koriolanne Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Nie ukrywam, że założyłam konto tylko po to, aby zadać to pytanie. Wynika to z faktu, że jakimś cudem chyba nikt w całym internecie nie ma podobnego problemu. Albo nie umiem szukać. Widzieliście kiedyś akację? Popularnie nazywa się tak robinię akacjową - rosnącego m. in. w Polsce dość dużego chwasta. Dziadostwo to ma pokryte kolcami gałęzie. Mam nieszczęście mieszkać w okolicy, gdzie rośnie BARDZO dużo akacji - wzdłuż drogi jest to wręcz, jak w temacie, monokultura akacjowa. Ponieważ dętkę przebijam średnio co piąty przejazd (zwłaszcza przy wietrznej pogodzie) doszłam do wniosku, że opłaci mi się zmienić opony. Jak już napisałam, przeszukiwanie tego, co jest w internecie, wcale mi nie pomogło, bo okazuje się, że ludzie przebijają opony wyłącznie szkłem, a więc i recenzje opon z wkładką antyprzebiciową są pisane pod tym kątem. Mieszkam w lesie przy drodze gruntowej, asfaltu mój rower pewnie już nigdy nie doświadczy. Na nieutwardzonej gruntówce butelki nie rozbijesz, choćby skały kupkały, na gwoździe też się nie natknęłam. W skrócie: nigdy nie przebiłam dętki niczym innym, jak kolcami akacjowymi, więc nie wymagam od opon odporności na szkło czy ostre kamienie, ale muszą dość dobrze radzić sobie w terenie (jak pogoda jest dobra, to i droga jest dobra, ale zazwyczaj jest to błoto, piasek, czasem ściółka i konary jak się zgubię). Nie muszą być przy tym jakieś wybitne, bo roweru używam do amatorskiego bikejoringu, więc jak co pies mnie wyciągnie Najważniejsza jest odporność na kolce. Jakieś propozycje?
kamfan Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Kolce z akacji na pewno nie są grubsze i twardsze od szkła, więc to co pomoże na szkło da radę również z akacjami...Ja widzę tylko 2 sensowne wyjścia. Zakup wkładek antyprzebiciowych - choć przy większym kolcu to może być za mało, ale na pewno zredukuje liczbę przebić. Najpewniejszym rozwiązaniem, ale i droższym będzie zamontowanie opon bezdętkowych i zalanie ich mleczkiem (jakbyś była zainteresowana to mogę sprzedać zestaw tubeless z mleczkiem na koła 26 cali za 60 zł). Jak coś to pisz PW.
zadra1965 Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Rozwiazaniem sa opony Schwalbe Marathon Extreme juz niestety nie produkowane / czasem można je jeszcze kupić w sklepach lub na allego czy ebay / lub Marathon Mondial. Kolce akacji nie powinny ich przebić.
MikeSkywalker Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Kolce z akacji na pewno nie są grubsze i twardsze od szkła Za to są bardziej agresywne bo są ostre i długie. Ja bym zaczął od opony z wkładką, może jakieś Schwalbe Marathon? Tanie nie są ale to kawał gumy. Na pewno trzeba szukać czegoś z grubą ścianką. Miałem kiedyś oponę podobną do Marathonów i nie udało mi się jej przebić.
koriolanne Napisano 11 Stycznia 2015 Autor Napisano 11 Stycznia 2015 Za to są bardziej agresywne bo są ostre i długie. Też mi się wydaje, że sposób "zdawania obraźeń" ma spore znaczenie, choć miałam nadzieję, że w przypadku opon rany kłute są mniej wymagające od ran ciętych. Ceny faktycznie dość wysokie, ale z drugiej strony pewnie i tak będzie taniej, niż niemal hurtowe ilości dętek i zestawów naprawczych. Bo rozumiem, że tańszych nie ma co kupować? Jak z butami?
Mod Team IvanMTB Napisano 11 Stycznia 2015 Mod Team Napisano 11 Stycznia 2015 Tubeless w dowolnym systemie... U mnie też od kija kolców a w czasie przyciniania żywopłotów, które są integralnym elementem brytolskiego krajobrazu, mozna dostać kręćka. Od momentu przejścia na bezdetkę nie miałem żadnych kapci spowodowanych kolcami od 5 lat z okładem... Szacunek... I.
kamfan Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Dokładnie, tak jak pisałem w pierwszym poście. Tubelessy dają 100% bezpieczeństwa w spotkaniu z takimi kolcami, ale to koszt ok. 200 zł + ewentualny montaż w serwisie. Taśmy są mniej skuteczne (jak trafisz na długi i twardy kolec to nie pomoże), ale kupisz je już za ok. 50 zł - http://allegro.pl/tasmy-zefal-z-liner-antyprzebiciowe-mtb-26-2szt-i4929586637.html Nie ma sensu kupować specjalnie nowych opon Schwalbe z "wbudowaną taśmą" (w cenie tych opon możesz sobie załatwić tubelessa). Lepiej kupić taśmy, je można przełożyć, ze zużytej opony do nowej.
GREEQ Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 No ale przecież też może zastosować mleczko do detek? Ja tak mialem, i nie czulem jakiejś wielkiej potrzeby przechodzenia na tublessa... Ja stosowałem mleczko Kenda koszt to jakieś nie całe 30zeta na dwa koła, przebicia od mikro szkiełek kleiło beż problemu. kolo 700x 35c,
Mod Team IvanMTB Napisano 12 Stycznia 2015 Mod Team Napisano 12 Stycznia 2015 Kurteczka... Jaki montaż w serwisie? Jak polecisz ghetto to najwyższy koszt to mleko, tu też można przoszczędzić kupując na FR od leo2. Reszta to 2 dętki BMX-owe i troche machania pompką stacjonarną. A jak ktoś jest potrzeboski to niech zbuduje sobie dopalacz pompowania z 2 litrowego PET'a. Koszt znikomy, na FR przewijały się przynajmniej 2 wątki jak takie coś poskładać... Szacunek... I.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.