Skocz do zawartości

[Strój] Na zimę


Harry1993

Rekomendowane odpowiedzi

witam, w poniedziałek jadę do zaprzyjaźnionego sklepu rowerowego z zamiarem ubrania się na zimę - kompletnie od stóp do głowy.


Nie mam na zimę nic. Nawet skarpetek  :D


Jeżeli ma to znaczenie - jeżdżę na szosówce, i chciałbym się cały ubrać.


Co mi będzie potrzebne? No nie wiem..


 


głowa - jakaś kominiarka i / albo buff ?


tułów - koszulka z długim rękawem ?  bluza ? kurtka jakaś ?


nogi - ocieplane spodnie ? no i jakieś skarpetki?


rękawice jeszcze.. do tego wszystkiego odzież termoaktywną potrzebuje ale z tym to sobie poradzę.


 


Jestem zielony. W zimę jeszcze nie jeździłem nigdy więc prosiłbym o rady co kupić, na jakie firmy zwracać uwagę itp., na miejscu na pewno będę miał do wzięcia Rogelli - inne marki na zamówienie.


Zaznaczam, że nie chcę tam zostawić fortuny, tylko ubrać się dobrze za dobre pieniądze.


 


Póki co znalazłem w Decathlonie taką kurtkę: http://www.decathlon.pl/wiatrowka-rowerowa-300-id_8315312.html


i taką kominiarkę: http://www.decathlon.pl/kominiarka-rowerowa-my-bike-id_8320294.html


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

głowa - jakaś kominiarka i / albo buff ?

Czapka pod kask + komin na szyję

 

tułów - koszulka z długim rękawem ? bluza ? kurtka jakaś ?

Cienka potówka + 2 warstwa trzymająca ciepło + dobra kurtka izolująca przed wiatrem i wodą (jakiś dobry softshell) albo kurtka ocieplająca + wiatrówka cienka jak papierek

 

nogi - ocieplane spodnie ? no i jakieś skarpetki?

Ciepła Lycra

Zamiast dobrych skarpetek zainwestowałbym w dobre ochraniacze na buty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witam, w poniedziałek jadę do zaprzyjaźnionego sklepu rowerowego z zamiarem ubrania się na zimę - kompletnie od stóp do głowy.

Nie mam na zimę nic. Nawet skarpetek  :D

Jeżeli ma to znaczenie - jeżdżę na szosówce, i chciałbym się cały ubrać.

Co mi będzie potrzebne? No nie wiem..

 

głowa - jakaś kominiarka i / albo buff ?

tułów - koszulka z długim rękawem ?  bluza ? kurtka jakaś ?

nogi - ocieplane spodnie ? no i jakieś skarpetki?

rękawice jeszcze.. do tego wszystkiego odzież termoaktywną potrzebuje ale z tym to sobie poradzę.

 

Jestem zielony. W zimę jeszcze nie jeździłem nigdy więc prosiłbym o rady co kupić, na jakie firmy zwracać uwagę itp., na miejscu na pewno będę miał do wzięcia Rogelli - inne marki na zamówienie.

Zaznaczam, że nie chcę tam zostawić fortuny, tylko ubrać się dobrze za dobre pieniądze.

 

Póki co znalazłem w Decathlonie taką kurtkę: http://www.decathlon.pl/wiatrowka-rowerowa-300-id_8315312.html

i taką kominiarkę: http://www.decathlon.pl/kominiarka-rowerowa-my-bike-id_8320294.html

 

 

A do jak niskich temperatur chcesz jeździć? Ta kurtka z Decathlonu nadaje się co najwyżej do chwilowej ochrony przed deszczem. Na mrozie po 30 min się zapocisz a następnie zamarzniesz... Przygotowanie się do jazdy zimą nie jest tanim tematem... Na forum takich tematów było ze sto, np.: http://www.forumrowerowe.org/topic/173678-komplet-komplet-na-zime/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam że może ktoś cos nowego,ciekawego gdzies znalazł :)

A ja myślę że Ci się czytać nie chce.

Zapewne w ostatnim tygodniu grudnia doszło do wysypu rewolucyjnych produktów na rynku. I do tego już zostały sprawdzone przez 134 908 nabywców.

 

Ja Ci jednak polecę, ZGODNIE z zapytaniem

 

http://allegro.pl/zestaw-meski-x-bionic-evolution-r-l-xl-gratis-i4885025486.html

 

Świetny materiał, wykonanie i projekt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleciłem nie Tobie tylko użytkownikowi zadającemu bardzo konkretne pytania.

 

Co od dopasowania zakupu do warunków i Ciebie - NIKT nie określi czy to będzie dobre dla Ciebie czy nie, w jakich temperaturach i warunkach. 

Jeśli nie masz żadnych doświadczeń w eksploatacji ciuchów termoaktywnych zimą na rowerze to jedyny sposób weryfikacji to metoda prób i błędów. 

