desiderata220 Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 Witam. Mam taki projekt w głowie ale nie wiem jak się do niego zabrać, liczę na pomoc maniaków rowerowych Od zawsze jeżdżę na rowerze MTB i nie zamierzam z niego rezygnować jednak chciałbym szybciej i sprawniej pokonywać przeszkody w mieście. Jaram się freeridem i tu pytanie jak mogę dostosować swój rower żeby był podatny na skoki, zeskoki,zjazdy po schodach i podobne ale nie tracąc wygody i szybkości MTB? Chcę zachować obecną pozycję na rowerze i ilość przełożeń (3x9). Mogę zmieniać wszystko w rowerze tylko ramę i amortyzator chcę zostawić. Niestety muszę oglądać się na zawartość portfela dlatego proszę o rozsądne propozycje. Kilka informacji technicznych: Ja- 175 cm, 70 kg Rower- rama 19", amortyzator RST Titan Air, koła 26", hamulec przód tarcza, tył v-brake. Pozdrawiam
MokryxD Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 Niestety nie da się tego pogodzić. Bez wymiany rama, widelca i kół ten rower nie pozwoli na jazdę typu FR.
zdrower Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 FR to nie jazda w mieście. Pooglądaj sobie Rampage, tam jest FR. A po schodach to można zwykłym XC jeździć bez problemu.
Mod Team IvanMTB Napisano 9 Grudnia 2014 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2014 Kolega z innej generacji chyba i nie pamięta pierwszych Disorderów i Sprungów z poczatku lat 90-tych ubiegłego wieku... Wtedy miejski FR święcił swoje triumfy... Dziś nieco powraca w formacie wyścigów Urban DH... Szacunek... I.
zdrower Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 Kolega z innej generacji chyba i nie pamięta pierwszych Disorderów i Sprungów z poczatku lat 90-tych ubiegłego wieku... Niestety tu się potężnie mylisz. Dosiadałem Disordera... całe szczęście szybko pękł, bo przyznam szczerze, że źle mi się jeździło na nim. Skakanie ze schodów, murków i robienie dropów z przedłużonych murków do zejścia podziemnego w mieście nadal nie jest dla mnie FR-em, co poradzę ? FR to dla mnie jazda w terenie poza miejskim. To katowanie w mieście okazało się mało rozwojowe, nudne i powtarzalne.
Mod Team IvanMTB Napisano 9 Grudnia 2014 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2014 LOL!!!! Tosmy sie nie zrozumieli. Chodzilo mi o filmy z serii NWD i Sprung gdzie byly segmenty ciezkiego, miejskiego katu... No ale to takietam dyrdymaly od emeryta... Co by nie rzecz, zwykly rower MTB predzej czy pozniej wyzionie ducha przy ostrzejszym , miejskim frirajdowaniu. Ale o ile nie bedziesz skakc z 2 pietra na plaskacza to wiekszosc zwyklych, nieekstremalych przeszkod miejskich pokonasz bez problemu... Szacunek... I.
MikeSkywalker Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 · Ukryte przez Maniak, 10 Grudnia 2014 - dubel Ukryte przez Maniak, 10 Grudnia 2014 - dubel Mogę zmieniać wszystko w rowerze tylko ramę i amortyzator chcę zostawić A właśnie to jest do zmiany. I koła, jak masz jakieś lipne. Ja bym wspomniał jeszcze o platformach bo mało kto zwraca na to uwagę a dobrze trzymające but przydają się aż nadto. @@IvanMTB mądrze gada - na sprzęcie do XC (bo MTB to strasznie szerokie pojęcie) spokojnie da się po schodach zjechać czy z jakiejś kretówki się wybić. Tylko pamiętaj o siodełku nisko, dupie za nim i piętach w górze a palcach w dół, chyba że masz SPD. Niemniej jednak jak podjarałeś się freeridem tak jak piszesz to bez zmiany ramy i amora się nie obejdzie. Celował bym w sztywne ramy enduro - czyli np. Dartmoor Hornet albo NS Eccentric. Jeśli weźmiesz dużą ramę to da się na nich szybko i wygodnie jeździć a i skoki będą im nie straszne
MikeSkywalker Napisano 9 Grudnia 2014 Napisano 9 Grudnia 2014 Mogę zmieniać wszystko w rowerze tylko ramę i amortyzator chcę zostawić A właśnie to jest do zmiany. I koła, jak masz jakieś lipne. Ja bym wspomniał jeszcze o platformach bo mało kto zwraca na to uwagę a dobrze trzymające but przydają się aż nadto. @@IvanMTB mądrze gada - na sprzęcie do XC (bo MTB to strasznie szerokie pojęcie) spokojnie da się po schodach zjechać czy z jakiejś kretówki się wybić. Tylko pamiętaj o siodełku nisko, dupie za nim i piętach w górze a palcach w dół, chyba że masz SPD. Niemniej jednak jak podjarałeś się freeridem tak jak piszesz to bez zmiany ramy i amora się nie obejdzie. Celował bym w sztywne ramy enduro - czyli np. Dartmoor Hornet albo NS Eccentric. Jeśli weźmiesz dużą ramę to da się na nich szybko i wygodnie jeździć a i skoki będą im nie straszne
desiderata220 Napisano 11 Grudnia 2014 Autor Napisano 11 Grudnia 2014 Dzięki za zaangażowanie w temat. Wszystkie uwagi są cenne. Będę musiał w takim razie pomyśleć o zmianie ramy i amora. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.