bridge Napisano 31 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 29 stycznia w Lublinie skradziono mi rower Kona Roast. Kolor czarny, bez błotników, przy kierownicy do zmiany przerzutek po prawej stronie klamkomanetka, po lewej przekręcana. Oprócz tego, że bardzo się do niego przywiązałam, był mi niezbędny na co dzień - po południu wracając z uczelni udawało mi się szybko i bezboleśnie pokonać wszystkie korki, by odebrać mojego synka ze żłobka. Gdyby komuś rzucił się w oczy - dajcie znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi