Skocz do zawartości

[dzisiejsza młodzież] jest dobrze czy źle?


orlenplock

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No niestety taka prawda, wiara polskich katolików jest bardzo słaba i nie da się tego ukryć.

 

P.S. Mówiąc "naszej" miałem na myśli katolików, sory, że nie sprecyzowałem :D

Napisano

>>Auch

 

co ty za brednie wypisujesz "...wiara polskich katolików jest bardzo słaba..."

 

wiara albo jest albo jej niema nie mozna sobie decydowac ze troche mniej wierze a tu troche wiecej..przeciez to bzdura!!

 

w polsce jest garstka katolikow a reszta to pozerzy ktorzy deklaruja wiare bo tak wypada!! dulczyzm!!

 

michal

Napisano

No więc własnie o to mi chodziło, kadargo. Że wiara nie jest czymś z czego można wybierać, jak z półek w supermarkecie, to co nam się podoba. A tak własnie bywa z tymi polskimi, niedzielnymi katolikami. U nas po prostu wypada nimi być, bo co sąsiedzi powiedzą. Durne to, ale taka prawda. Mnie też denerwują tacy ludzie, którzy mówią, że wierzą, a nie znają nawet 10 przykazań. :D I tu się z tobą zgadzam, że Polska to kraj religijnych pozerów.

Napisano

>>Auch

 

dziekuje ze sie ze mna zgadzasz a uwierz jest nie wielu takich :D

 

ja jestem nie wierzacy ale szanuje wiare innych, znam paru ksiezy i bardzo dobrze mi sie z nimi rozmawia mimo ze wiedza o moim stosunku do wiary i to sa katolicy !!

 

dobialej goraczki doprowadzaja mnie ludzie ktozy ida to kosciola i nudza sie przed kosciolem np palac fajki.

 

denerwuje mnie pozerstwo w jakimkolwiek wydaniu !!! czy to w wierze czy to w sluchaniu muzy czy to malolaty na dualowkach prawie jak bender :)

 

pozdrawiam

 

michal

Napisano

A ja kiedyś słyszałem że prawdziwy katolik to nie ten coraz na tydzień idzie do kościoła bo trzeba i rzuci coś na tace a potem juz o wszystkim zapomina tylko ten co stara się żyć według przykazań albo nawet pomaga innym itd. a nie zawsze musi chodzić do kościoła ;]

Ja osobiście nie chodze do kościoła ale chrzest, komunie i bierzmowanie mam.

 

Co do szkół to w gimnazjum naprawde jest źle, moda na dyski, palenie, picie itd. No ale nie wszysy tacy są, sam z paroma kumplami chodzimy do dnia dzisiejszego (teraz to już 1 rok mimo tego że jest domofon w szkole to p.Dyrektor zawsze jak nas widzi nie mówi żeby iśc tylko nawet porozmawiamy :]

Pamiętam też co pan z infy mówił że teraz to lekcja informatyki wygląda tak że wszyscy, granie, gg itd. a nikogo nie interesują inne rzeczy związane z kompami poza tymi grami...dlatego też trudno o kogoś kto nas zmieni na forum :]

 

W licum już jest o wiele lepiej, chodzą tu ludzie którzy chcą dalej się uczyć bo gim jest obowiązkowe przez to że do 18 roku życia trzeba się uczyć.

W moej szkole(zespół szkoł) jest też gim, i często widze na korytarzu te wytapetowane gimnazjalistki chodzące po szkole za klasą sportową lub po prostu dzeci się wyzywające. Ale w liceum/technikum już jest inaczej :(

 

A muzyka też robi swoje, słucham Hip-Hopu od paru lat, ale Hip-Hopu a nie hiphoppolo z Opola czy koncertu Toptrendy..czyli Mezo, 18L itd. Dla mnie liczy się tekst i przekaz a nie to czy jest ten kawałek trendy tak jak dla innych, idziesz na dyske a tam leci hiphoppolo w jakims rmx do dysk :confused: lub wszyscy w szkole ta spiewaja...szkoda gadać :]

Napisano

Ja osobiście nie chodze do kościoła ale chrzest, komunie i bierzmowanie mam.

Przypomnialo mi sie moje porównanie z religii byla kłótnia na temat katolików niepraktykujących. No to mowie to tak samo jak kolarz który nie jeździ rowerem.. jest kolarzem czy tylko tak sie sam nazywa ? :) oczy wiscie nie mowie ze ktos tu nie jest wierzacy/katolik tylko mi sie przypomnialo porównanie.

 

Jedźcie np. do Włoch. Tam na mszy świetej ludzie normalnie odbieraja telefony co u nas jest raczej nie do pomyslenia.

 

Apropo tej matematyki zależy jakim grafikiem bedziesz :] jezeli w 3d mysle ze jednak sie przyda matematyka :]

Napisano
Jedźcie np. do Włoch. Tam na mszy świetej ludzie normalnie odbieraja telefony co u nas jest raczej nie do pomyslenia.

 

a chciałbyś, żeby tak było? :D

 

byłem we włoszech i nie widziałem takich... anomalii :) .

Napisano

Jest źle. Zgodzę się, że w większości gimnazjów przeciętny uczeń to pusty dres lub pusta technolalka. Ja miałem to szczęście że chodziłem do gimnazjum przy LO, po dość ostrej selekcji przy naborze (dostało się 36 osób z ponad 120 chętnych), więc kultura była dużo wyższa niż w rejonowych placówkach. Co prawda kilka osób pali papierosy, co jakiś czas zdarza się wspólne piwo czy impreza, ale ważne jest to że ludzie z mojej (byłej) klasy są w porządku i mają szacunek do drugiego człowieka, czego "dzisiejszej młodzieży" wyraźnie brakuje.

 

I wydaje mi się, że w przyszłości wcale nie będzie lepiej. Ci "mądrzy" nie pójdą do polityki, bo to syf, po prostu wyjadą do pracy za granicę. A do rządzenia będą się pchać ci, którym tylko wydaje się że są mądrzy. :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Tak to jest że im bardziej ktoś robi z siebie debila w tak młodym wieku tym bardziej myśli że jest dorosły...co jest już w ogóle smieszne. Młode dziewczyny w wieku 13-14 lat zamiast siedziec w domu grzecznie puszczają sie na dyskotekach. To jest patologia. Ale rodzice są w dużej mierze za to odpowiedzialni. Nie reaguja na czas. I taki tego skutek. Kiedy chodziłem do podstawówki było jeszcze "normalnie"...a calkiem niedawno słyszałem ze jedna dziewczyna się powiesiła....innego dzieciaka zabili....inny się przećpał i też go nieodratowali...a jeszcze inny połamał nauczycielce nogi...i to wszystko gówniarze którzy mają od 12 do 16 lat :eek: . Dopiero jak ktoś im pozadnie przyłozy może sie opamietaja.

Napisano

. .. Szczerze mówiąc nie czytałem stron 2,3 gdyż czytając 1-wszą już wiedziałem jakie aspekty poruszacie. Jak ktoś już wspomniał hasło 'dzisiejsza młodzież' już odstrasza. Zazwyczaj posługują się nim osoby z tzw przedwojennej gliny, lub zatwardziali ludzie nie znający tematów, problemów obecnych pokoleń. Wszyscy się burzą widząc młodego człowieka w za dużym ubraniu z słuchawkami w uszach, bluzgającego i mającego w ręku papierosa lub piwo. . ot przykra prawda takich lub innych stereotypowych przykładów 'dzisiejszej młodzieży' jest mnówsto ['techno era']. Lecz też trzeba pomyśleć czyja to wina. . . przecież sami się nie demoralizowali??!! Młodzież jest bardzo elastyczna dostosowuje sie do otoczenia ,trendów umysły są chłonne i podatne na manipulację. Więc poniekąd to nie ich wina że urodzili się np w najgorszej dzielnicy tego miasta mają patologiczna rodzinę jak rówieśnicy , rodzice się nie interesują a robić też nie ma co. . więc robią wszystko aby zapełnić sobie czas często barbarzyńskimi postępowaniami. Młode pokolenia zawsze były porblemowe . . jakieś kilkanaście lat temu rodzice bali się tego żeby jego dziecko nie wróciło pijane do domu aby nie było w złym towarzystwie teraz rodzice poza problemami narkotykowymi oraz alkoholowymi poruszają też tematy seklt porwań gwałtów. Teraz przeciez jest podobnie tylko że istnieją inne priorytety.. . tak jak i przed wojną tak do niedawna młodziez wiele się nie różniłą. . dopiero od połowy lat 90tych doszło do drastycznych zmian . . . na rynki weszły komputery [internet] , telefony komórkowe. . . komunikacja międzyludzka jest szybsza. . . wiec mozna tez sie komunikowac. Publikowane sa przerozne strony w internecie ktorych młody człowiek widziec nie powinien.

