Skocz do zawartości

[rower na wyprawę] Zakup roweru na kilkudniowe wyprawy


Ted07

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziękuję za cenne wskazówki i przede wszystkim chęć podzielenia się wiedzą. Nie wszystkie poruszane tematy w odpowiedziach rozumiem i ogarniam temat :-)

 

Zastanawia mnie jedna kwestia, jeżeli jestem w błędzie to wyprowadzicie mnie z niego proszę.

Kupując rower z kołami 29" pojedzie mi się szybciej, łatwiej (po drodze asfaltowej, utwardzonej) niż rowerem z kołami 26"???

i drugie pytanie czy koła 29" dostępne są tylko w rowerach MTB czy też w trekingowych?

Napisano

 

 

Niemieckie i UKejowe sklepy też problemy potrafią widzieć ..i reklamację odrzucić .
 Mozliwe ale szacunek do klienta i dbanie o dobre imię firmy jest zdecydowanie na większym poziomie niż u nas. Miałem przyjemność kupowania w Niemczech i U.K oraz u nas wiele razy i stwierdzam że zaledwie kilka procent naszych sklepów dorównuje jakością usług sklepom w tych dwóch krajach.

 

 

Kupując rower z kołami 29" pojedzie mi się szybciej, łatwiej (po drodze asfaltowej, utwardzonej) niż rowerem z kołami 26"???
Teoretycznie tak, praktycznie zalezy to od wytrenowania łydy :P  

 

i drugie pytanie czy koła 29" dostępne są tylko w rowerach MTB czy też w trekingowych?
Koła 29" to praktycznie sa wielkości 28' takie jak w trekkingach czy crossach, szosach czy rowerach miejskich, jedynie opona mtb dodaje ten jeden cal ;)
Napisano

1 . Właściwie to nie ma kół 29 " ! Obręcze są takie same jak w trekkingu / crossie . W nich zakłada się stosunkowo wąskie czyli i niskie opony stąd mamy 28" . W rowerach górskich zakłada się szerokie czyli i wysokie opony i dlatego wychodzi 29 " .

Do roweru górskiego ( 29 ) możesz założyć wąskie opony od trekkinga / crosa . Odwrotnie się nie da bo wielka opona nie zmieści się w ramie .

 

2 . Czy łatwiej i szybciej się pojedzie ....  to nie takie proste . ,, Lekkość " jazdy zależy od wagi kół i rodzaju bieżnika .  Porównywalne klasa koła 26 " będą zawsze lżejsze , sztywniejsze  i wytrzymalsze od 29 " - mniej gumy , mniej metalu , krótsze szprychy . Czarów tutaj nie ma .

Zostaje jeszcze bieżnik czyli rodzaj opony - jak sobie pościelisz tak ..... pojedziesz . Możesz założyć opony 26X 1,75 , 26X1,5 .....  26X1   Są takie i na nich będzie się po asfalcie jeździć lekko . Na duże koło możesz założyć np. opony 700x 32 i też będzie lekko .

Na oponach fabrycznie założonych do 29era jazda po asfalcie raczej łatwa nie będzie .

 

Jeszcze jedna sprawa - samo duże koło nie daje dużej prędkości ! Ono tylko umożliwia szybszą jazdę . To tak jak z korbami - jeśli założysz tarczę 48 zębów to będziesz mógł jechać szybciej niż na 44 zębach ale kosztem większego wysiłku .

 

Napisano

Zakładając że przełożenie będzie identyczne a opona taka sama to rowerem na większych kołach będzie się jechało dużo lepiej i łatwiej. Nie ma co na siłę pomijać tych różnic między rozmiarami. Nie bez powodu w szosówkach ten sam większy rozmiar był klepany od lat. 29er i 650B to wymysł XXI wieku a to pokolenie marketingowców. 

Pamiętam jak kiedyś jeździłem na wypożyczonym rowerze typu Ukraina w którym i piasty i suport wołały o pomstę do niebo a mimo to po asfalcie jechało się całkiem szybko i przyjemnie ;)

Napisano

...dodam jeszcze ze 29 to jednak MTB- został tak skonstruowany, aby jeździć w terenie... jest zwrotny i bardziej mu do wyścigów niż wypraw (kąty, dobór mostka, kierownicy zostały tak zmienione aby przy wzroście wielkości koła z 26-29 nie stracić na zwrotności i zwinności )...... Jeśli szukasz górala z możliwością używania w wyprawach to się nada... jak w terenie nie jeździsz nie ma to sensu.

Napisano

Mike wytłumacz . Zakładając że masa rotowana i bieżnik będzie taki sam a obwód czyli pokonywana droga różne to jakim cudem można pokonać większą odległość ( na jeden obrót koła ) mniejszym nakładem sił ?

Nawiasem mówiąc taka sama masa rotowana oznacza lepsze ( czyli droższe ) albo słabsze koła i opony w większym rozmiarze .

Napisano

A jeździłeś na lekkich kołach 26" i oponach  np. 26 x 1,4 ? 

