[siodło] GS-06RCU, czyli retro by Kross

[ludz]

Powitał.  

Czy ktoś miał styczność z siodełkiem KROSS GS-06RCU? Interesują mnie dowolne informacje z używania/macania/plotek/oglądania.

Jedyne co sensownego znalazłem na jego temat w necie, to że jest dość wierną kopią Brooksa B354 Swallow. Oczywiście, z jakiegoś powodu jest też trzykrotnie tańsze.

Link: http://allegro.pl/skorzane-siodlo-sportowe-kross-retro-zobacz-i4897950049.html (przepraszam, że taki link do allegro, ale Kross na swojej stronie nie raczył umieścić zdjęcia do opisu...  ) 

 

 

[rambolbambol]

Mam to siodło. To jest Gyes GS 06 z nadrukiem Kross. Jakościowo między Brooksem a tym siodłem jest przepaść. Nity siodle Kross są luźne na nosie i skóra o połowę cieńsza. Miałem Brooks Team Pro, więc wiem, co mówię. Jedyny plus to cena i pręty siodła pozwalające je zamocować bardziej "z tyłu". Do Brooksa trzeba mieć sztycę z potężnym offsetem, żeby nie wisieć na kierownicy.

 

Niestety siodło ma wady. Po miesiącu jazdy na GS-06RCU, nit na nosie obluzował się na tyle, że rwał skórę. Próbowałem oczywiście reklamować, ale sklep (jak to dystrybutor Krossa) stwierdził, że nie jest gwarantem, olał sprawę i kazał wysłać siodło do producenta. Siodełko kupiłem dokładnie u tego sprzedawcy z aukcji. Wizyta u rymarza, 10zł i po sprawie. Nie mam zdrowia na marnowanie czasu z firmą Kross. Już raz przeszedłem ścieżkę gwarancji z nimi.

 

Tak czy inaczej siodło ma wszystkie wady i zalety skóry. Po wymianie nitów na nosie na szersze i mocniejsze, będzie długo służyć. Jeśli jednak masz trochę więcej kasy ... kup Brooksa, bo warto.

[ludz]

Dzięki za odpowiedź!

 

 

 

Tak czy inaczej siodło ma wszystkie wady i zalety skóry.

 

To właściwie mówi mi wszystko.

Gdybyś miał wybierać - używany Brooks, czy nowe siodło z tematu - rozumiem, że wybór jest jasny?  

[rambolbambol]

Wybrałem siodełko Kross. Używane skórzane siodełko nigdy nie dopasuje się pod inny tyłek. Nie spodziewałem się, że będą z siodłem Kross takie problemy. Gdyby Brooks miał inny stelaż i mocowanie, to pewnie bym do dziś jeździł na Brooks Team Pro.