Skocz do zawartości

[dylemat] Lekkie opony czy dętki ?


jogi109

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pisałeś, że myślisz o Maxxis Ikon. Mam te opony i owszem w terenie mają dobrą przyczepność, nawet w średnim błocie ale na asfalcie jednak generują pewien opór. Przyjrzyj się Schwalbe Thunder Bart - mają właśnie gęste klocki na środku, duże klocki na bokach. Nie mam z nimi własnych doświadczeń ale myślę, że mogą być właśnie bardzo uniwersalne - małe opory toczenia, dobra przyczepność w zakrętach. Także mógłbyś mieć dwa Thunder Barty na treningi, a na maratony np. zestaw Rocket Ron przód i Thunder Bart na tył. 

Napisano

 

 

Czekaj bo sie zgubiłem. Miałeś X KINGA (!) i uważasz ze jest bardziej przyczepna od Aspena?
 

Tak, moim skromnym zdaniem X KING jest bardziej przyczepna od Aspena. Jednakże, moim zdaniem Aspen jest "szybsza". Poza tym, tak jak pisałem wcześniej - podczas blokowania tylnego koła Aspena się ślizga.
Napisano

Problem jest w tym, że :

1. Jesli chodzi o Schwalbe, to nie mam jak jej sprowadzić po cenie dystrybutora, a np Maxxisa owszem :)

2. Wziąłbym coś od nich, np Ralpha ale to jest opona na pół sezonu :C Poza tym pewnie prędzej się rozetnie niż zetrze. 

Dlatego szukam alternatyw. Wybredny ja..

 

Sagitt77 - jak sie je napompuje bardziej dalej się trudno toczą?

Napisano

Problem jest w tym, że :

1. Jesli chodzi o Schwalbe, to nie mam jak jej sprowadzić po cenie dystrybutora, a np Maxxisa owszem :)

2. Wziąłbym coś od nich, np Ralpha ale to jest opona na pół sezonu :C Poza tym pewnie prędzej się rozetnie niż zetrze. 

Dlatego szukam alternatyw. Wybredny ja..

 

Sagitt77 - jak sie je napompuje bardziej dalej się trudno toczą?

Faktycznie, Racing Ralph szybko się ściera. Ikon po prostu hałasuje na asfalcie bardziej niż np. Rocket Ron stąd wnioskują o większych oporach. Niezależnie od ciśnienia bo środkowe klocki to powodują.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam 

 

   Czytam i obserwuje ,że różne ciśnienia w oponach macie, stąd moje pytanie (nie chcąc zakładać nowego tematu) jakie jest dla mnie ciśnienie w oponach ?- jeżdżę superfly'em 8 opony Bontragery XR1 ,moja waga 130 kg :)

 

pozdrawiam 

Napisano

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Musisz nabijać na tyle dużo luftu, żeby nie dobijać po zjeździe z asfaltu czy na pierwszej lepszej nierówności. Ale też na tyle mało, żeby opony tłumiły nierówności.

Napisano

Nie zgodze się.

Kupiłem w grudniu 2013 komplet 29x2.25 Racing Ralph zwijane za 230zł Nowe ze sklepu.

Przejechałem na nich ponad 4k km i bardzo się nie zużyły,nadal w klockach jest rowek jak na początku,klocki sie zbytnio nie starły. Z pół  sezonu nastepnego jak nie cały przejadą.

W terenie się nie zawiodłem,błoto,piach,deszcz.

 

Jak dla mnie tania,dobra,żywotna.

Dętka pekła mi ja krower stał w pokoju,ale to przez wadliwie naklejony zaworek,a drugi raz po spotkaniu z studzienką wystającą 15cm z nad drogi xD

 

Miałem saguaro 2.0 26'' kiedys,porażka,o ile dobra,szybka w terenie ok,to zakręty to wieczny strach,trzymanie boczne jest do dupy.Wystarczylo ze bylo wilgotno i przy 20 km/h i lekkim przechyle zaliczyłem ostrą glebe....  Potem strach w zakręty wejść,co potwierdzali znajomi ze saguaro mają pewnien moment na zakrętach ze jak sie utrzymasz bedzie ok,ale mają sporą luke.Nie wiem moze 29 moze nowe roczniki moze cos poprawili

Napisano

Mam zamówione 2x Ikon 29x2.20 zwijane ale z oszczędności wziąłem 60 TPI. Zobaczymy co to bedzie. Do tego dętki Maxxisa Ultralight albo Geax MTB Ultralite. Przez wasze przygody nie odważyłem sie wziąć <155g. 

Napisano

Witajcie.

I tu dochodzę do sedna sprawy. Lepiej kupić wylajtowane opony ~540g per sztuka (29er) i normalne detki, CZY jakieś inne opony, coś może typu Saguaro? i do tego wylajtowane dętki. Czy tak naprawdę to nie ma róznicy i można brać wylajtowane Schwalbe z wylajtowanymi dętkami?

 

Raz założyłem wylajtowaną dętkę na przód do RoRo (26"),po 100 km złapałem kapcia.Może miałem pecha ale wyleczyło mnie to z takich pomysłów.Gdybym jechał maraton nie przesadzałbym z odchudzaniem,kapeć kilometr przed metą to nie jest coś ,co miło się wspomina.

Napisano

Bez przesady. Przejechałem 15 maratonów na dętkach 90g i tylko raz złapałem kapcia.

Mimo to, na drugie pół sezonu założyłem dętki 130g i tez kapeć się trafił więc...

Moim zdaniem jak juz masz złapać gumę to złapiesz nieważne czy dętka 130g czy 90g, ponieważ jak juz coś przebije oponę to z dętka nie będzie miało problemu.

Napisano

Bez przesady. Przejechałem 15 maratonów na dętkach 90g i tylko raz złapałem kapcia.

Mimo to, na drugie pół sezonu założyłem dętki 130g i tez kapeć się trafił więc...

Moim zdaniem jak juz masz złapać gumę to złapiesz nieważne czy dętka 130g czy 90g, ponieważ jak juz coś przebije oponę to z dętka nie będzie miało problemu.

No tylko tez trzeba patrzeć ile szofer waży. Wiadomo że im mniejsza waga dętki tym ścianki są delikatniejsze i wytrzymają mniejsze ciśnienie które ma je rozerwać
Napisano

W takim razie na wysokim ciśnieniu powinno się zdarzać więcej kapci niż na niskim, prawda? Praktyka pokazuje, że jest dokładnie odwrotnie :teehee: Zbyt wysokie ciśnienie nie ma nic do rzeczy, bo dętkę trzyma opona (o ile nie pompujemy dętki szosowej w oponie fatbike, tam może się dętka ciut za mocno rozciągać). Jak opona jest gruba, z solidnym kordem, gładka wewnątrz i napompowana ile producent zaleca, ma dobry wentyl i na obręczy jest elegancka opaska to można zamiast dętki dać w środek balon z którego w cyrkach robi się żyrafy :woot: i będzie to działać. Jeżeli któryś z tych elementów jest słaby, przedziurawi się nawet dętka 200g. Przy mocnej oponie największym zagrożeniem są szpikulce, przy niskim ciśnieniu dochodzą snakebity od ostrych krawędzi (np. wystających studzienek). Takie jest moje zdanie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...