Skocz do zawartości

[rower] Canyon. Który kupić w przedziale 10-15 tyś


lubusz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Bez problemu można znaleźć. Pierwszy z brzegu:

http://www.scott.pl/produkt/157/448/rower-scale-910/

Do Canyona należy doliczyć koszty wysyłki, od ceny Scotta odjąć 15 (minimum) %. I już się robi wyraźnie taniej,

Dodatkowo -co ma niebagatelne znaczenie- serwis Scotta jest na miejscu.

Kolejny:

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/superfly/superfly_9_8_xt/

I sytuacja podobna jak wyżej. Na szosówkę Treka z kolekcji 2015 zaproponowano mi rabat 20%.

Ceny Canyona -oględnie się wyrażając- są mało atrakcyjne.

 

Akurat te dwa modele były na mojej krótkiej liście do zakupu. Co do Scotta to ponoć 10% w tej chwili to max. Jeden ze sklepów w Łodzi niedawno oferował rowery z kolekcji 2015 z 15% rabatem, ale ponoć dostali opiernicz od Scotta i oferta parę dni potem zniknęła z ich strony. Co do Treka, to koło 2 tysięcy można urwać. Przynajmniej mi się tyle udało. Co do dostępności, Scott pod koniec lutego, Trek w marcu. No chyba, że w rozmiarze XL będą szybciej.

Napisano

Tego Canyona z napędem Sram 1x11 bym sobie odpuścił. To się nie nadaje ani na płaskie, ani na góry.

Z tych wszystkich wybrałbym Grand Canyon CF SL 8.9 na XT 2x10. Ten rower będzie również najtańszy w utrzymaniu.

 

Czy na większej zębatce z przodu mogę wykorzystać wszystkie 10 na kasecie z tyłu przy XT 2x10 ? Przepraszam. Pewnie jest to pytanie w stylu blondynki :)

Napisano

Jasne, że możesz tylko pytanie po co. Tu też występują "przekosy" łańcucha i lepiej korzystać z całego zakresu obydwu tarcz korby.

Napisano
A bzdurą jest w ogóle dyskusja nad tym czymś w przypadku nawet ambitnego amatora.

Bzdurą to jest pisanie bez uzasadnienia dlaczego coś jest bzdurą. Szczególnie jeśli chce się doradzić komuś zielonemu w takiej tematyce.

 

Tak, możesz korzystać z wszystkich koronek kasety przy dużej tarczy z przodu. Przy kombinacji duża przód - duża tył napęd będzie jednak chodził głośniej (przekos łańcucha), łańcuch może (nie musi) ocierać o wózek przerzutki przedniej oraz żywotność napędu może ulec skróceniu (jeśli będziesz takich kombinacji używał często).

W Twoim przypadku napęd 1x... (miejsce zamieszkania) może być jak najbardziej ok, możesz nabyć inną zębatkę korby (bliższą tej w korbie 2x w drugim rowerze) i dostosować napęd do własnych potrzeb. Kasety 10sp mają standardowo maksymalnie 36 zębów, a ta 11x od Srama ma 42.  

 

Dużym minusem tego napędu są ceny kaset, ponad 1000 zł. 

Napisano

Dziękuję za odpowiedź w temacie przełożeń. Myślę jednak, że pozostanę jednak przy 2x10. Może mi się coś w przyszłości odmieni i pojadę w góry, a sama myśl, że będę musiał coś majstrować i wymieniać przednią zębatkę przeraża mnie.

Myślałem, że ciężko będzie mi znaleźć coś lepszego od wybranego canyona, a tu proszę ciekawe oferty pokazał mi "Darek14"

Podzwonię popytam, potarguję. Sklep z rowerami Trek mam blisko u sąsiadów w Niemczech. Może tam będzie możliwość przymierzenia się do tego modelu i uzyskania niższej ceny ? 

Napisano

Trek ma dwie ważne właściwości: Ci, co go mają twierdzą że jeździ rewelacyjnie. Jest przy tym niezbyt tani. 

Do tego ma suport który nie należy do trwałych. Łożyska włożone bezpośrednio do gniazd w ramie, niespecjalnie chronione przed wodą. To znaczy że przy braku umiejętności serwisowych i intensywnej jeździe czekają Cię inwestycje w części albo w serwis i części.

Napisano

Canyon z przesyłką kosztuje 11700 zł, a np.Trek po rabacie około 10000 zł.

Więc gdzie tu rzekoma atrakcyjność cenowa Canyona? Gdzie korzyść dla klienta z rzekomych zalet sprzedaży bezpośredniej? Korzysta z nich jedynie sprzedawca.

Powtórzę to co napisałem wcześniej: jeśli firmy z "normalnym" kanałem dystrybucji mogą sprzedawać taniej niż Canyon, który chwali się sprzedażą bezpośrednią, to -moim zdaniem- Canyon po prostu łupi klientów.

