Skocz do zawartości

[dzisiejsza młodzież] jest dobrze czy źle?


orlenplock

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Gregor

Można Ciebie i innych młodszych zrozumieć....ale im jest się starszym tym bardziej człowiek rozumie jak kiedyś głupio myślał. Nie zrozumiesz starszych ludzi póki sam nie dobijesz do tego wieku, a jak w końcu dobijesz to młodzi ludzie w wieku, jakim teraz jesteś będą Cię tak samo postrzegać jak Ty teraz sąsiada czy sąsiadkę.

I masz racje, że dzisiejsza młodzież sobie za dużo pozwala w stosunku do starszych....a wiesz czemu? Właśnie przez takie podejście, że wszyscy mają być równi...jak będziesz miał 20 lat i 15 latek zacznie Ci pyskować i udowadniać jacy to jesteście równi to sam go zgnoisz i zmieszasz z błotem.

Musisz sobie uświadomić że różnica wieku jednak coś znaczy i nie możesz sobie pozwalać na pewne rzeczy.

A tekst typu że nie znosisz chamstwa ale oko za oko musi być jest strasznie gówniarski. I obyś jak najszybciej dorósł i to zrozumiał.

Napisano

Nie mowie o tym, ze moge teraz gnoic kogos kto ma 60 lat, tylko ze jesli ja mam szanowac jego to on niech szanuje mnie. Ciezko to tekstem wytlumaczyc :(

Napisano

No sorry ale nie można przesadzać z tym brakiem szacunku . Co do mojej postawy społecznej ? Hmm nie lubię tylko jeżeli ktoś mi coś każe robić a co nie jest konieczne , np. chodzić do Kościoła , szanuje religię innych ale że sam nie wierzę to po co mam iść ? Co do starszych mam zdanie że wszystko zależy od człowieka , można trafić na mohera , a równie dobrze na całkiem fajnego starszego człowieka który naprawdę może cię czegoś nauczyć . Co do dresów itp. itp. póki nic do mnie nie mają to mogą sobie istnieć , a jeżeli coś do ciebie mają to trudno trzeba biegać :P . Co do narkotyków wśród młodzieży jestem zdaniem że prawo powinno zezwalać na tak zwane narkotyki miękkie (prawo podobne do holenderskiego) i myślę że jeżeli byłyby legalne ludzi tak by do tego nie ciągnęło , bo wsród młodzieży istnieje stereotyp że kto robi coś bardziej poza prawem tym jest fajniejszy . To tyle ode mnie .

Napisano

Moje zdanie jest bardzo podobne do tego które wyraził Schwefel. Nie ma takiego czegoś jak miękkie narkotyki. Widziałeś kiedyś kolesia, który jara zioło codziennie albo co drugi dzień (prawie jak szlugi) ? Ja widziałem, znam gościa od 4 lat, zaczynało się jak "zwykle" nie winnie, własna uprawa, kilku kumpli chcących się "zabawić" dziisaj chłopaczek nie czuje smaku serka topionego (przykład). Jest tak zamulony, że nie wie jak sie nazywa ani co sie dzieje w danej chwili. Próbował skończyć z tym (naprawde tego chciał) nie palił przez 2 miechy...niestety nie wytrzymał i znowu pali zioło. Nie wiem czy wiesz Snowman, że rząd holenderski po pewnym czasie od wprowadzenia przyzwolenia na marihuane chciał się z tego wycofać, bo niestety nie było to dobre posunięcie, ale juz jest za późno. Nie rozumiem wogóle jak można się uszczęśliwiać na siłe na kilka godzin, niby zapominać o wszystkich problemach, czuć się wspaniale i mieć wiele do powiedzenia, szkoda ze tacy ludzie z każdą luffką się bardziej pogrążają i ich problemy rosną. To samo tyczy sie szurania i ładowania w żyłe. Głupota !

Napisano

Odpowiedź na pytanie Waxa : tak , widziałem i koleś wcale nie był zamulony , a poza tym dużo zależy od psychiki człowieka . Wydaje mi się że nawet jeżeli marihuana byłaby legalna wielu ludzi zasatnowiłoby się czy chce zapalić czy nie . A człowiek jeżeli chce to i tak i tak zapali czy legalnie czy nie . Co do prochów to sądzę że jesto to totalna głupota .

Napisano

Tak wszystko fajnie tylko ta "pozytywna" marihuana za czasów Marleya i wojny w Vietnamie już się skończyła. Teraz większość zioła sprzedawanego w Polsce i na zachodzie jest tak zwanymi "chemikami", nie musze tłymaczyc co to znaczy. Pozdro

Napisano

co do narkotykow to albo zalegalizowac wszystko jak leci i dac ludziom wybor czy brac czy nie (przynajmniej wzrosnie % inteligencji spoleczenstwa przez to ze durnie zaczeli brac i sie wykonczyli) ........... albo rowniez zabronic sprzedazy papierosow i alkoholu bo to tez zabija ........... w sumie jak by nie lobby wielkich korporacji to i tak by bylo zabronione wszystko........

