matis1906 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Witajcie. 84kg masy rowerzysty , HT ,służy głównie do wycieczek po nieutwardzonym , i kilka razy podczas przerwy semestralnej na wyjazd w góry na 5-6 dni i trasy 300-400 km w tymże terenie. Na przykład podaję Bieszczady , wysokości 400-1000m.n.p.m. Przyznam że o ile w terenie nie przeszkadza mi wysoka masa całego roweru to poza terenem <400m.n.p.m gdzie właściwie pokonuję 85% swojego rocznego przebiegu da się odczuć że ciągnę kowadło. No dobra, rower waży z bidonem , oświetleniem i podobnym doposażeniem ok 10.4kg. Jednak poprzednio miałem rower o masie poniżej 9000gram i od tego momentu mam wrażenie że każdy 1 gram więcej względem poprzedniego mnoży się przez 5. Zwłaszcza że uprzednio koła ważyły sobie 1470gram , dętki + opony 870 gram co dawało ładne 2340g ( pomijam masę przy środku koła ) Obecnie mam koła ( P/T 794/1004) 1799gram , dętki + opony 1300gram zatem mamy 3099g. Tak jak wspomniałem , różnicę w masie odczuwam zwłaszcza na kołach , ich zewnętrznej części , wpływającej na większy moment b. Uprzedzając propozycje o zmianie opon, za dwa dni przechodzę na zestaw dętki + opony ok. 980g. Zatem duże znaczenia mają też obręcze , w moim przypadku masa ok 600gram za sztukę. Gdzie kończy się granica w bezpiecznym odchudzaniu kół ? Jazda na zestawie 2340g to przyspieszenie rakietowe , 3099g czuć bardzo wyraźnie mniejszą chęć do rwania tempa , rower jest stabilniejszy na wprost ale i mniej zwrotny . Jest logika w zrzuceniu kilku gramów na obręczach ( powiedzmy 400g )i całkowicie bezpiecznym poruszaniu się po górach na zestawie 1400g ? Pozdrówka ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drchlubicz Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Powitać a nie myślał kolega o przejściu na bezdętki?? na dwóch dętkach urywasz nawet 400 g , a zestaw bezdętkowy można zrobić samemu(getto) nawet taśmą elektryczną, i już oszczędność na masie i na kasie W zeszłym roku przeszedłem na bezdętki i olśniło mnie gdy rower zaczął kleić się do podłoża, a do tamtej pory byłem bardzo sceptyczny w tym temacie (po co kombinować, mi to nie potrzebne itd). A jeśli rozważasz wymiane obręczy to możesz od razu rozejrzeć się za czymś pod bezdętke np ZTR. W mleczko można się zaopatrzyć na tym forum u kolegi "Leo2" za śmieszną kwotę 35 PLN/litr + wysyłka http://www.forumrowerowe.org/topic/86307-uszczelniacz-do-opon-domowej-produkcji/ powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahoo84 Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Jeśli opony i dętki w drodze a ich masa to jakieś 980g (bardzo mało) to dymyślam się że kolega zamówił dętki ok 100g więc nawet jeżeli przejdzie na mleko to zaoszczędzi ok 100g na dwóch dętkach. Nie napisałeś ile cali koło, z obręczy ja polecam wtb i kom-szerokie mało ważą i cena dużo niższa od ztr, kolega z forum @Dawid ma dostęp do nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Dobre pytanie to jaki rozmiar kol kolega ma, jak 29cali to waga kol nie jest najgorsza. Jak 26cali no to wtedy juz jest z czym walczyc. Na poczatek zmiana opon na lzejsze + jesli jest mozliwosc to system bezdetkowy, jak wyniki nie beda zadowalajace to wtedy zmiana kol. Jednak zmiana kol to wydatek przynajmniej 1000zl zeby bylo lekko i wytrzymale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matis1906 Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Dzięki za uwagę, koła to oczywiście 26 cali , niner o takiej masie to byłby już całkiem klawy sprzęt. Trafione - dętki zamówione maxxis ok 95g /sztuka ,tak się właśnie zastanawiam czy jest więcej zalet przejścia na bezdętki oprócz omawianej redukcji masy ? Bo myślę że dużo od dętek o łączniej masie 190g nie da się zaoszczędzić , zwłaszcza że poprzedni mój rower zrobił bez żadnego przebicia grubo ponad 2000km ,mimo że dętki i opony były z kategorii piórkowej. Zmiana całego kompletu nie wchodzi w grę , mam lefciaka i tutaj wybór zestawów jest mocno okrojony , raczej skupiał bym uwagę na samych obręczach . Dodatkowo piasty mam na 24 szprychy , a więc także produkt niszowy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Jeżeli chcesz odchudzać sensownie to musisz zmienić całe koła. Pod 24H niewiele będzie fajnych obręczy. Za ten 1000zł masz koła 1500g, do tego oponki Barro Race, o które pytałeś w innym temacie + mleko (zejdziesz jakieś 70g), ale o wiele trudniej przebić. Te koła zostawisz sobie na góry albo po prostu będziesz zmieniać opony przed wypadem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Kurde, a ja mam carbonowe obrecze 24h z DT, za 400zl/sztuka moge puscic, 320gramow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matis1906 Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Raczej nie znajdę pod lefciaka za 1000zł kół , 1800zł ZTR crest jak się nie mylę najniżej z sensownych stoją. Carbonowe obręcze ? Mógłbym spróbować , gdyby ta cena była ceną ... za komplet Nie przewiduję takich wydatków na same obręcze , bynajmniej nie w tej chwili:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leniu Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Takie pytanie z innej beczki... od jakiej wagi kół dla 29era można powiedzieć że są już w miarę lekkie i będzie się jużdobrze jeździło dziękuję i przepraszam za dziwne pytania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Nie dziwne tylko bezsensowne. Od jakiej wagi można powiedzieć że cały rower jest w miarę lekki i dobrze się na nim jeździ? Dla każdego to znaczy co innego, pytanie ile chcesz wydać i jak bardzo masz fioła. Kolejny gram można urwać zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid Napisano 11 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Pytanie nie takie bezsensowne Jeśli szukasz kół do ścigania 1500-1550gramów można uznać za lekkie i dające kopa, wydatek rzędu 1200-1600zł Wszelkie próby zejścia poniżej 1500gramów spowodują lawinowy wzrost ceny kół w stosunku do spadku wagi, opcja dla ludzi co chcą mieć topowy model i dodatkowy tysiak czy dwa nie robi wielkiej różnicy w cenie 1650-1800gramów dla kół do Enduro i mocniejszych zastosowań cena 1200-1650zł, poniżej tej wagi albo stracimy sztywność i wytrzymałość, albo również cena zacznie rosnąć lawinowo takie koła można uznać ze lekkie i dające niezłe efekty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leniu Napisano 12 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Od jakiej wagi można powiedzieć że cały rower jest w miarę lekki i dobrze się na nim jeździ? Nie takie to trudne challenge accepted: MTB 29" Hard tail: powyżej 14kg ciężki 13- 14kg ciężkawy 12- 13kg rower zaczyna nabierać lekkości i jest przyjemny w prowadzeniu 10-12kg to juz dobry sprzęt na maratony MTB poniżej 10kg wyścigówka Moje pytanie nie jest aż takie bezsensowne...wszyscy doradzają lekkie koła bo wtedy rower nie będzie zachowywał się jak czołg i dlatego pytam gdzie jest ta granica aby fajnie się jeździło? Dawid fajnie opisał koła do ścigania i pewnie kiedyś takie kupię ale jak na razie mam cięższe koła ;( Troche mi się nudziło, więc zrobiłem porównanie co można kupić i wniosek jaki mi się nasuwa jest tylko jeden...mleko zawsze pomaga Oczywiście im koła droższe tym opona bedzie droższa. Oczywiście nie porównuje tutaj wytrzymałości kół czy też preferencji użytkownika - priorytet to waga. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 12 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 A ja ciągle mówię że nie ma granicy. Zawsze możesz uciąć gram i każdy kolejny gram to większy koszt od poprzedniego w forsie i/albo wytrzałości. Ktoś powie że 1500 to już optimum, a inny że przy 1400 nie da się jeździć. A ostatni uzna że to 200g nie robi róznicy i jeżeli się nie ściga zawodowo to wydawanie 1.5k na koła jest szaleństwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leniu Napisano 12 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Ale ja nie pytałem jak bardzo można odchudzić koła tylko kiedy jest najlepszy stosunek wagi do jakości i ceny. Mogę kupić kompletne koła za 700 a później narzekać że rower nie jest taki jak sobie wymażyłem... mogę tez wydać 300zł więcej i moja satysfakcja będzie nieporównywalnie większa. Celem tej dyskusji było uzmysłowienie ile warto wydać aby być szczęsliwym. Wydaje mi się że do amatorskiego ścigania kupno kół za 1000zł (waga poniżej 2000[g]) to dobra decyzja i pewnie taka waga byłaby satysfakcjonująca dla większości użytkowników. Czy jest sens odchudzać bardziej? pewnie że jest! Jak kasa nie gra roli to można wszystko pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kidot Napisano 13 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2015 Paweł wojczal sprzedaje an allegro ztr crest i alpina 1400g i 1450g 900zł w tym wysyłka . Możesz jeszcze kupić opony maxxis maxlite 285g + detka 95g I trzeba patrzeć na to że koła bardzo lekkie mają limity wagowe lekki-rower.blogspot.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drchlubicz Napisano 14 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 ile warto wydać aby być szczęsliwym. powitać Chyba nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, szczęście to pojęcie względne i dran2 ma tu sporo racji. Każdemu wg potrzeb i/lub zasobności portfela (kolejność dowolna) pozdrower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.