Skocz do zawartości

[hamulce] ściśnięte klocki po odkręceniu koła


stoku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Od niedawna, po zakupie lepszego roweru, sam staram się bawić w serwis zamiast wszystko komuś zlecać, dlatego jestem jeszcze laikiem.

 

Mam problem z przednim hamulcem tarczowym. Po ściągnieciu koła i ponownym dokręceniu klocki się ścisnęły. Jest to naturalne zjawisko? Czytałem kilka poradników - jedne mówią o samej regulacji zacisków, a inne, że trzeba odpowietrzać. Jakie jest wasze zdanie w tej sprawie? Zabrać się do jednego czy drugiego? Jak wykręcać koła, żeby takie rzeczy się nie działy? Podkreślę to, że nie chodzi o ocieranie - klocki są praktycznie zaciśnięte (nie odbijają).

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zjawisko występuje tylko przy wyciągniętym kole? Jak koło jest wsadzone to ocierają klocki? Też są zaciśnięte na tarczy?
Próbowałeś po wyciągnięciu koła rozepchać klocki jakimś szerokim narzędziem? Wracają wówczas do ściśniętej pozycji, czy zostają oddalone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki tak same z siebie się nie zejdą. Zapewne po ściągnięciu koła nacinęła się klamka i teraz zależy jaki masz hamulec i w jakiej pozycji był podczas owego naciśnięcia rower, bo możę się okazać, że samo rozsunięcie klocków nie wystarczy i  trzeba będzie odpowietrzyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki nie ocierały przed wyciągnięciem koła.

możliwe, że nacisnąłem hamulec gdy koło było wykręcone, nie pamiętam. przypuścmy, że tak. rower był w pozycji 'normalnej'. wiem, że nie wolno stawiać go np. 'go góry nogami'.

klocki jestem w stanie rozepchnąć, jednak  gdy nacisnę hamulec kilka razy klocki się ścisną i nie wrócą do pozycji wyjściowej.

teraz, gdy odpisuję, tak sobie myślę, że może powienienbył rozepchać klocki i nienaciskając hamulca założyć go na tarczę i dopiero ściskać - mniejszy zakres ruchu może sprawi, że klocki wrócą do pozycji wyjściowej. spróbuję tego jutro, ale co, jeśli już popełniłem błąd i zaciskałem hamulec bez tarczy? jak to wyregulować?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

klocki jestem w stanie rozepchnąć, jednak gdy nacisnę hamulec kilka razy klocki się ścisną i nie wrócą do pozycji wyjściowej.

 

To akurat normalne...

 

teraz, gdy odpisuję, tak sobie myślę, że może powienienbył rozepchać klocki i nienaciskając hamulca założyć go na tarczę i dopiero ściskać

 

Tak właśnie montuje się hamulec tarczowy . Nie należy go wciskać przed założeniem na tarczę .

 

1.Rozpychasz klocki

2.Przykręcasz zacisk do amortyzatora / ramy .

3.Ustawiasz zacisk aby szpara między klockami była równa

4. Dokręcasz

5.Dusisz kilka razy klamkę

6.Przechodzisz do punktu 3ciego i 4teg0

7.Gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu myślałem, że klocki (gdy są okey) mają się zaciskać ale nigdy do samego końca, tak że nie ma szpary (w której jest tarcza). no nic, może to i głupie było, ale dzięki za pomoc ;) odezwę się, jeśli nie będą odbijać mimo wszystko.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...