kmicic Napisano 13 Lipca 2006 Napisano 13 Lipca 2006 Witam. Posiadam rower Unibike Evolution. Przejechalem na nim ok 1000 km. Amortyzator Gila T5 na poczatku byl miekki i jak na moja jazde wystarczal.Teraz podczas jazdy dziala ale jest bardzo twardy. Regulacja nic nie daje. Na goleniach zostaja slady smaru ale chyba czas na rozebranie amortyzatora i porzadne czyszczenie, smarowanie. I Mam pare pytan. 1 Jakiego oleju/smaru uzyc do tego. Moze wystarczy posmarowac golenie (Brunox)? 2 Czytalem o zalewaniu alejem amortyzatorow. Czy zwieksza sie znaczaca masa roweru ? 3 Czy bede porzebowal specjalnych kluczy ? Oprocz tych o ktorych juz wiem. Czyli do odkrecenie korkow i dlugiego imbusa. 4 Nigdy tego nie robilem. Nie rozbieralem amortyzatora. Czy jest to skaplikowane. Bo jesli jest to tylko wyjecie golenji gorynych z dolnych, wyczyszczenie, posmarowanie i zlozenie z powrotem to dam sobie rade. 5 Czym umyc amortyzator w srodku. Benzyna ekstrakcyjna i szmatka wystarczy ? Dzieki. Pozdrawiam.
provoke Napisano 13 Lipca 2006 Napisano 13 Lipca 2006 a wiec tak : 1. Najlepiej wybrać dobrej firmy, która zajmuje sie juz sprzedażą amortyzatorów manitu albo marcocha i dobrać wlaściwa lepkość nie wiem jaka do RST 2.Nie masa nie wzrośnie Ci znacząco szczerze to raczej nie odczujesz tego chyba 3.Z tego co wiem to zestaw, który posiadasz powinien Ci wystarczyć ale tu może wypowie się @Gavron albo ktos kto tym sie nie raz zajmował ja swojego "Trekowego" ISYNC-a serwisuje kluczami do kroków i imbusem (tu też nie znam specyfikacji RST i budowy) 4.Dasz sobie rade nie jest to takie trudne jak wyglada jeśli masz juz swoje doświadczenia z rowerem a jak nie dasz rady to jeszcze serwis i oni Ci go złożą max za 15zł 5.W zupelności wystarczy tylko pamietaj po tym zabiegu go najpierw wysuszyć PozDro P.S. Mam nadzieję, że jacyś fachowcy w tej dziedzinie wypowiedzą się tutaj ja napisałem jak bym zrobił i co wiem na ten temat.
kmicic Napisano 13 Lipca 2006 Autor Napisano 13 Lipca 2006 Majac dzisiaj troche czasu rozebralem amortyzator. Nie mialem smaru i oleju. Poprostu zeby zobaczyc co i jak. Odkrecilel dwa kapsle i wyjalem dwie sprezyny. I mam pytanie, gdzie jest elastomer ? Czy to jest to czarne co przykrywa sprezyne ? Zdjecie sprezyn. I druga sprawa. Do odkrecenie golenji gornych od dolnych potrzebny jest dlugi imbus ktory wklada sie do srodka golenji zeby mozna bylo spokojnie odkrecic dolny imbus. A u mnie nie ma imbusa tylko jest miejsce na zwykly plaski srubokret. CO JEST GRANE A to zjdecie. Jest po malej obrubdze zeby bylo widac troche wyrazniej. Chociaz i tak trzeba sie przyjrzec LINK I jeszcze jedno. Po wyjeciiu sprezyn amortyzator nawet nie drgnal. zdjecie Trzeba bylo uzyc zdecydowanej sily (ale nie duzej) zeby schowac go do samego konca. I to samo w druga strone. Tak chyba nie powinno byc ?? pozdrawiam.
