Skocz do zawartości

[buty] Szosowe czy MTB


venom7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Kupuje obecnie rower szosowy i zastanawiam się co zrobić z butami. Przez ostatnie trzy sezony na rowerze crossowym jeździłem na butach MTB Shimano ( za jakieś 200zł).

Nigdy nie miałem butów szosowych i nie wiem czy dają taką różnicę o jakiej się czasem mówi.

 

Znalazłem np.:

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-id_8315398.html

Buty szosowe 700 B'Twin -350zł.

 

Robiłem również przymiarkę butów MTB i bardzo mi się podobały te- link niżej, dużo lżejsze od moich obecnych:

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mskie-mtb-id_8244429.html

 

Z pedałami mogę dać 500zł. 350zł buty i 150 zł pedały- bloki są ponoć z butami.

 

Czy tak ciężko wypinają się te buty szosowe?

Co mi doradzicie bo naprawdę nie wiem. Nigdy butami szosowymi się nie interesowałem. Czy poprawią w jakiś sposób osiągi, wygodę, jest sens się w to pchać?

 

Byłbym wdzięczny za opinie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnicy wielkiej nie ma, szczególnie, jeśli chodzi o jeżdżenie dla przyjemności. Wypina/wpina się bardzo podobnie. Osiągi się nie poprawią, wygoda podobna. Szosowe są zwykle lżejsze, mają za to jeden minus. Bardzo szybko niszczą się bloki, jak i buty w czasie chodzenia. Tak, więc świetnie sprawdzają się na zawodach,typowych treningach, bo tam się raczej z roweru nie schodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem różne fora i praktycznie można powiedzieć, że opinie są podzielone. Po coś te buty szosowe są produkowane, jeśli MTB było by na podobnym poziomie to wyparły by szosowe z rynku- tak mi mówi logiczne myślenie. Jak mówiłem jednak nie miałem nawet w ręku buta szosowego ( model wyżej zalinkowany musieli by mi sprowadzić do sklepu bo w moim województwie go nie ma).

W poprzednim roku zrobiłem jakieś 5550 km - przeważnie robię wypady na 40-50 km. Czeka mnie nowe doznanie czyli szosa a to nie jest rower zbyt mocno do zwiedzania. A dojść do garażu, kupić napój w sklepie myślę, że do takich czynności się bloki mocno nie zużyją. Co innego w MTB kiedy trzeba zejść i podprowadzić rower, jest też bardziej rekracyjny. Mam w obecnym crossie zatrzaskowe jednostronne, mam też same pedały SPD z poprzedniego roweru ( bo miałem dwa).

Co mi przeszkadza w obecnych to to, że są dość ciężki, takie traktorowe z wyglądu i troszkę na nodze, jednak w deszczu i na piachu super sprawa. Dlatego przymierzałem model MTB wyżej podany i był sporo lżejszy.

Mam obecnie shimano SH-M077 dąłem jakieś 250zł 3 lata temu.

Dlaczego się zastanawiam bo rower szosowy będzie, druga sprawa ponoć jest większy blok który daje możliwość lepszego wdepnięcia. Ciekawy jestem jak jest po dłuższej jeździe bo na swoich obecnych jak przebijałem 100km czułem na stopie miejsce wczepienia.

Posłucham jeszcze opinii ;) Czy warto kombinować a może przekombinowałem na ten moment hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ale czy jest taka duża różnica. Wydać 500zł a nie wydać to dość nie błahy wybór. Zwłaszcza, że lista zakupów do szosy rośnie. Na początku miałem w zamyślę pedały SPD które posiadam i wyżej wymienione buty. Nie znam nikogo kto jeździ na butach szosowych a przy pierwszej szosie warto przemyśleć tą alternatywę.

Interesuje mnie opinia na temat tych butów- niby karbon ale przykładowo te zapinki pierwszy raz widzę- obecnie mam na 3 rzepy. Gorszych butów bym nie chciał kupić. Doradzi ktoś- wskaże różnice między butem szosowym a MTB?

 

Luk 33 dzięki za Twoje zdanie. Brakuje mi tylko poparcie Twoich słów jakimiś argumentami dlaczego się nie zawiodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się tak nie spinaj nad tymi butami,  masz buty to w nich jeździj ja na szosie jeździłem w butach Mtb dokładnie Shimano M088 do tego pedały 540 i git, but jest wystarczająco sztywny w klasie shimano ma 6 bodaj a i pod górę w nich wleziesz także ja bym sobie odpuścił tym bardziej jak piszesz że z kasą krucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle krucho co po prostu jak będę odbierał szosę to te pedały które założę zostanę- nie będę w kółko zmieniał. na shimano SH-M077 jeździłem dobre 3 lata i czasami wydaję mi się zbyt ociężałe. Zastanawiam się po prostu nad dokonaniem zmiany. Gdybym jeździł na MTB czy crossie to zapewne jeśli bym kupił to nowe MTB a szosa upoważnia do myślenia o nowym systemie ( którego nie znam i pytam Was o ten system). W internecie znajduje bardzo skrajne opinie. Na szosie pod górę wolę wjechać niż podchodzić a po żwirach jeździć nie będę- wyłącznie asfalt. Stanąć jedynie na przerwę, kupno picia w sklepie tyle z chodzenia.