Ja jeździłem i na trekkingu i na crossie i na mtb 26 " . Twierdzę że ,, lekkość " jazdy zależy nie od wielkości koła tylko od jego masy i rodzaju opony .

Powtórzę  - na większym kole można jeździć szybciej ale kosztem odpowiedniego  wysiłku .

 

Napisano

znów akademickie dywagacje

a pożytek z większego koła to lepsza trakcja w terenie

na twardym to jak koledzy zauważyli

małó istotne jaka średnica

istotne jaka szerokość :icon_cool:  :icon_cool:

 


 

 

Nie widzę też sensu przerabiania MTB na trekkinga.

 

 

AUTOR tematu mieszka na Orawie, czyli w Karpatach.

Wydaje się iż na wycieczkę pojedzie raz w roku,

a na co dzień może sobie skoczyć na Babią.

Dlatego mtb z modyfikacją wydaje mi się bardziej użytecznym rozwiązaniem


a sutra jest super - stalowy sztywniak, na tarczówkach mech. - klasyka wyprawówki.

ale nie wyobrażam sobie śmigania po Babiej, Podhalu i Tatrach na niej (po szlakach)

Ale może autor nie ma ochoty na to

Napisano

Czyli wielkość koła nie ma tak olbrzymiego wpływu jak myślałem. Z wypowiedzi wnioskuję, że te 29" to trochę marketing bo w crossie i MTB podobne wyniki można osiągnąć na kole 28" szczególnie jak chodzi o wyprawę i jazdę po asfalcie. Ważniejsza sprawą niż rozmiar 29" czy 28" jest rodzaj opony i bieżnika. Znajomy ma Meridę na 29" i rzeczywiście te koła wyglądają na bardzo masywne.

 

Tak mi się wydaje, że bardzo dobrym rozwiązaniem będzie koło 28" z oponą z przeznaczeniem na szosę. Powyżej któryś z kolegów podawał już parametry - dzięki.

 

Kolejną bardzo ważną kwestią jest typ roweru:

Na pewno kolarka z barankiem odpadają.

Góral z bardzo szerokimi oponami również.

 

Na pewno pozycja nie powinna być bardzo pochylona tak jak na kolarce, chodzi tutaj przede wszystkim o wygodę podczas długotrwałej jazdy.

Sam wiem z doświadczenia, że na moim starym góralu często musiałem się prostować.

To ma być jazda po asfalcie, utwardzonych ścieżkach i trochę po bezdrożach z obciążeniem tylnego koła sakwami 60L.

 

Czym się różnią rowery MTB od Crossów czy któryś z tych modeli się nada na moją wyprawę?

 

 

 

 

Napisano

 

 

Czym się różnią rowery MTB od Crossów czy któryś z tych modeli się nada na moją wyprawę?
Rowery mtb oprócz moźliwości założenia szerszej opony, amortyzatora przystosowanego do większych obciążeń podczas jazdy w cięższym terenie, róźni sie także geometrią ramy. Crossy są to rowery rekreacyjne więc pozycja na nich powinna być mniej wyciągnięta i pochylona niż w rowerach mtb które są w większości rowerami sportowymi przystosowanych do osiągania większych prędkości kosztem wygodnej pozycji. Dobry na wyprawę z rowerów crossowych według mnie jest Unibike Zethos lub Xenon.
Napisano

@rodszyld69

Bardzo ciekawą propozycję mi przedstawiłeś. Jeżeli MTB jest przeznaczone raczej pod jazdę sportową to myślę, że wybór należy zawęzić do crossa lub trekkingu.

 

Możecie koledzy jeszcze coś zasugerować z tej grupy typowe na wyprawy? Często oglądam relacje z wypraw rowerowych i często widzę różne rowery nie koniecznie trekkingowe. Mam rację czy się mylę w tym stwierdzeniu?

Napisano

Są rowery MTB, które mają tzw. "kwadratową" geometrię, czyli stosunkowo krotką ramę względem jej wysokości. (Krótką górną rurę względem rury podsiodłowej. To właśnie długość górnej rury decyduje o "sportowej", czyli wyciągniętej do przody pozycji, co z kolei w połączeniu z niską kierownicą skutkuje bólem pleców i nadgarstków. I odwrotnie - krótka górna rura wyprostuje sylwetkę).

Poleciłbym zapoznanie się z ofertą Cube - ich rowery mają często taką właśnie wygodną geometrię, do tego mocowania na błotnik i bagażnik. 29er zawsze będzie bardziej uniwersalny, bo możesz z niego zrobić sportowy rower do jazdy w terenie, wygodnego trekkinga na grubych oponach, crossa do szybkiej jazdy po asfaltach.. A moim zdaniem, popartym jakimś tam doświadczeniem, lepiej mieć grubszą oponę, dającą więcej komfortu i trakcji, niż cieńszą, dającą.. twardość i przywiązanie do asfaltu :)

  • Mod Team
Napisano

 

 

Możecie koledzy jeszcze coś zasugerować z tej grupy typowe na wyprawy? Często oglądam relacje z wypraw rowerowych i często widzę różne rowery nie koniecznie trekkingowe. Mam rację czy się mylę w tym stwierdzeniu?


