Bocianesku Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 Witam nie znalazłem podobnego tematu więc postanowiłem załozyć nowy.Ale do rzeczy posiadałem kiedys rowerek na kołach 26 ale był dla mnie za mały postanowiłem kupić rame pod koła 28 i przełozyc całosć,odchudzić i zrobic taką psełdo szosę z prosta kierownicą.Wszystko zgrało super obręcze obręcze 28 a na nich opony 700x25c i tu zaczeły sie moje obawy po wyprostowaniu korby tzn jak najniżej podłoża wysokość od pedała do podłoża to tylko 8cm czy to troche nie za mało? czy nie będę zawadzał nogami o droge?Nie mam kiedy na razie przetestowac bryki bo jestem poza miejscem zamieszkania.Co o tym myslicie jakie są wasze wysokości.
Szumak Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 Da się z tym żyć lecz na pewno będziesz musiał uważać w zakrętach. Ja nie pamiętam ile wynosiło to u mnie lecz zahaczyłem kilkukrotnie pedałem o asfalt co ostatecznie skończyło się pękniętą korbą.
Keke Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 Przypominam zasadę, że jak kładziemy się na zakręcie to nogę po zewnętrznej kierujemy bliżej podłoża i na nią przenosimy masę (zwiększamy przyczepność)
Mod Team Maniak Napisano 6 Grudnia 2014 Mod Team Napisano 6 Grudnia 2014 Dokładnie, jeśli jeździsz inaczej to nawet najlepiej dobraną korbą możesz ocierać. Długość korby dobiera się względnie do wzrostu oraz ew specyficznego zastosowania (wyścigi itp), w zwykłej jeździe niema to praktycznie znaczenia byle długość ramion nie była jakoś ekstremalnie różna od przeciętnej, bo faktycznie może się mało wygodnie jeździć.
AdaskoKross Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 · Ukryte przez Maniak, 7 Grudnia 2014 - nabijanie postów Ukryte przez Maniak, 7 Grudnia 2014 - nabijanie postów Ja tam śmigam bez ramion od korby
tobo Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 Jeśli będzie za nisko możesz: dać opony o większej wysokości, zamontować pedały mniej rozbudowane w bok (spd np jak shimano 520), zamontować krótsze korby (jeśli obecne to 175 można w niższych grupach znaleźć 170).
AdaskoKross Napisano 6 Grudnia 2014 Napisano 6 Grudnia 2014 · Ukryte przez Schwefel, 7 Grudnia 2014 - nabijanie postów Ukryte przez Schwefel, 7 Grudnia 2014 - nabijanie postów Dokładnie :-)
Bocianesku Napisano 7 Grudnia 2014 Autor Napisano 7 Grudnia 2014 Dzięki wielkie koledzy za odp,wiem że mozna podnieść rower na oponkach ale chciałem smigać na 25c ,co do peałów to jezdze na lookach.
firefoks Napisano 8 Grudnia 2014 Napisano 8 Grudnia 2014 Przypominam zasadę, że jak kładziemy się na zakręcie to nogę po zewnętrznej kierujemy bliżej podłoża i na nią przenosimy masę (zwiększamy przyczepność) A co zrobić kiedy chcemy nadal pedałować w dużym skręcie?
Bocianesku Napisano 8 Grudnia 2014 Autor Napisano 8 Grudnia 2014 No właśnie dobra uwaga to co nikt nie miezył?Panowie pomiezcie i dajcie znać .
Keke Napisano 8 Grudnia 2014 Napisano 8 Grudnia 2014 @firefoks W takiej sytuacji musimy ocenić czy warto ryzykować pieprznięcie głową o ziemię a w najlepszym przypadku starcie korby. Mocno głównie pochylamy się na zjazdach gdy prędkości są większe, wtedy możemy sobie odpuścić 2,3 obroty korbą.
Szumak Napisano 8 Grudnia 2014 Napisano 8 Grudnia 2014 To może ja jeszcze dodam swoje 3 grosze: jak pisałem wcześniej udało mi się zahaczyć kilkukrotnie pedałem o asfalt ale każdy z tych przypadków miałem przy małej prędkości i ostrym skręcie - kończyło się to podrzuceniem roweru do góry i odzyskaniem równowagi. Przy większych prędkościach zadziała instynkt samozachowawczy, który nie pozwala robić takich głupot - czasem warto go słuchać
Mod Team Maniak Napisano 8 Grudnia 2014 Mod Team Napisano 8 Grudnia 2014 A co zrobić kiedy chcemy nadal pedałować w dużym skręcie? Wtedy oznacza to że jeszcze długa droga przed tobą w szlifowaniu techniki jazdy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.