Napisano

Dobrze jest ,nie ma co zmieniać ,bo 14 letnie przygłupy co chleją zamiast wódy będą walić koks ,wtedy się całkiem powali .A co do młodzieży ,to jest źle ,ale to chyba taka kolej rzeczy ,naszym rodzicom za duzo nie pozwalali ,oni pozwalają troche więcej swoim dzieciom ,ich dzieci bedą pozwalać swoim dzieciom itd itd ,aż w końcu ktoś urodzi się w polskiej "ameryce" gdzie mieszkają sami wieśniaki i nikt niczego nie potrafi uszanować .Z jednym teksem wyżej się zgodzę ,że kiedy człowiek dorośnie ,patrzy na swoje lata i smieje się ze swojego zachowania .To co przychodzi z wiekiem ciężko określić ,ale myśle że częściowo jest to zwątpienie .A co do szacunku dla starszych ,to jak już nie szanujesz człowieka to szanuj chociaż jego wiek ,starsza osoba to nie kolega i złe jest sprowadzanie takich relacji do koleżeńskich .

 

Tak korzystając z okazji to nie każdy starszy człowiek to moher ,bo przeglądam forum i net i widzę że dla każdego idioty to jest równoznaczne .Ludzie są starsi ,są bardziej zamuleni ,to się nazywa demencja ,też będziecie takimi moherami ,więc apeluje żeby zwracać na to uwage w swoich tekstach .

Napisano

Właśnie o to mi chodzi że czemu papierosy są legalne i alkohol , a inne używki nie ? Wszystko szkodzi podobnie , a myślę że papierosy nawet bardziej . Wg mnie wszystko jest dla ludzi i wszystkiego można spróbować . Co do tzw. "chemików" myślę że jeżeli marihuana byłaby legalna to byłoby to możliwe do kontrolowania .

Napisano

Papierosy bym pominał bo nie walą w łeb ,tylko powoli zabijają ,a jak ktoś chce się zabić to luzik ,ja bardziej patrze ile szkody w danej chwili potrafi wyrządzić dana używka i na równo mógłbym postawić trawe i alkohol .Wystarczy popatrzeć co się dzieje z ludzmi jak się nawalą ... a skoro nie umieją pić i zachowywać się względnie dobrze ,to nie widze potrzeby dawać im jeszcze więcej .

Napisano

myślę, że lagalizacja maruhuany nie przyniosłaby wzrostu liczby ludzi ją palących. teraz kupno choćby grama to żaden problem, faktycznie pali kto chce. możliwe nwet, że spadłby odsetek jaraczy. niektórzy palą właśnie dlatego, że jest to zakazane.

Napisano

...i zadziałałaby ewolucja. redukcja słabszych (na umyśle) osobników.

 

jak ktoś nie szanuje swojego życia to mi wszystko jedno czy się powiesi, czy sformatuje sobie mózg jakąś chemią. byle miał te 18 lat - jego wybór.

Napisano

Jak ktoś chce się naćpać na legalu, a nie szkoda mu zdrowia to może sobie kupić butapren i też będzie chodził zajarany. Od takiego czegoś się nie uzależnisz, bo i tak nie dostarczysz już później wystarczającej ilości do naćpania się. A jeżeli ktoś zaczyna kupować maryśkę to.... się uzależnia i mimo wszystko później sępi kasę od każdego, wiem bo miałem kolegę co jara, łapie się każdej roboty, pożycza kasę a później wszystko jara..... Jeśli maryśka będzie legalna z pewnością pewien odsetek ludzi pomyśli sobie: skoro to legalne to może aż tak bardzo nie szkodzi?? I będzie więcej takich napaleńców, a później co? Znowu lata 70'?? I znowu fabryki kompotu w domach??

Napisano

a jak było w Ameryce z prohibicją w latach 30tych? jak coś jest nielegalne, to staje się modne. i mafia kładzie na tym łapę. automatycznie.

Napisano

Polska młodzież, rocznik 91 i starsi, spoko ludzie. Od mojego rocznika zaczyna sie totalna masakra.... może tylko moja szkoła jest taka poryta. Ale z taka banda jaką jest moja klasa chcę się jak najszybciej rozstać i nie mieć nic wspólnego z ludźmi w niej. Miłych wspomnień z czasów gimnazjum miał raczej nie będe.Może tak tylko jest w Gimnazjum, przekonamy się za rok jak będę uczeszczał do nowej szkoły.

Napisano
Polska młodzież, rocznik 91 i starsi, spoko ludzie. Od mojego rocznika zaczyna sie totalna masakra....

To się zawsze tak mówi, każdy tak mówi, niezależnie od dekady czy stulecia, w którym żyje ;) .

Gdyby naprawdę tak było, że każdy kolejny rocznik jest gorszy od poprzedniego, dawno już mieszkalibyśmy z powrotem na drzewach :P .

Już Platon narzekał na "dzisiejszą młodzież" - polecam lekturę "Pańtwa" i innych dialogów B) . A co jej zarzucał? Ano, na przykład: słuchanie nieodpowiedniej muzyki, ekstrawaganckie stroje i fryzury, brak szacunku dla starszych... coś nam to przypomina ;) ?

Pozdrówko niezmienne :)

Napisano

Ecia, to nie o to biega ;) ale moj rocznik to serio jest jakaś banda nieudaczników zebrana w jedna wielka kupe;P moze to tylko moja klasa, ale to co dzisiaj zaczeli sie ze mnie nabijać to bym ich normalnie rozstrzelał. Dzieci dostały internet pod choinke i szpanują potem ile to on ma filmow pornograficznych na dysku, ile to on juz panien nie miał albo ile on ma w łapie. to jest żałosne aż. Człowiek nie może mieć odmiennego zainteresowania (np. rower) bo zaraz zostaje wysmiany przez całą klasę. Dziewczyny nie są lepsze. Może to tylko u mnie tak jest, nie wiem ale wiem że już wiecej nie chce miec styczności z moja klasa. Nie będę za nimi tęsknił.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...