Skocz do zawartości

[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.11.2023 o 20:04, Marinbiker napisał:

Unboxing taki. Dzisiaj dotarła lampka X-Tiger. Połowę tańsza od ProX Kastor a świecić powinna dłużej - 8h w trybie HIGH, 11h  w MEDIUM i 24h w trybie FLASH. 

Zobaczymy. 

6nUxtTam.jpg JZPSGCem.jpg  ytm1B9jm.jpg

5NDH4fqm.jpg 6xyvjaom.jpg 

Te czasy są jak najbardziej realne. Ta lampka jest słaba - tylko 4 diody, a w słabym trybie pewnie świeci tylko jedna więc możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leon7877 otóż mylisz się kolego. Ta lampka świeci dwiema lub czterema diodami w trzech trybach: HIGH, MEDIUM, LOW. W trybie FLASH i SOS świecą dwie wybrane diody od zera do "prawie maksa". Na zdjęciach tryb LOW w takim ustawieniu aparatu, żeby było widać diody a nie białą plamę.

"Krótkie"

rrhXoeSl.jpg 

"Długie"

cMzBSC1l.jpg

Cztery diody razem

xhYLltnl.jpg

Nie twierdzę, że to najlepsze światło na świecie, ale na pewno nie słabe a dwa ogniwa 18650 powinny zapewnić deklarowane czasy.

Czuwaj!

Edytowane przez Marinbiker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

otóż mylisz się kolego. Ta lampka świeci dwiema lub czterema diodami w trzech trybach: HIGH, MEDIUM, LOW. W trybie FLASH i SOS świecą dwie wybrane diody od zera do "prawie maksa". 

Ok, nie zmienia to faktu, że takie lampki są kiepskie i ja bym takiej nie kupił. Dlaczego? Bo to są tylko 4 diody razem, więc źródło światła jest punktowe. Taką lampką nie oświetlisz sobie drogi za miastem, gdzie nie ma oświetlenia. Jeśli skierujesz ją do dołu, będzie tylko niewielki punkt światła przed tobą. Jeśli skierujesz wyżej, przed sobą będziesz mieć ciemno, a będziesz oślepiać kierowców 100 metrów od ciebie. Takie punktowe źródła światła nadają sie tylko do sygnalizacji, ale to z kolei do sygnalizacji jest za mocne, nie będzie sygnalizować swojej obecności, tylko oślepiać innych. Do sygnalizacji wystarczy ci najtańsza lampa z jedną diodą za 50 zł.

Porównaj to z moją lampą, którą kupiłem ostatnio na Aliexpress - świeci szeroko na boki, ale także i do przodu - praktycznie wszystko jest oświetlone, od koła przedniego i dużo dalej:

n8t6hNe.jpg

Z tym że tutaj konstrukcja jest znacznie lepiej przemyślana bo:

- diody są ustawione w poziomie (tryb low włącza tylko jedną środkową - do sygnalizacji, mniej świeci na boki),

- reflektor ma specjalną konstrukcję. Diody znajdują się nie na środku zwierciadeł a u góry i są ustawione do dołu. Zwierciadła maja taki kształt, że część światła jest odbijana blisko żeby świecić w dół pod dużym kątem, a część do przodu aby świecić daleko i praktycznie w ogóle nie świeci w górę, co daje efekt jak na zdjęciu - masz oświetlone wszystko - od tego co jest blisko do tego co jest daleko (w zależności pod jakim kątem ustawisz lampę)

- dodatkowym bonusem jest bardzo solidne mocowanie na grube śruby

Z taką lampą rzeczywiście można wyjechać nawet do ciemnego lasu i oświetlić sobie drogę nie gorzej niż jadąc samochodem. Moim zdaniem sens mają tylko 2 opcje: albo chcesz naprawdę oświetlić sobie drogę i wtedy kupujesz lampę taką jak moja, albo potrzebujesz tylko sygnalizacji - wtedy kupujesz najtańszą z jedną diodą, podobną do sygnalizacji z tyłu (tylko biała a nie czerwona). Po co komu mocne, a punktowe źródła światła - nie wiem. Chyba tylko po to, żeby oślepiać kogoś jak wycelujesz 200 m dalej i w kogoś trafi.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam polski MACTRONIC Noise XTR 04, ma 700 lm. Jest oczywiście made in China. Ale zaprojektowana w Polsce przez dobrych projektantów. Więc jedna-jedyna dioda świeci jak należy, mi wystarcza nawet w lesie. Miałem kilka lampek zaprojektowanych i zrobionych w Chinach. Wszystkie miały wady projektowe. Co przekładało się na dyskomfort albo usterki. Nie wiem, co ma ilośc diod do jakości oświetlenia. Miłem modele z 4, z 2 diodami – nie były wcale lepsze w użytkowaniu od lampki z jedną. 

Nie twierdzę że wszystko chińsko-chińskie jest be. Robią porządne rzeczy, ale ich lampkami jestem zawiedziony. Chińczycy przeważnie nie przykładają się zbytnio do software, do ergonomii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie wiem, co ma ilośc diod do jakości oświetlenia. 

Przecież widzisz zdjęcie, które wstawiłem. Jak 4 ułożone razem mają świecić tak szeroko? Nie tylko ilość diod jest ważna, ale też ich ułożenie i kształt zwierciadła (i czy w ogóle jest). Co z tego że masz 2 diody obok siebie? I w jakim celu są ułożone np w kwadrat? Co to ma dać? No chyba że to celownik a nie lampa.

