Skocz do zawartości

[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, MaxCava napisał:

U chińczyka pełne ceramiczne 80 zł za kopmplet

Sam widzisz że to 80zl wyrzucone w błoto, plastikowy koszyk na kulki,i na bank to zwykłe metalowe kulki są,miałem budżet 200zl na suport więc mając do wyboru zwykły a ceramiczny decyzja była prosta, kupuje ceramiczny i sprawdzam  na własnej skórze działanie, jakość, żywotność

Jaj się bliżej przyglądam tym chińskim " łożyskom" to się zastanawiam jak to może działać w ogóle, żadnego uszczelnienia przed syfem,wyglądają jak zabawka raczej, zamontowanie takiego czegoś do roweru to proszenie się o kłopoty i trzeba mieć duuużo odwagi żeby się zdobyć na taki desperacki krok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Lawstorant napisał:

Łożyska cermiczne to mem. Zrzuć 5 kilo i będziesz miał o wiele lepszą jazdę. W sumie to oni na tych ceramikach tylko zarabiają na łosiach co w to uwierzą (jak z audiofilami)

 

10 godzin temu, Mihau_ napisał:

Z ceramicznymi suportami, wózkami przerzutek i łożyskami w kołach u amatorów sytuacja jest podobna do golenia nóg w celu poprawy aerodynamiki:D

 

Czyli wszyscy jezdza na rowerach za pincset zlotych i sluchaja muzyki z kompa na wypasionych glosnikach logitecha..... Ciekawe wyobrazenie swiata, czy moze to tylko sposob na wytlumaczenie sobie czegos? ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 1415chris napisał:

 

Czyli wszyscy jezdza na rowerach za pincset zlotych i sluchaja muzyki z kompa na wypasionych glosnikach logitecha..... Ciekawe wyobrazenie swiata, czy moze to tylko sposob na wytlumaczenie sobie czegos? ;)

 

 

Twoja ironia jest zupełnie nietrafiona. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co załatwia łożyska w rowerze to brud. Ceramika nic tu nie da, zresztą wysokiej klasy łożyska ceramiczne to zupełnie nie ten przedział cenowy. 

Jeżeli ktoś chce po prostu kupić łożysko i jeździć to kupuje SKFa czy innego NTNa i ma najwyższej klasy łożysko w normalnej cenie. 

Można mieć ceramikę na zasadzie biżuterii, ale nie dorabiajmy do tego teorii...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, lewocz napisał:

Nóg nie goli się celu poprawienia aerodynamiki. 

Nogi goli się z kilku powodów, jednym z nich jest aerodynamika. Jeśli twierdzisz inaczej, udowodnij, inaczej zostaje to Twoją własną teorią i na początku swojego posta wstaw "moim zdaniem"

Najpopularniejsze badania robione w tym temacie mówią o oszczędności rzędu 15W przy 40kmh. Dla kontrastu dodam, że ceramicspeed twierdzi, że KOMPLET ich produktów (suport, wózek przerzutki, łańcuch, łożyska kół) daje oszczędność 10-16W. Zestaw ceramicspeed = kilka tysięcy plnów, maszynka do ogolenia nóg = 5 plnów

Nie trzeba szukać "sposobu na wytłumaczenie sobie czegoś" bo wystarczy zdrowy rozsądek i dopasowanie wydatków na sport do poziomu jaki się reprezentuje. A jako, że jesteśmy na forum dla amatorów sprawa wygląda inaczej niż np. przy zawodowym kolarstwie torowym, gdzie możesz przegrać mistrzostwo świata o 0,001s

Jeśli ktoś chce i ma wolną kasę to nikt nie broni, ale jak już wspomniał @Sabarolus ceramikę można traktować w formie bajeru a nie rzeczywistej poprawy osiągów - chyba, że ktoś ma wewnętrzną potrzebę pojechania 5min szybciej na 100km i zapłaci za to 5000 złotych

 

Nowy obraz mapy bitowejsafsasfas.jpg

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co tu udowadniać skoro sam sobie odpowiadasz. Aerodynamika ogolonych nóg jeśli już ma jakiś wpływa na wyniki to tak marginalny, że nawet na najwyższym poziomie sportowym nie jest ona brana pod uwagę. 

Powody są inne i mogą Cię rozczarować. Jak cała reszta zachowanie zawodowców przeniknęło do świata amatorskiego chociaż nie zawsze są ku temu powody.

1 - odnowa biologiczna, od dawna to stały element kolarzy po wyczerpujących etapach. Głównym jej składnikiem są masaże regeneracyjne , które powinny być wykonywane na gładkim ciele gdyż intensywny masaż podrażnia cebulki włosowe i może prowadzić do stanów zapalnych.