Oprócz przedstawionych wyżej Cube'a, Scotta czy Treka znalazłoby się więcej atrakcyjniejszych ofert,

 

Napisano

Trek ma dwie ważne właściwości: Ci, co go mają twierdzą że jeździ rewelacyjnie. Jest przy tym niezbyt tani. 

Do tego ma suport który nie należy do trwałych. Łożyska włożone bezpośrednio do gniazd w ramie, niespecjalnie chronione przed wodą. To znaczy że przy braku umiejętności serwisowych i intensywnej jeździe czekają Cię inwestycje w części albo w serwis i części.

 

Jeśli masz rację dotyczącą awaryjności Treka, to zawęża mój wybór do Canyona i Scotta.

"Darek14", czy mógłbyś znaleźć jeszcze ze 2 atrakcyjniejsze oferty. Byłbym wdzięczny. Może ktoś jeszcze mógłby mi coś podać ?

Napisano

Pocieszę się że żaden suport nie jest gienialnie trwały :)

Obawiam się że obecnie żaden rower nie spełni kryteriów z pierwszego posta :)

Napisano

Trek ma łożyska zintegrowane, pozostałe suporty press fit. Gorsze zło i gorsiejsze zło, przy czym możesz wybrać jedynie jedno albo drugie, bo w przypadku nowoczesnych rowerów mtb dziś raczej się nie stosuje innych rozwiązań.

Problem można rozwiązać stosując np łożyska CeramicSpeed :) możesz potraktować je jako część inwestycji zakupowej. 

Oszczędniejsze dla ramy są suporty press fit.

Napisano

Nad Trekiem rozpływają się Ci którzy nim jeżdżą. To (chyba) najważniejsza cecha roweru która decyduje o jego wyborze. Trek ma bardzo dobrą opiekę gwarancyjną. To ma pewien duży plus - jak coś się stanie to będziesz miał co parę lat nowy rower, ze względu na ramę :)

Napisano

Jeszcze dwa tygodnie temu stałem przed niemal identycznym wyborem: CF SL 8.9, Scale 910 i Superfly 9.8 XT. Chociaż po latach jazdy na Trekach chciałem zerwać ten związek, to znowu stanęło na Treku. Tym razem ze względu na:

1) najniższą cenę: Canyon jakieś 11.700 z przesyłką, Scott 10.800, Trek 10.000.

2) najlepszą gwarancję

3) najlepszy dobór rozmiaru. U Scotta i Canyona ląduję między rozmiarami.

 

Trek natomiast przegrywa kołami i ogólną masą - Scott 10,1 kg, Canyon 9,9 kg, a Trek 10,6 kg. Ale u Treka można zejść do ok. 10,2 kg przez samą zmianę opon na Rocket Rony. Fabryczne opony są dość ciężkie.

 

Jeżeli wybierasz między Scottem a Canyonem, to na korzyść Canyona przemawiają lepsze koła i amor, na korzyść Scotta (moim zdaniem) hamulce. Co do jazdy, wrażenia miałem lepsze na Canyonie, ale to porównanie może być trochę wypaczone, przez to, że na Canyonie jeździłem na przydużej L-ce, a na Scocie na przymałej M-ce.

 

I jeszcze jedno, rama Scotta jest sporo krótsza niż podaje to tabelka z geometrią. W Canyonie długość się zgadza. Oba rowery własnoręcznie mierzone.

 

Napisano

. Trek ma bardzo dobrą opiekę gwarancyjną. 

 

Potwierdzam. Znajomy prowadzi sklep rowerowy z kilkoma markami i obecna politykę gwarancyjną Treka określił jako "wzorową".

 

Napisano

Żadna rama mtb Treka nie pochodzi ze Stanów, są zaprojektowane w Stanach, wyprodukowane w Chinach i na Tajwanie. Najwyższe modele są składane w Stanach, tam też wykonywane są rowery programu Project 1. 

Ramy wykonane w Stanach to seria 7 szosy Madone, slr Emonda. 


Czy są nie wiadomo skąd od podwykonawców - Trek raczej wie, zwykły klient nie :)

Superfly pochodzą z Chin i Tajwanu, zależnie od modelu.

Napisano

Zmylił mnie ten zapis

Produkujemy na terenie USA więcej rowerów niż jakakolwiek inna firma; dotyczy to także ram OCLV Carbon. Wybrane rowery miejskie składane są w Hartmansdorff w Niemczech, a pozostałe produkujemy w zakładach w Azji

Napisano

Jeśli porówna się Treka do innych firm które też produkują w Stanach to może faktycznie ilościowo i procentowo tak to wypada. Do produkcji pewnie liczą też rowery złożone w Stanach na ramach wyprodukowanych w Azji. Bo rower został tam wyprodukowany.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...