Jak jedziesz w las to przede wszystkim musi być oświetlone wszystko szeroko i zarówno blisko, jak i daleko. Może i  ci wystarcza bo musi, co nie znaczy że masz wszystko dobrze widoczne.

Kilka lampek juz tu pokazano, nawet takie firmowe. Jaka jest ich ergonomia? Zerowa, nie chciałbym tego za darmo a już na pewno nie za 600 zł.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok tylko jakie jest tu pole do opinii? Liczą się fakty, albo lampa oświetla otocznie albo nie. O optyce wspominałem (kształt zwierciadeł). Wszystkie tu przedstawione lampy nie mają żadnej optyki, tylko świecą punktowo.

Oczywiście tak jak tez wspomniałem, nie zawsze potrzebujesz oświetlać otocznie, jeśli jeździsz np po mieście to wystarczy funkcja sygnalizująca. Tylko po to wtedy płacić 600 zł za te lumeny, które dalej świecą punktowo? Chcesz sygnalizować swoją obecność z kilometra czy co?

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marinbiker napisał:

Jeszcze rękawiczki przejściowe muszę znaleźć, bo na siarczyste mrozy mam VGO.

Ostatnio też rozglądałem się za rękawiczkami na okres przejściowy i oto co mi z Endury odpisali (bo widzę, że w Endurę poszedłeś):

Cytat
A więc tak:
 
https://endurastore.pl/rekawiczki_endura_fs260-pro_thermo,33,1121.html - to jest teoretycznie model na okolice +10, są ocieplone, lecz nie są wiatroszczdlne i w praktyce dość mocno przewiewne. Lepszym rozwiązaniem powinny być:
 
lub
 
Te mają membranę z wierzchu i lekkie ocieplenie i też są na zakres właśnie od ok. 5 do 12 stopni zależnie od pogody.
To są przejściówki.

Jeszcze nie zamówiłem bo ponad 3 tygodnie byłem w rozjazdach i w międzyczasie z jesieni zrobiła się zima ale mam zamiar kupić rękawiczki Windchill II bo zimą też często temperatury rzędu 10°C bywają

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem do Deca obejrzeć i przymierzyć kurtki na rower, a wyszedłem z fajną czapką pod kask polskiego producenta i najtańszą koszulką "termo" Van Rysel.
image.thumb.jpeg.2735913e9da2d4e7f5de57a5d5482018.jpegimage.thumb.jpeg.bc98b1dace234e38b8055fa3f5e8a955.jpeg

Czepek fajny, rozwiązuje problem zwykłych czapek, które są albo za krótkie i w czasie jazdy odsłaniają uszy, albo za długie i opadają na oczy lub podwijają się. Miałem okazję już przetestować i jest całkiem spoko, chociaż przy temperaturze ok. 0 w dyńkę jest trochę chłodno. W połączeniu z kominiarką powinna robić robotę i w mocno ujemnych temperaturach.

A kurtkę Van Rysel Endurance, która mi się spodobała w sklepie, ustrzelilem na OLXie za pół ceny. ;)
image.thumb.jpeg.2e03e357dddfcadad6259c8aa0eb964d.jpeg

Miałem kupić Endurę, a że jestem rowerowym obżartuchem, to ta przekonała mnie ilością kieszeni do kitrania przekąsek. ;)

Szkoda tylko, że z powodu operacji w najbliższym czasie i tak tych ciuchów nie wykorzystam.

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, leon7877 napisał:

Tak z ciekawości - po co ci czapka na takie warunki? Ja zaczynam myśleć (ale tylko myśleć) w ogóle o czapce jak jest -10 i niżej, a teraz jest około 0.

Co do tej kurtki - za pół tej ceny warto, cena w sklepie to jakaś kpina 

"Czemuś synów nie uczył, z czegoś sam korzystał,
Że czapka rozum grzeje, by nie skapiał chyłkiem?
Rychło jeden za drugim - poseł czy statysta
Czapkowali rozumem, a myśleli tyłkiem."


 

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Roballinho napisał:

Czaszka jak czaszka, ale najbardziej szkoda uszu.

Oho, widzę że mity mają się dobrze. Nie wiedzieć czemu, ciągle pokutuje mit że jak ci nawieje wiatru w uszy, to może to wywołać choroby uszu. Oczywiście, nie jest tak:

https://mamaginekolog.pl/mgnews/zapalenie-ucha-srodkowego-od-wiatru-fakt-czy-mit/

Czy uszy mogą boleć... no mogą. Ale nie jeśli jesteś przyzwyczajony do zimna i nie po ekspozycji na temperatury w okolicach 0 stopni. W ogóle zresztą to jest mit, że jak nie nosisz czapki to sobie szkodzisz. Jeżeli jestes zdrowy to nie jest tak. Pomijając naprawdę ekstremalne warunki, jak np duże mrozy i to tez tylko wtedy gdy ekspozycja na zimno jest długa.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już wszyscy na tej sali wiedzą że urodziłeś się wątły, słaby i nijaki, po latach stałeś się panem własnego losu, mężczyzną z krwi i kości,
                                                                                                                                                                                             odporny na wszelakie dolegliwości. 
😘😉

  • +1 pomógł 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...