Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Niskie zużycie.

A Conti, zwłaszcza w tych bardziej wylajtowanych gumach (RaceSport się tutaj klasyfikuje) nigdy nie grzeszył wytrzymałością bocznych ścianek.

Może jeszcze Panasonic'owy Fire XC Pro TR Cię zainteresuje. Ok. 830g, 55,5 na 59,5mm na obręczy WTB i23 dla 2,35".

Osobiście jej nie eksploatowałem, ale wedle użyszkodników bardzo dobra guma.

copyright © all rights reserved to kazafaza
20h4wti.jpg
8xpl52.jpg

 

Edytowane przez adamos
Napisano

Fire XC to wg mnie bardzo dobra opona, zużyłem 2 szt w rowerze na kołach 26 calowych jako napędową, jazda w górach, w terenie, bardzo dobre trzymanie na mokrym,troszkę gorzej na suchym ubitym szutrze, rewelacyjnie się oczyszcza z błota a co najważniejsze jest mega wytrzymała.

Napisano

A ode mnie odpowiedz/opinia na pierwsze pytanie wątku:

Uzywalem 3 lata NN bezdetkowego na oba kola 26" (dopoki nie ukradli...) -  jezdzilem w Beskidzie Sadeckim i przyczepnosc i zero przebic.

Teraz od 2 lat uzywam Ardenta 2.25 *2 (P+T 29") (zwyklego) zalanego mleczkiem na bezdetke - jezdze bo Beskidzie Sadeckim i Mazovii i przyczepnosc i zero przebic.

Nie zmieniam opon bo mi sie nie chce - te, ktore mam/mialem dzialaja wszedzie (co najmniej jakos) i bez przebic.

Pozdr/K

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Przyczepność Ardentów tak, ale nie w konkretnym błocie. Co nie wjadę, tańczę jak słoń na lodzie i długo po zetknięciu bluzgam mazią.

Zasadniczo nie przeszkadza, bo lubię tańczyć i nigdzie się nie spieszę,

ale jak ktoś ma inne preferencje, to bym poszukał gdzie indziej.

Poniżej laczek prawie kilometr po wyjściu z błota:

16447673527_546cf1c0ee_c.jpg

Napisano

Ciekawe do której opony by się taka glina nie kleiła... ^^

 

BTW, W najnowszym Bikeboardzie 3/05 jest test/opis opon Ardent/Exo/Race.

 

Pozdr/K

  • Mod Team
Napisano

To nie kwestia czy się nie zaklei, ale jak szybko się oczyści... Skoro artoor napisał:

 

 

 

Poniżej laczek prawie kilometr po wyjściu z błota:

 

a ja dodatkowo potwierdzam z własnych doświadczeń, iż opona ta zakleja się szybko i czyści opornie to jest coś na rzeczy czyż-nie?

 

Szacunek...

I.

 

Napisano (edytowane)

heh:)

w kontekscie czytania ze zrozumieniem - ja pytalem (w czesci retorycznie), ktora nie , albo ktora tak w takim/tym terenie/nawierzchni.

(a skoro 'kleiła' to znaczy, ze jakis czas to trwalo, czyli zakleja i kiedys pewnie sie odkleja - ale zmierza to w grammar nazi, bah)

 

Takoz, jak nie Ardent to co - na czasem błoto i uniwersalne zarazem - czy istnieje wiecej niz 0 kandydatów? NN?

W Beskidzie (Sądeckim) spotykam błoto bardziej okazjonalne i nie takie lepkie, wiec akurat te wade omijam - ale moze pytanie głowne wątku bylo bardziej w strone 'ciezkosci'/błota a nie uniwersalnosci.

 

Mnie akurat przeszkadza bardziej powolnośc na asfalcie (wynikajaca z ciezaru i bieznika, a jakos z kwatery do gór trzeba dojechac i tam jest asfalt) ale przy jakiejstam uniwersalnosci opony wiadomo, ze zawsze w danych warunkach bedzie opona lepsza - sprzedaję tę lepszosc za cene nie ruszania opon przed kilka lat.

 

Pozdr/K

Edytowane przez hypokris
  • Mod Team
Napisano

Spoko, nie ma się co spinać. ;)

Prawie wszyscy z nas tutaj, wypowiadających się jeżdżą/jeździli na Ardentach i nadal uważają je za dobre opony.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Gato na mokrych kamieniach, skale ślizga się nieziemsko. Nawet na wilgotnym asfalcie wystarczy lekki łuk, żeby witać matmę ziemię.

Napisano

Co do Gato 2.3 to mam zupełne inne zdanie. Bardzo dobrze spisywały się na mokrych korzeniach, kamieniach. Tylko, że ja jeżdżę na nich na ciśnieniu 1.5-1.7

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...