

 

Aha, zapomniałem - w manetkach szosowych z reguły nie ma "telewizorków". Jedynie w tańszych modelach. A co do tych kabli to u mnie też takie ustrojstwo było. Nie mam pojęcia do czego to jest, też się nad tym zastanawiałem. Mi to wygląda na miejsce na jakiś przycisk  Może Szimano robiło podejście do Di2 już 10 lat temu 

[MMMAAACCC7]

korzystając z łopatki w typowy i odpowiedni dla niej sposób przesuwa się cały mechanizm, tak jak na zdjęciu drugim.

Czyli brak tej śrubki nie jest przyczyną, to chociaż jedna rzecz wykluczona.

[Herman88]

Ta mała łopatka powinna poruszać się razem z klamką podczas wrzucania biegu na cięższy. Czyli jest OK. Tylko rozumiem, że bieg wtedy nie wskakuje?

[MMMAAACCC7]

cięższy=z koronki 15 zębów na koronkę 13 zębów -to ja rozumiem jako zmiana na cięższy bieg. W lewej manetce to nie występuje.

[Herman88]

Racja coś mi się pomieszało i myślałem o wrzucaniu na większą zębatkę. Czyli mała dźwignia "ciągnie" za sobą dużą? Wieczorem przyjżę się swoim manetkom, może coś mi przyjdzie do głowy.

 

Mimo wszystko możesz próbować rozkręcić. Jest tam sporo części i ponowne złożenie wymaga trochę cierpliwości, ale trudne nie jest. Najlepiej porobić zdjęcia i układać wszystko w kolejności podczas rozbierania.

[MMMAAACCC7]

rozebrane już miałem, do poziomu zdemontowania klamki z korpusu, niestety sam tego nie powtórzę (standardowy problem ze sprężyną)

[Herman88]

Którą sprężyną? Tą pod klamką, która jest widoczna na zdjęciu? Ja swoje rozłożyłem, złożyłem i nie mogłem naciągnąć właśnie tej sprężyny. Manetlka leżała chyba z 2 miesiące w szafce, dopiero wczoraj zauważyłem, że sworzeń na którym obraca się klamka można łatwo wypchnąć i wtedy problemu ze sprężyną nie ma.

 

Dalej w środku jest jeszcze jedna sprężyna odpowiadająca za powrót klamki po wysunięciu w bok i z tamtą też się męczyłem, ale możliwe, że nawet nie musiałbyś rozkręcać manetki aż  tak daleko.

 

Możliwe, że jest poprostu za mocno skręcona, bo z tego co pamiętam którąś śrubę trzeba było skręcić zostawiając luz bo inaczej manetka działała z oporem i nie chciała wracać.