2 - urazy sportowe - kolarstwo to niebezpieczny sport, wypadki zdarzają się często, a kolarza nic nie chroni. Kontakt z podłożem z reguły powoduje może niezbyt głębokie ale paskudne rany.  Zdecydowanie łatwiej oczyścić i odkazić ciało pozbawione owłosienia. Opatrunki też niespecjalnie dobrze trzymają się sierści

3 -  kwestia czystości, chodzi o to samo co w punkcie wyżej lecz bez mowy o wypadkach. Nawet w kolarstwie szosowym zdarza się, że kończymy jazdę umorusani błotem. W MTB ten problem jest jeszcze większy. Kwestia kąpieli nie zawsze jest taka oczywista. Może trwać 2-3 minuty, a może zająć ich 15. Bez względu na jej długość ciało bez włosów zdecydowanie łatwiej się myje.

Tyle w temacie :)

 

Co do ceramiki to nie mam zdania. Natomiast uważam, że ogromna większość z nas, kolarzy amatorów nie kieruje się kwestiami sportowymi ale gdzieś tam w podświadomości istnieje w nas potrzeba posiadania sprzętu najwyższej klasy. Wystarczy poczytać różne wątki na tym forum, w których toczone są boje o wyższości opony A nad oponą B. Mój pierwszy rower MTB to był Author Kinetic kupiony w 1996 roku. Latał na osprzęcie ALIVIO 7x3. Hamulce canti Dia-Compe. Wideł sztywny, po 3 latach zmieniony na RST MOZO PRO. 

Obstawiam, że spełnił by wymagania większości osób na tym forum  i pewnie nie powinien teraz kosztować więcej jak 3-4 tysiące. Pomijam fakt, że rama jeździ do tej pory, a przerzutka tylna ALIVIO przeżyła nawet szarą eminencję XTR, której stałem się posiadaczem kilka lat później.

 

Edytowane przez lewocz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lewocz czy Ty rozumiesz tekst, który czytasz? Napisałem wyraźnie

39 minut temu, Mihau_ napisał:

Nogi goli się z kilku powodów, jednym z nich jest aerodynamika.

A skoro wypisujesz głupoty typu:

18 minut temu, lewocz napisał:

Aerodynamika ogolonych nóg jeśli już ma jakiś wpływa na wyniki to tak marginalny, że nawet na najwyższym poziomie sportowym nie jest ona brana pod uwagę.  

to masz tutaj pierwszy z brzegu link

https://www.theglobeandmail.com/life/health-and-fitness/health/the-curious-case-of-the-cyclists-unshaved-legs/article20370814/

i sam sobie odpowiedz, czy różnica różnica rzędu minuty na 40 kilometrach przy 40kmh nie jest brana pod uwagę. Napiszę kolejny raz, specjalnie dla Ciebie - jeśli jeździsz sobie mtb po lesie 20kmh to nie golisz ani nie zakładasz ceramiki bo to nie ma sens, nie odczujesz różnicy. Jeśli natomiast jedziesz szosą 40kmh przez 40km to różnica będzie widoczna. Niech to będzie nawet sekunda na tych 40 kilometrach to możesz dzięki niej wygrać TDF

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sabarolus napisał:

@lewocz ma rację, że golenie nóg służy przede wszystkim ułatwieniu roboty masażystom + rany mniej się paprzą i łatwiej się goi. O aerodynamice to pierwsze słyszę szczerze mówiąc :O 

Wpiszesz sobie w google'a "dlaczego kolarze golą nogi" tudzież "why cyclist shave legs" to na palcach jednej ręki zliczysz artykuły, które o tym nie mówią

*chyba, że na jakimś mtb portalu, gdzie nie ma to większego znaczenia

Osobiście "przycinam" na jakieś 3mm, nie ze względu na aerodynamikę, nie ze względu na masaże, z których jako amator nie korzystam ale z dwóch innych powodów:

1. Lepiej to wygląda a moje w miarę jasne, gęste, kręcone włosy wyglądają jak jakieś futro

2. Jadąc w wysokiej temperaturze "chłodzenie" jest o wiele lepsze (w sumie to jednak pod aero trochę podchodzi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać ale swoją wiedzę nie zaczerpnąłem z bezkresnych otchłani internetu więc być może skoro na portalach o tym nie piszą to może to nie być prawdą.

Na swoje usprawiedliwienie napiszę tylko, że to co wiem nabyłem podczas rozmów na przeróżnych imprezach rowerowych z przeróżnymi ludźmi gdzie takie tematy wałkowało się wiele razy, często do późna w nocy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie goląc nóg, tylko lekko inne cześci ciała ;p na pewnym sklepie rowerowym - internetowym kupiłem kolejny łańcuch Connex 808. To już bedzie mój 4 taki (jakiś dresiarz się ze mnie robi czy co? ) Pierwszy zajeździłem do około 4 tyś km..teraz będę jeździł na  3 zmieniając.

Tak przy okazji jest jakiś bardziej wytrzymały na 8 rzędowy napęd niz ten model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...