To jak będziesz się w tym czuł może również zależeć od Twojej dyspozycji danego dnia czy wilgotności powietrza oraz np siły wiatru. Będzie też najprawdopodobniej zależeć od Twojej adaptacji do warunków jazdy w zimie - wg mnie inaczej będziesz odczuwał to zaczynając a inaczej po jakimś czasie, gdy organizm dostroi się do takich warunków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, to tak na zakończenie już taki podsumowujący post, połączony z zapytaniem "czy dobrze myślę/czy idę w dobrym kierunku", bo na początku tematu nie zwracałem uwagi na daną warstwę tylko chciałem na siebie nawrzucać ubrań z myślą "Byle było ciepło", ten temacik trochę otworzył mi oczy więc..

 

Dół:

-zimowe ochraniacze na buty, prawdopodobnie kupię Shimano Trail NPU+

-spodnie/bielizna termoaktywna Brubeck

-zwykłe kalesony

-spodnie kolarskie na szelkach z membraną bez wkładki

 

Tułów:

-koszulka termoaktywna Brubeck

-koszulka kolarska ocieplana

-kurtka wiatro i wodoodporna

 

Głowa:

-czapka pod kask zakrywająca czoło i uszy z windstoppera Rogelli (ewentualnie dodatkowa czapka termoaktywna)

-kominiarka wiatroszczelna z membraną albo jakiś buff z windstoppera? nie wiem jeszcze..

 

Ręce:

-rękawiczki Endura Deluge/Strike

 

Taka moja lista startowa, temperatura do -5 stopni. Część już mam, resztę zapewne dokupię niedługo i postaram się potestować :)

Tylko pytanie, czy dobrze się do tego zabieram? Czy nie na mojej liście znajdują się jakieś bezużyteczne rzeczy?

 

Ciągle mam obiekcje co do zabezpieczenia głowy, szyi i karku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tułów: -koszulka termoaktywna Brubeck -koszulka kolarska ocieplana -kurtka wiatro i wodoodporna

Może być Ci trochę za ciepło jak na jazdę w temp. bliskich 0 do -5

 

-rękawiczki Endura Deluge/Strike

Fajna opcja.

 

Ciągle mam obiekcje co do zabezpieczenia głowy, szyi i karku.

Ja jestem całkowitym antyzwolennikiem kominiarek na rower.
Mój zestaw to albo dwa dobrze oddychające i szybkoschnące kominy albo czapka "ala czepek pływacki" pod kask i komin na szyję.
Wszystko założone na siebie tak aby nigdzie się wiatr nie dostawał.
Przy -5 jak jeździłem było mi nawet trochę za gorąco. Nie można przesadzić z zapoceniem głowy bo chwila postoju i choroba gotowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem łysy i z racji tego  muszę dbać bardziej o ciepłotę głowy, ale uważam że czapka w całości wykonana z membrany to już przesada. Bo co z tego, że ci łba nie przewieje jak po 15 minutach jazdy pot zaczyna spływać ci po twarzy... Optymalnym dla mnie rozwiązaniem jest czapka z membraną na czoło i uszy (np polska firma Accent ma taką w swojej ofercie) . Co do komina to już zależy do czego chciałbyś go używać... Jeśli chodzi o zasłanianie twarzy przed wiatrem, to tak jak kominiarka się nie nadaje. Jeśli kominiarka to tylko BEZ twarzy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam wspomnianą wyżej czapkę accenta, nie ma ona jakiejś nazwy konkretnej, tylko po prostu "czapka z membrany accent"  (velo). Generalnie jestem z niej zadowolony, choć chciałbym nadmienić (choć może to być tylko mój problem), że przez to, iż czapki do głowy mi nie dociska kask (bo generalnie jest podeń ona dedykowana) to czasami ma tendencję do lekkiego podjeżdżania do góry i odsłaniania lekko uszu a jak mocniej zawieje to trochę bokami trzepocze. Być może to kwestia właśnie braku kasku plus być może rozciągnięcie materiału (ze dwa lata już ją mam) i ewentualnie długie włosy. Natomiast w połączeniu z kominem założonym ala jako kominiarkę (czy też niektórzy mówią na tą metodę "babuszka") komfort termiczny jest bardzo dobry. W porównaniu do zwykłych czapek bawełnianych łepetyna nie poci się aż tak, no i nie czuć wiatru hulającego przez materiał (choć nie ukrywam, że ta bawełnianka to też nie jest jakiś epicki model bo z 10 lat już ją chyba mam). 