Salsa Fargo
Napisano

Moim zdaniem powinieneś mieć. Ja nie podjąłbym się "doradzania" komuś czegoś, z czym nie mam stałej styczności i sporego doświadczenia.

 

Pozdrawiam,

J

  • Mod Team
Napisano
Moim zdaniem powinieneś mieć. Ja nie podjąłbym się "doradzania" komuś czegoś, z czym nie mam stałej styczności i sporego doświadczenia.

 

Musiałbyś zatem wywalić z forum jakieś 90% porad innych użytkowników w temacie sugerowania rowerów danych typów w danych przedziałach cenowych.

 

Poza tym, Fargo nie trzeba posiadać, żeby zasugerować go komuś jako rower wyprawowy, bo to jeden z najbardziej sprawdzonych i polecanych rowerów tego typu.

Napisano

Odnośnie Sutry, mam wątpliwości do kilku rzeczy:

1. Ten łącznik prowadzący od bagażnika do otworów montażowych jakoś wizualnie nie sprawia wrażenia mocnego punktu

2. Pałąk przedniego bagażnika obejmujący koło - do czego to służy? (edit: aaa, już wiem - pomocne przy dużych sakwach)

3. Nietypowe manetki i klamki. Przy upadku końcówka szosowej kierownicy potrafi dostać strzała. Jak się coś zwali, to pewnie nie dokupisz tych części albo będzie je trzeba sprowadzać z Azerbejdżanu.

 

Sam jestem fanem Kony (ujeżdżam Honky Tonka), ale ten rower musiałbym obejrzeć przed zakupem. W ciemno nie da rady. Z pewnością czynią one sprzęt fajnym i ciekawym, producenci powinni tak właśnie fantazjować. Wtedy kupowanie roweru byłoby od razu ciekawsze ;)

Napisano

Kolega z nickiem sugerującym aż nadto chyba należy do grupy "mam i polecam" która to też jest widoczna na forum i uważa że "mam i polecam" znaczy więcej niż jakakolwiek rada udzielona w temacie. 

Napisano

Mam i polecam lub mam i nie polecam. Porady typu "słyszałem, że X jest najlepszy a Y jest fatalny" lub "podobno Z jest świetny" to żadne porady. Jeżeli kolega nie ptrafi poprawnie zinterpretować nicka to lepiej aby nie podejmował się tak trudnego zadania. Czytanie postów ze zrozumieniem i brak uprzedzeń do nicków znacznie pomogą w udzieleniu pomocnej dla kogoś wypowiedzi.

Napisano

 

 

  29er i 650B to wymysł XXI wieku a to pokolenie marketingowców.

Chyba było na odwrót. Zanim w Europie pojawił się rower górski, popularnym rozmiarem kół było 650B. Wraz z rozwojem MTB, 26cali wyparło poprzedni standard. Teraz mamy odkrywanie na nowo tego co już znaliśmy wcześniej.

 

 

Sam trochę jeżdżę z sakwami i gdybym dzisiaj miał kupować rower, to wybrałbym coś podobnego do pierwszej Kony zaproponowanej przez rodszyld69. Ale to mówię ze swojej perspektywy, po przejechaniu paru kilometrów i uwzględniając moje preferencje. Może za jakiś czas zdecyduję się na taki zakup.

 

 

A na obecną chwilę użytkuję Unibike'a Zethos (rocznik 2008).

http://photo.bikestats.eu/zdjecie/pelne/515887/kosciol-w-iwiecinie

Rower ten na początku używałem zgodnie z jego przeznaczeniem (czyli jako crossa), później go uszosowiałem, a na końcu przerobiłem na trekkinga, którym dojeżdżam do pracy lub wyruszam z sakwami. Był to mój pierwszy 'poważny' rower więc trochę trwało zanim znalazłem odpowiedni dla mnie styl. :)

Po ostatnich modernizacjach prezentuje się tak (opis jest trochę nieaktualny ale z komentarzy można wyczytać aktualny stan):

http://www.bikestats.pl/rowery/Unibike-Zethos_3195_659.html

Tylko z sakwami przejechał 2,5kkm (rama ma już 47kkm przebiegu). Na takie wyprawy nadaje się, choć dzisiaj wolałbym coś na stalowej ramie, z karbonowym widelcem i w stylu zbliżonym do szosy/fitness.

 

 

 

Napisano
popularnym rozmiarem kół było 650B

622mm i 630mm a nie 650b - to daleki krewniak 590mm(holendry) ale tylko z rozmiaru

a na początku kariery mtb w Kalifornii próbowano 622 mm, (tOM RITCHEy bodajże)

ale nikomu nie chciało się opon grubych robić takich,

Adamos - nie obrażaj się - byłem ciekaw czy faktycznie masz salsę, bom relacji z jazdy ciekaw.

 

 

 

 

A muszę ją mieć, żeby zasugerować komuś, kto pyta o rowery typowo wyprawowe???

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...