[rama] Rama + amortyzator do FR/ Dirtu

[MikeSkywalker]

 

 

2000 tys. złotych

Za tyle hajsu to wszystkie ramy na rynku wykupisz  

 

No masz rację, przeoczyłem zupełnie że to tylko na frameset. 

 

To już można zaszaleć i to nieźle. O ile to co masz jest typowo do FR.

W takim razie brałbym nowego Surge-a a do tego może Domain? Skok sobie można ustawić od 130 do 180 z tego co pamiętam także zobaczysz co Ci pasuje. 

[NopeskillAleMVP]

Nawet znalazłem ciekawego http://olx.pl/oferta/rockshox-domain-rc-2014-stan-idealny-uzywany-miesiac-CID767-ID8tKez.html#24d7cb5b4b

 

[djzatorze]

Jeżeli stałbym przed taką decyzją to wziąłbym taką ramkę i amortyzator:

Ns Surge 2011,

Marzocchi 55 RS 2011.

Podany Domain też jest niczego sobie, aczkolwiek niespecjalnie można go ustawić pod swoje preferencje. 55 jest fajny, każdy frirajdziak Ci to powie Otwarta kąpiel olejowa, a do tego tłumik Rebound Valve w wersji RS. Jakbym był bogatszy to jeździłbym właśnie na nim. Te nowsze 55 to jakaś lipa, otwarta kąpiel w starszych moim zdaniem tak milutko pracuje że kompletnie nie przeszkadza znaczny ciężar amortyzatora.

[MikeSkywalker]

Pytanie czy Ci kolorystycznie siądzie bo ten Domain dedykowany pod konkretną ramę. No i nie zmniejszysz mu skoku do takiego bardziej dirtowego a poza tym ma rurę tapered (niemniej jednak są jakieś stery które pozwalają taka rurę do Surge wsadzić).

 

Co do 55 to prawda, legendy już o nim krążą ale poszczególne roczniki się znacznie różnią. Starsze do 2007 były okej a jeśli @@djzatorze twierdzi że 2010 też jest ok to widocznie tak jest  

Ja ciągle nie wiem czy do mojego sprzętu pójdzie Domain czy 55 czy 66   Ciężki wybór. 

[NopeskillAleMVP]

Pasować będzie, bo rower jest w kolorystyce zielono- niebieskiej. Ale 55 to też ciekawa opcja.