Skocz do zawartości

[opony] Schwalbe Smart Sam


djtomas

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Przeglądając dziesiątki opon i czytając o nich opinie :) na tym forum i psługując się google, natrafiłem chyba na idealne dla mnie opony :)

Wcześniej po głowie mi chodziły Schwalbe Black Jack (słaba trwałość i przyczepność) i Racing Ralph-y (droogie i łatwo przebijalne), ale natrafiłem na Smart Samy :) bieżnik idealny, cena znośna http://allegro.pl/item115959021_opony_schw...we_zobacz_.html, waga mogła być lepsza (650g) ale podobno te wszystkie lighty po ok. 500g to się momentalnie ścierają B)

Natomiast Smart Samy są chyba najuniwersalniejszą oponą od Schwalbe... speed troszkę gorszy od racing ralpha, fast freda i black jacka, ale za to lepsze przyczepność i duużo większa żywotność. Podobno bardzo elegancko toczą się po asfalcie i innych utwardzonych, ale w piasku i innym luźnym dają radę.

 

Dla obeznania bardzo ciekawy materiał od Schwalbe (warto looknąć):

http://www.schwalbe.com/gbl/script/allgeme...p5?dateiID=2923

 

Znalazłem na razie na forum jednego usera tych gum i bardzo je chwalił, napisałem do niego żeby coś więcej mi o nich na PM napisał :)

 

Jeżeli ktoś jeszcze je ma bardzo proszę o opinie :) już zaczynam składać złotóweczki na komplecik B)

 

POzdr.

 

PS. znalazłem jedno real foto http://www.light-bikes.com/News/images/sch...e_smart_sam.jpg

PS2. kur*a zawsze zapominam o [...] w temacie, a tego nie da się wyedytować :angry:

Napisano

Też o nich myślałem ale w końu na Nobby Nic się zdecydowałem. Te Smarty są idealne gdy trochę szosa, jakieś szutry też jeździsz poza terenem. Mam je zamiar kupić i jak nie będę w jakieś wyższe górki się wybierał właśnie na nich jeździć. Pamiętaj o jednym - nie kupuj za wąskich, 2,25 są idealne - w piachu się nie kopią, ciśnienie mniejsze więc lepiej drobne nierówności wybierają a niewiele cięższe.

Napisano

myślałem raczej o 2.1 żeby na asfalcie nie toczyły się zbyt topornie

 

POzdr.

 

No jak dla mnie asfalt to zło konieczne gdy trzeba gdzieś dojechać bo zawodów wszelakich nie lubię, ale wg mnie nie poczujesz tej różnicy w szerokości jak zastosujesz to samo ciśnienie zwłaszcza, że Smart Samy mają na asfalt "dobry bo "ciągły" bieżnik. Za to w każdym innym terenie szersze opony Ci się oddźwięczą z nawiązką.

 

pzdrv

  • 2 tygodnie później...
Napisano

też sie nad nimi zastanawiam.

 

Sa one tegoroczną nowościa od Schwalbe.

 

Dzisiaj dostałem katalogo Schwalbe i oto co w nim piszą:

 

Wszechstronnośc nie do pobicia. Toczy sie lekko, dobrze trzyma sie podłoża, wytrzymuje długo. Smart Sam w każdym terenie czuje sie po prostu dobrze. Nawet na szosie toczy sie bardzo przyjemnie. Dostępny w wielu wersiach od całkiem lekkiej do całkiem bezpiecznej. Również z paskiem odblaskowym.

Speed 4/6

Grip 4/6

Protection 3/6

Durability (trwałość) 5/6

 

Opony drutowe:

2.10 SPORT 650gram (z wkładką kewlarową 750g)

2.25 Sport już 815g

 

A opony zwijane wersja 2.10 LIGHT waży 520g (tubless 730g)

2.25 light 590gram

 

A Nobby nic są dla mnie za drogie :)

 

Zastanawiałem sie jescze nad Fast Fred'ami bo mają bardzo niskie opory toczenia. Niestety ich trwałośc 1/6 mnie od nich odrzuca. Nie stać mnie, żeby tak często zmieniac ogumienie.

Najchętniej bym kupił Racing Ralph ale niestety mnie na nie nie stac (coś około 150zł za sztuke :| )

 

PS: Tutaj jest aukcja opon zwijanych. http://allegro.pl/item117327302_nowa_opona...am_okazja_.html wrrr ale mieszkamy w BIEDNYM kraju :)

Napisano

Ja wcześniej jeździłem na Panaracerach FireXCPro i mi wystarczały, choć miały dwie zasadnicze wady: praca na nierównościach (próbowałem z wysokim ciśnieniem - jak piłka do ping ponga, z niskim - za bardzo się przysysałyi były niestabilne) i trzymanie w zakrętach (dobre do pewnego momentu, a potem nagle bez ostrzerzenia wpadały w uślizg i to bez żadnej "fazy ostrzegawczej" - po prostu nagle uciekały i d... potłuczona).

 

Teraz kupiłem Racing Ralphy i jestem w pełni zadowolony. Co do przebijania się Panaracery w Czerwcu szlag trafił 4 razy, a cały Lipiec jeżdżę na Schwalbach i na razie nic. Poza tym, po założeniu poprawiły sie dokładnie dwa mankamenty Panaracerów. Podoba mi się, jak Schwalbe reaguje na leśnych traktach i starym bruku, którego mam naokoło domu aż w nadmiarze, no i moge wreszcie szybciej wchodzić w zakręty. Minusy Racing Ralph'ów? Na terenowym cisnieniu mają większe opory niż Panaracery, po piasku da się więcej "powalczyć", ale trzeba w to włożyć więcej siły i mają gorsze (sic!) trzymanie na płaskich nawierzchniach. Dziwne, bo Panaracery na asfalcie i chodniku miały porównywalne odejście, a stawały w miejscu. Na Schwalbach często zdarza mi się "zaskreczować".

Napisano

Najchętniej bym kupił Racing Ralph ale niestety mnie na nie nie stac (coś około 150zł za sztuke :| )

że co???

chłopie jak Ty szukasz?

za 158 zł to masz komplet racing ralph'ów

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...