 

Przydała by mi się bardzo opinia na temat wyżej podanych butów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kasa jest problemem to nie ma tematu, zostań przy spd. Jak pisałem na początku, wielkiej różnicy nie odczujesz.

Buty szosowe są bardziej delikatne, lżejsze, stopa ma lepsze podparcie na pedale, teoretycznie podeszwa jest sztywniejsza. Zwykle szosowe są lepiej wentylowane. Wszystkie te różnice są tak minimalne, że przy rekreacyjnym/amatorskim kręceniu nie mają znaczenia.

Butów z linka nie miałem, ale ten system wiązań jest dość populary obecnie w topowych modelach butów. Jak działa to w tym modelu to nie wiem. Pokrętłami łatwiej się poprawia wiązanie w czasie jazdy.

 

Ja przechodząc na szose, pierwszy sezon jeździłem na spd. Zestaw szosowy kupiłem, bo często buty mtb miałem zasyfione sobotnią jazdą i w niedziele miałem problem. Jako, że nie chciałem kolejnej pary spd to zainwestowałem w zestaw szosowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa nie jest problemem tylko po co ją wydawać ja nie będzie efektu w tym sensie to napisałem. Na pewno jakieś buty kupię bo obecne MTB chciałbym zmienić przy tym systemie nie muszę kupować pedałów bo mam. Więc w tym wypadku zaoszczędze na pedałach. Nie patrzę jednak na to w kontekście kasy co efektywności.

 

Nowy rower to i kusi nowy system butów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpięcie w pedał szosowy Shimano jest dużo twardsze, noga jest mocniej "przyklejona", czuć dużo większą sztywność połączenia. 

Do codziennego użytkowania lepiej spd mtb w szosie - ja nie odczuwam z tego powodu jakiś niedogodności.

 

Miałem krótki romans z pedałami Shimano i szosowymi butami na karbonowej podeszwie - wysoki model i jednak wróciłem do spd mtb. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwowałem te pedały- czyli oko nie najgorsze- dzięki za polecenie: Shimano PD-R540

Zostają buty:

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-id_8315398.html

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mskie-btwin-id_8243683.html

Te drugie są ciekawe na rzepy i tańsze choć za to te pierwsze mają podeszwę karbonową.

 

Jeśli jednak MTB to pewnie takie buty:

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mskie-mtb-id_8244429.html

Pedały mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Też się swojego czasu zastanawiałam nad szosowymi butami/pedałami ale zrezygnowałam z tego pomysłu.

Czytałam, że podstawowe różnice są dwie: pierwsza to masa buta, druga to podparcie. Pedał szosowy jest o wiele większy i daje większe podparcie stopie. Ma to tę zaletę, że jest lepsze przeniesienie mocy na napęd i stopa (teoretycznie) się mniej męczy bo nacisk na stopę jest bardziej rozłożony, nie jest punktowy jak w pedałach MTB. Z tego powodu można mocniej cisnąć.

Oczywiście to jest teoria bo nie próbowałam więc nie umiem ocenić tej różnicy. Prawdopodobnie zresztą na poziomie amatorskim ta różnica jest niezbyt odczuwalna.

 

Wadą buta szosowego jest to, że kompletnie nie nadaje się do chodzenia. Jeśli zakładasz, że nie schodzisz z roweru to OK ale jeśli używasz roweru np. do przemieszczania się i załatwiania spraw w mieście to szoszony odpadają z czysto praktycznego punktu widzenia.

 

Ja zastanawiam się jeszcze nad czymś takim:

http://rowertour.com/shimano-pd-a520-pedaly-szosowe-spd.html

Jak widzisz, blok jest emtebowy natomiast pedał sam w sobie jest większy i daje podparcie na większej powierzchni stopy.

 

Pozdr. Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szosie mam SPD-SL w MTB mam SPD.

Jak autor i tak musi kupić nowe buty, nie będzie uprawiał jakiejś turystyki, nie będziesz jeździł komunikacyjnie po mieście i nie będzie miał innego roweru z SPD, to lepiej wybrać SPD-SL

Jak któryś z warunków nie będzie spełniony to raczej SPD.