Więc pytam . . czyja to wina ich czy rodziców którzy nie mają nawet 10min czasu dla nich??

Napisano

Ukaniex- usprawiedliwiasz ich, owszem na to ze są "źli" składa sie wieeeleeee aspektów, ale gdyby oni powiedzieli DOŚĆ to nie byli by tacy, wolą isc na latwizne, a ockną sie jak beda mieli 20- pare lat i nie bede mieli co jesc :D...

Napisano

Ukrainiex świetnie zilustrowałeś dlaczego tak się dzieje. Teraz ktoś powinien zastanowić się jak temu zapobiec. Dzieci biorą przykład z rodziców, jeżeli będzie to dziecko z patologicznej rodziny jest dość duża szansa, że założy ono kolejną patologiczną rodzine.

Napisano

Ci rozsądniejsi mimo cięzkiej sytuacji będą doąyli do celów szczytnych, natomiast ta druga grupa zorientuje się w pewnym momencie że nie umieją nic. . nic nie osiągnęli i tak kontynuują rodzinna tradycją. . :/.

Napisano

Tylko , ze obecnie niewielu dązy do szczytnych celów . Znaczna czesc i tak pojdzie na latwizne , bedzie chciala szybko sie bogacic . Kasa jest priorytetem dla tych mlodych ludzi . Widzą wyscig ich rodziców i biorą przykład . A ze brak wychowania i wpajania zasad to u nas normalka to wygląda to jak wyglada .

Nie trzeba sie cofac do zamieszchlych czasów , zeby zauwazyc , ze mlodziez rozni sie od siebie . Zawsze uwazalem, ze moj rocznik ( 86) to jeden z najlepszych , przynajmniej w moim otoczeniu tak jest .

Napisano

@TomekW my (88') również tak uważamy B) i patrząc na młodsze. . . w skrócie. . ręce opadają ;) ew. banda debili przynajmniej w mojej szkole okolicach :).

Napisano

Czy ja wiem, czy banda debili? na pewno nie wszyscy, ale spora częśc zapewne. Są różne srodowiska i róznie ludzie mają poukładane w głowie. Nie twierdze, ze mój rocznik 90" jest jakis wybitny, czy cos w tym stylu. Własciwie nie ma juz roznicy ktory to jest rocznik. Sa osoby lepsze i gorsze, a na pewno w tym wypadku znaczenia nie ma rocznik. Wszystko wynosi sie z domu. Ja mam to szczeście, ze wlasnie skonczylem gimnazjum, ktore jest najlepsze w miescie, gdzie spora wiekszosc osób była całkiem w porzadku, a o zadnych bijatykach, prochach itp. nie było mowy, bo imprezki to inny temat. Nie było to zadne prywatne gimnazjum ani nic w tym stylu. Poprostu było ono na uboczu miasta, gdzie wiekoszosc osob jest normalna. Bo to co slyszelismy cos ie dzieje w szkołach w centrum to poprostu szkoda gadac;) Pozdrawiam:D

Napisano

Bartek zauważ jednak że najwięcej takich osób jest własnie z rocznika 90 i 91 przynajmniej ja to zauważyłem. Otoczenie też ma spore znaczenie a większość szkół to porażka.

Napisano

Czesto mozna uslyszec rozmowy 14-15 latek , ktore mowia o sexie na imprezach , pijanstwie , dragach ...Jak ja chodzilem do gim. to owszem sie piło ale jesli chodzi o intymne sprawy wiekszosc sie troche kryła . Teraz panienki zakladaja biale mini , stringi na plecach prawie , wyma######a pseudo piersiami :) I kto myslal o sexie w ubikacji szkolnej ?

Napisano

cos mi sie wydaje ze era techno juz umiera, ale na jej miejsce przyjdzie cos innego, tak samo jak kiedys wszyscy byli "SK8" a teraz kazdy dresik nosi... zbyt malo osob ktore ida wlasna droga, zbyt wiele ktore powielaja swoich znajomych w tym co robia i jak sie ubieraja... az przychodzi mi na mysl pewna piosenka:

 

