[trening] przedsaharyjski :)

[KrukuB]

Hej, 

 

 

Gdy piszę tego posta jest wieczór 19 stycznia. 11 marca wylatuje do Maroka na wyprawę rowerową ze sporą ekipą i mam poważne obawy, że będę odstawał od reszty. Do tej pory trenowałem sam. Trochę spinningów, trochę jazdy samemu. Bez planu, bez ładu i składu. Przez zatrucie pokarmowe i zapalenie gardła miałem prawie miesięczne przerwę w treningach. Regres jak cholera  

Muszę się jakoś przygotować do tej wyprawy. Mam 7 tygodni. Znacie jakieś plany treningowe skupiające się na długich dystansach? Będę bardzo wdzięczny za każdą sugestie. 

 

Miłego wieczoru!

[grzechu2410]

Wg. mnie przez 1 miesiąc forma jakoś bardzo Ci nie spadała , a co treningu przez 7tygodni hmm po prostu jeździć jak najwięcej się da a kilka dni przed wylotem odpoczynek

[KrukuB]

Hej Grzechu. Dzięki za odpowiedź. Może i mocno nie spadła, ale specjalnie dobra wcześniej nie była Musze to zmienić. Jakieś pomysły?

[grzechu2410]

Jakie planujecie dzienne dystansy ? Jaka długość calej trasy ?

[KrukuB]

Długość trasy pod znakiem zapytania (ok 2 tyg jazdy). Sądzę że max 100-120km. 95% trasy poza asfaltem. 

 

[grzechu2410]

Opiszę z wlasnego doświadczenia 5 dni po 130 km w upale 90% po lesie i 6 dnia bylem juz zmeczony a robię w roku ok 6 tys. Km . U ciebie bał bym die nie tylko o nogi ale tez o 4 litery , napiszę jezdzij ile się da

[wojtas7]

7 tygodni, zaplanuj to tak żeby się nie zajechać, trenuj 3 tygodnie, tydzien luzniejszy, tydzien mocniej, tydzien luzniejszy i wyjazd.