 

kantele

Za ból stop i rozkład nacisku odpowiada w znacznej mierze sztywność podeszwy

Nie wiem skąd ten mit, że nie nadaje się do chodzenia, osobiście zdarzyło mi się w SPD-SL zwiedzać zamek czy drałować 400m, jak słyszę te wynurzenia, żeby schodzić w laczkach do piwnicy to kulam się ze śmiechu

W PD-A520 obudowa nie daje podparcia przy pedałowaniu, to tak a'propos nie wiem ale sie wypowiem  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nie napisał, że nie da się chodzić kompletnie, tylko, że szybciej się niszczą przez chodzenie, szczególnie w porównaniu do spd, którę się nie niszczą praktycznie w ogóle. Kiedyś strzeliła mi dętka na trasie i wracałem z buta. Niby nie było, aż tak daleko. W domu okazało się, że bloków już nie miałem, a brzegi butów zniszczone. Ja chodzę w laczkach do garażu i unikam chodzenia w tych butach, jak ognia. Raz, że bloki są żywotniejsze, dwa nie grozi mi niespodziewany upadek np. na schodach. W tym przypadku również buty szosowe wypadają gorzej. Mokre schody, gładkie kafelki i o glebę nie trudno. Warto też dodać, że taki blok, kawał plastiku kosztuje ponad 50 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ból stop i rozkład nacisku odpowiada w znacznej mierze sztywność podeszwy

Nie wiem skąd ten mit, że nie nadaje się do chodzenia, osobiście zdarzyło mi się w SPD-SL zwiedzać zamek czy drałować 400m, jak słyszę te wynurzenia, żeby schodzić w laczkach do piwnicy to kulam się ze śmiechu

W PD-A520 obudowa nie daje podparcia przy pedałowaniu, to tak a'propos nie wiem ale sie wypowiem  

 

Mapmen OK ale jeśli przyjmiemy że mamy dwa rodzaje butów o tej samej sztywności podeszwy to wówczas liczy się wielkość pedału/bloku.

Ale - tak jak napisałam - nie jestem w stanie tego ocenić bo nigdy nie jeździłam na pedałach szosowych. Mnie akurat stopy nie bolą ale słyszałam (chyba nawet tu na forum ktoś narzekał), że są osoby, które to odczuwają.

 

Co do tych pedałów PD-A520 to sprawdzałeś doświadczalnie? Nie pytam złośliwie tylko całkiem serio bo jeśli faktycznie nie dają podparcia to przestanę się nad nimi zastanawiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mamy trampkowate podeszwy lub ktoś ma siłę konia to może będzie czuć.

W jaki sposób but miałby się podpierać w PD-A520 - punktem styku jest blok, aby się w niego wpiąć/wypiąć podeszwa nie może się opierać na obudowie pedału (bo trzeba luzu w płaszczyźnie na boki). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie jeśli chodzi o mnie to sam nie wiem. Może by było prościej jakbym miał zamówiony rower i pogoda by się wykreowała do jazdy. Choć w tym tygodniu do pracy sobie rowerkiem pomykałem ale bez napinki na średnie i czas.

Łatwiej by mi było dokonać tego wyboru gdybym w ogóle nie stosował SPD. Na początku ciężko mi się było przyzwyczaić ale kwestia przyzwyczajenia i nauki jazdy w innym stylu. Gdyby te szosowe dawały naprawdę dobry plus do kręcenia średnich to bym się zdecydował. Nie wiem jakie średnie będę osiągał bo to pierwsza moja szosa. W obecnym crossie w końcówce sezonu te średnie 30 km/h robiłem na oponach 700x32. Gdybym nie zmieniał roweru na szosę to nie było by tematu.

 

PS

Jednak gdybym się zdecydował na SPD to czy opłaca mi się zmiana z obecnych shimano SH-M077 na BUTY ROWEROWE MTB 520 XC CZARNO-BIAŁE B'TWIN

 

http://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mskie-mtb-id_8244429.html

 

Chyba zostanę przy SPD, mam takie pedałki w szafie http://allegro.pl/pedaly-shimano-spd-m520-i4957608623.html.

Bo jeśli te z B'TWIN nie będą dużo lepsze od moich obecnych to pewnie zostanę przy tym co mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ty do pracy na 32c wykręcałeś średnie 30km/h, to Ty zasługujesz na mocny szosowy sprzęt. Takie średnie w drodze do pracy robią wrażenie przy jeździe komunikacyjnej.

 

Ale nawet super buty i świetne pedały nie zwiększą prędkości o znaczną wartość.

Zobacz te looki w deca i najtańsze szosowe shimano z klamrą R088. Tani, przyzwoity zestaw. Ewentualnie zamiast tych looków solidniejsze, droższe i cięższe pedały SH 105.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...