provoke Napisano 13 Lipca 2006 Napisano 13 Lipca 2006 1.tak jest to elastomer powinienes rozłączyć to sprężyny,elastomer,złączki,korki i wyczyścić 2.Gdybym znał bydowę RST mógł bym coś podpowiedzieć kieruje sie budową mojego synca i Rock shocka samo nie wiem co poradzic jeśli dojżałeś tam miejsce na sróbokręt to próbuj nim go rozkręcic 3.Jest to nromalne z uwagi na brak sprężyn pozostaje Ci tylko odzdielenie goleni górnych od dolnych wedłóg Ciebie za pomocą śrubokręta pozdro
kmicic Napisano 13 Lipca 2006 Autor Napisano 13 Lipca 2006 Dzieki za szybka odpowiedz. Jeszcze dwie sprawy i biore sie za amora. Czemu elastomer jest na roznych wysokosciach. W lewej jest wyzej w prawej nizej, prawie na samym dole. I co do sprezyn. Czy musze je koniecznie czyscic ze smarow i nakkladac nowe. W sumie jak je wyjalem to nie zauwazylem brakow smaru ani zadnego syfu. (piasek, kurz itp.). A tak pozatym. Co tam jest za smar. Wyglada jak towot lub cos takiego. A i wlasnie. Znalazlem w domu troche oleju do Maszyn Hydrauliczno Pteumatycznych. U mnie w pracy uzywany jest do smarowania zaworow elektro-magnetycznych oraz tlokow pod cisnieniem. Rozprowadza sie razem z powietrzem. Moze by sprobowac. Nie rozwale amora jesli sie okaze ze cos jest nie tak ?? Rozebral, posmarowal golenie i zlozyl z powrotem. Poczekal na efekty i moze dopiero zalal. Co o tym sadzisz ?? pozdrawiam.
provoke Napisano 13 Lipca 2006 Napisano 13 Lipca 2006 a więc tak: 1. producent umieścił tak elastomer by amortyzacja była bardziej efektowna njpierw łapie w lewej goleni poźniej jeśli potrzeba dochodzi prawa jak nie jest to tez zwiazane później z mniejszymi kosztami eksploatacii z tago co wiem najlepiej jak sie sklada złożyć tak jak było włożyć z powrotem delikatnie "bujnąć" go góra-dół i wszystko sie ułoży 2.Musisz je koniecznie wyczyścic tym bardziej że zrobił Ci sie twardy amor a jak wiadomo smar jest juz na pewno przepracowany i nie odgrywa swojej roli w amortyzatorze 3.Samr który powinien sie znaleźć na tych cześciach powinien być na bazie wazeliny nalepiej jakis gęsty zwazywszy na dluższą żywotność i jakość ja Polecam Castrolam sam go używam (coprawda niedostępny w POlsce) użyj w takim razie jakiegos na bazie wazeliny i będzie wporządku 4.Olej może sie nadać tylko podaj gęstośc/lepkość ale uważam że bedzie dobry nie amor nie powinien uledz uszkodzeniu pozdro
kmicic Napisano 15 Lipca 2006 Autor Napisano 15 Lipca 2006 Wlasnie jestem po przejechaniu ok 20 km po smarowaniu amorka. Rozebralem posmarowalem i jazda. Zrobil sie teraz jak nowy. Ale chyba cos poszlo nie tak. Po tym calym smaorowaniu i krotkiej jezdzie ustawilem amortyzator na twardy. Po chwili jazdy uslyszalem dziwny dzwiek. (jak by cos peklo). Okazalo sie ze lewy regulator nie strzyma. I teraz juz dla mnie wogole "czarna magia". Po odkreceniu korkow okazalo sie ze sprezyny odkrecily sie same od korkow !!. Od czego to moglo powstac. Pomocy pozdro
provoke Napisano 17 Lipca 2006 Napisano 17 Lipca 2006 jest tylko jedno wyjście złe zamontowanie sprężyny do korków nic więcej nie mogło pójść nie tak
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.