Skocz do zawartości

[składanie szosy]Składanie szosy na ultramaratony do 4500zł


1410

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od dawna kręci mnie długie kręcenie obecnym rowerem (Kellys Saphix) zrobiłem kilkanaście tras ponad 300km teraz pragne czegoś nowego lepszego.Moim celem jest budowa roweru szosowego pod ultramaratony w żadnym jeszcze nie startowałem chce zacząć w przyszłym roku.Cały ten rok chce poświęcić na trening na moim crossie i budowe szosy.Nowego roweru nie kupie bo nie mam jeszcze wystarczającej kwoty. Chciałbym sobie powoli dłubać i skończyć rower na początku przyszłego roku.Mój budrzet na całość to 5000zł jednak 500zł chce zostawić na SPDki i buty.

 

Chciałbym zbudować szose na aluminiowej ramie z karbonowym widelcem, na nowej 105.

Pomożecie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej opłaca się kupić gotowy rower szosowy, niż składać. Wyjdzie taniej. Za mniej niż 4,5k zł znajdziesz już fajne rowerki na długie trasy, np: Giant Defy 1, Canyon Endurace al 6. Kupując cały szpej osobno, raczej nie złożysz za 4,5k zł rowerów na podobnym poziomie do tych co wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrostu mam 182 reszty nie mam czasu teraz mierzyć . Na chwilę obecną chciałem się tylko poradzić

 

Gdybym miał Twój budżet, kupiłbym CANYON Endurance Al 6 (4500 -4600 zł w zależności od kursu E). Ponieważ miałem mniejszy,

kupiłem SCOTTa Speedster 20:)

 

Też oglądałem tego SCOTTa podoba mi się. Czy między SCOOTem a CANYONem są jakieś znaczne róznice warte dopłacenia 1000zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Też oglądałem tego SCOTTa podoba mi się. Czy między SCOOTem a CANYONem są jakieś znaczne róznice warte dopłacenia 1000zł?

 

Różnica w cenie wynosi kilkaset zł, z tym że Scotta możesz kupić w sklepie stacjonarnym i negocjować cenę (nawet 10 do 20%), a Canyona kupisz tylko wysyłkowo, bez mozliwości znaczącej obniżki ceny. Canyon ma 8,2kg, Scott ponad 9kg podobno. Canyon ma lepsze koła.

 

Poza tym zastanów się czy szukasz roweru endurance (będziesz na rowerze bardziej wyprostowany) czy bardziej roweru o sportowej geometrii. Ktoś na ultramaratony potrzebuje roweru na którym będzie miał pozycję bardziej zrelaksowaną, ktoś inny może przejechać kilkaset km w pozycji mocno nachylonej. Sam musisz ocenić czego potrzebujesz. Ja polecam Gianta Defy 1, rower o geometrii na długie dystanse, ma bardzo dobre recenzje, waga koło 8,7kg, spokojnie zbijesz cenę do 4k zł. Giant TCR SLR trochę droższy, ale warty uwagi, bardziej usportowiona geometria. Canyon Endurace AL 6.0 też bardzo fajny, ale zakup tylko wysyłkowo. W kategorii endurance, w tej cenie, jest jeszcze np. Specialized Secteur, ale na Tiagrze. Jest sporo modeli, musisz poszukać, poczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Canyona Endurace Al z takim samym przeznaczeniem i uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Rower bardzo dobrze tłumi wstrząsy, napęd 11s działa precyzyjnie. Rower jest przy tym bardzo lekki i wygląda na solidnie wykonany. Kupowanie online ma swoje wady, ale w przypadku złego doboru rozmiaru Canyon umożliwia bezkosztową wymianę roweru na innny, ewentualnie można dobrać krótszy/dłuższy mostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych detali - Scott Speedster 20 ma pozagrupową korbę, Canyon Endurace AL 6.0 ma korbę 105, jest ona lżejsza. Do tego 23 mm opony w Scottcie nie będą zbyt wygodne na długie trasy. Pobieżnie rzucając okiem na geometrię wydaje mi się również, że Speedster będzie miał bardziej pochyloną i wyciągniętą pozycję, Endurace pod tym względem będzie wygodniejszy.

 

Na 182 cm Endurace w M powinien być ok. Jeśli rozmiar lub cokolwiek innego nie będzie pasowało po zakupie Canyona można go zwrócić lub wymienić na inny rower w ciągu 30 dni od dostawy bez dodatkowych kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...