Co do komina mogę wypowiedzieć się tylko o tych tanich (czyt. nie oryginalny buff) z mil-teca albo hi-teca czy jakoś tak. Przy obecnej porze roku używam dwie, jedna jako kominiarka, a druga jako dodatkowe uszczelnienie okolic szyi. Za ciepło mi w takiej konfiguracji nie jest, po zdjęciu owszem w niektórych miejscach lekkawo wilgotne są ale podczas jazdy nie odczuwam dyskomfortu. Nie mam co prawda porównania z oryginalnym buffem ale przypuszczam, że większość polecających go osób albo nie używało tańszych odpowiedników albo używało i nie odczuło jakoś specjalnych różnic co poprzez polecanie innym jest swego rodzaju oszukiwaniem się, żeby uzasadnić wydaną różnicę w cenie. To tylko takie przypuszczenie, proszę nie odbierać tego jakiś hejt na te buffy czy ludzi, po prostu obiektywna wydaje mi się opinia. Każdy ma prawo wyboru, więc jak ktoś chce oryginała to niech bierze, ważne żeby spełniały zadanie xD

Co do bielizny, to dziwie się, że firma Stoor prawie nigdy nie pojawia się na forum. Owszem jest tania, niekoniecznie dobrze znana i choć nie mam porównania z droższymi to jestem raczej zadowolony a mam trzy koszulki (długi rękaw, krótki i brak) oraz ocieplaną bluzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ta "czapka z membrany accent" - http://velo.pl/odziez/czapki/accent/czapka-z-membrany - pełni rolę czapki z windstoppera i termoaktywnej zarazem czy jak? 

Bo chyba się zgubiłem xD 

Na głowę potrzebuje czegoś co dobrze odprowadza pot, jest wiatroszczelne żeby mnie nie przewiało a zarazem nie za ciepłe żebym się nie zapocił.

Kark i szyja to samo w sumie.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już polecałem - czapki Kwark

http://www.sklep.kwark.pl/pl/c/CZAPKI/89

 

Sam mam taką z Polarteca PS

http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Czapka-pod-kask-Power-Stretch-Pro-020135/224

 

a na większe mrozy taką

http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Czapka-Profil-Wind-Pro-Power-Stretch-Pro-020288/228

ale odwrotną - panel przeciwwietrzny z przodu, a na uszach Polartec PS

 

Do spółki z Buffem zapewniają cały rok jeżdżenia od paru lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ta "czapka z membrany accent" - http://velo.pl/odziez/czapki/accent/czapka-z-membrany - pełni rolę czapki z windstoppera i termoaktywnej zarazem czy jak? 

Bo chyba się zgubiłem xD 

Można tak powiedzieć xD Po prostu nie jest zrobiona w całości z windstoppera, tylko z przodu i po bokach, dzięki czemu lepiej oddycha niż gdyby z tego windstoppera była cała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam całkiem dobry komin Attiq, polecam. Bardzo ciepły, nie mechaci się. A ostatnio znalazłem sobie taki śmieszny właśnie na rower albo na narty http://sporto.com.pl/p/355/4453/beardo-windy-maska-komin-na-chlodne-dni-kominiarki-odziez-narciarstwo.html. Jak na razie używałem go przy -10C. Sprawdził się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie własnie doszła kominiarka Attiq z Pontetorto Tecnostretch. Co prawda przeznaczę ją na narty ale zobaczymy co jest warta. Specjalnie kupiłem wersję z regulacją dzięki czemu nie muszę jej mieć naciągniętej na nos (chciałem uniknąć parowania gogli) a mogę mieć tylko na usta albo w ogóle odsłonięto twarz.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

I jak wypadła ta kominiarka ?

Ja osobiście trochę pojeździłem ale aktualnie jestem chory xD

Nie wiem przez co, ale ucierpiało gardło no i mam katar (zatoki) ;p

 

Nie mam pojęcia jak zabezpieczyć się na tej głowie.. szyja/kark wiadomo windstopper ale co wyżej?

Na czole pot często bywa więc coś termoaktywnego.. a z drugiej strony ochrona przed wiatrem też jest tam mile widziana więc windstopper. I bądź tu Piotrek mądry :/

 

Najlepszą opcją na zimę (jak dla mnie) wydaje mi się być buff z windstoppera założony tak, by zakrywał praktycznie całą głowę (w tym szyje i kark) a pod nim czapka termoaktywna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mam pojęcia jak zabezpieczyć się na tej głowie.. szyja/kark wiadomo windstopper ale co wyżej? Na czole pot często bywa więc coś termoaktywnego.. a z drugiej strony ochrona przed wiatrem też jest tam mile widziana więc windstopper. I bądź tu Piotrek mądry :/ Najlepszą opcją na zimę (jak dla mnie) wydaje mi się być buff z windstoppera założony tak, by zakrywał praktycznie całą głowę (w tym szyje i kark) a pod nim czapka termoaktywna

 

Bardzo dużo rzeczy na głowie...

Ja na szyi/karku nie używałem nigdy nic więcej niż zwykłego Buffa. Plus stójki od bielizny Crafta i kurtki (wszystkie moje koszulki termo mają stójki).

Do -8 na głowie czapeczka Kwark z PPS, poniżej -8 Kwark z panelem Wind z przodu.

Przez głowę tracimy bardzo dużo ciepła i, w przypadku roweru, należy je wytracić. A głowę zabezpieczyć jedynie przed przewiewaniem. Gdybym ja założył na głowę Buffa WS + czapkę, chyba by mi się mózg zagotował... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...