Jak ja nienawidzę Twojej generacji

Twoja generacja chora od przemocy

Twoja generacja przekleństwo fryzjerów

Speedy i tłuste oczy

Jak ja nienawidzę Twojej generacji

Zwykła nienawiść dymi wam z dyni

Młodzi policjanci, młodzi kibice

Kretyni kontra kretyni

Rock,N,Roll umarł

Rock jest martwy stary

Po co kończysz to piwo

Masz karabin zamiast gitary

A ja kieszenie pełne czereśni

Hej hej jak nazywa się Twój Bóg

Na imię ma zgiełk

Przypadek czy przepaść

Hej Twój Bóg

Dziwny twór o twarzach

Stwór monstrum

Z cybernetycznego nieba

Jest takie miejsce na każdej mapie

Nie znajdę tu szczęścia nie szukam zwady

Chłopaki stąd zwykle idą do pierdla

Dziewczyny na autostrady

Za dużo się modlisz, dużo czytasz wierszy

Na środku drogi i nie na szczycie

Nigdy ostatni nigdy pierwszy

Hej to chyba śni ci się życie

Rock,N,Roll umarł ...

Nie wyjdę dziś z tobą baby na tekno

Nie pójdę z tobą pod ręke po molo

Nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny,

Która słucha disco polo

Twoja ignorancja czy moja pycha

Sam już tego dobrze nie wiem

W nazwisku niesympatyczna ryba

Prześladuje mnie z bladym drzewem

Rock,N,Roll umarł ...

 

pozdro

Napisano

Hehe wczoraj byłem w kinie Na '2f.2f.-Toki Drift'. Poza mnóstwem kolorowych świecących furek było również drugie tyle młodych atrakcyjnych japonek w tym filmie. Obok mnie siedziała taka grupka chłopaków. . max mieli po 14lat. . . głównie ich rozmowa przez cały film skupiała się na tym jakby to oni z tymi paniami nie postępowali. . . No wybaczcie ale ja nie jestem jakiś stary bo mam tylko 18lat

ale ja jak byłem w ich wieku to mi coś takiego przez myśl nie przechodziło. . .

zboczeńcy i pedaraści rosną :033:.

Napisano

dobrze ten temat popiera to zdarzenie

=================================

Zachodniopomorscy policjanci zatrzymali 14-latka Dawida J., podejrzanego o zabójstwo swej 13-letniej koleżanki - poinformowano w zespole prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

W zatrzymaniu pomogły badania genetyczne śladów pozostawionych przez sprawcę na miejscu zbrodni. Chłopak przyznał się do winy.

 

Do zabójstwa doszło pod koniec czerwca tego roku w Sulikowie koło Kamienia Pomorskiego (Zachodniopomorskie). Zwłoki Sylwii C. znaleziono następnego dnia w polu rzepaku niedaleko miejscowości, w której mieszkała. Biegli ustalili, że dziewczynka została brutalnie zgwałcona i zamordowana. Zginęła prawdopodobnie od uduszenia.

 

Wówczas Dawid J., kolega Sylwii ze szkoły mówił policjantom, że widział Sylwię jak wracała sama ze szkoły, w pewnej odległości od niego, do domu. Według Dawida przed Sulikowem Sylwia miała rzekomo wsiąść do samochodu marki Honda, koloru czarnego lub ciemnego i odjechać w stronę wsi.

 

Komendant Wojewódzki Policji w Szczecinie powołał po zabójstwie specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą. Policjanci na podstawie podanych informacji starali się potwierdzić zeznania Dawida J. Przesłuchano szereg świadków, mieszkańców wsi, ci jednak nie potwierdzali słów chłopaka.

 

Policjantom udało się ustalić nowe fakty oraz świadków. Przesłuchane osoby podały, że widziały feralnego dnia Sylwię i Dawida J., kiedy wracali razem ze szkoły. Policja zakładała już wtedy, że to właśnie kolega dziewczynki może być mordercą.

 

Potwierdziły to ostatecznie badania śladów biologiczinych znalezionych na ciele Sylwii. Zbadano DNA materiału, które pokrywało się z danymi Dawida J.

 

W śledztwie wykorzystano też opinię biegłego, który nakreślił profil zabójcy. Opinia ta stanowiła podstawę wytypowania Dawida J. jako potencjalnego zabójcy.

 

W obecności psychologa przedstawiono Dawidowi J. zarzut zabójstwa. Chłopak przyznał się do popełnienia zbrodni.

 

Jeszcze w piątek podejrzany zostanie przewieziony do Sądu Rejonowego, gdzie prokurator będzie wnioskował o areszt dla niego.

 

Nieletni za zabójstwo nie będzie odpowiadał jak dorosły. O jego losach zadecyduje sąd, który może umieścić go jedynie w zakładzie poprawczym do 21 roku życia.

 

źródło: www.onet.pl

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...